piątek, 6 maja 2016

Fundusz Kościelny bez zmian

Biskupi katoliccy w porozumieniu z poprzednią władzą zaczęli majstrować przy Funduszu Kościelnym. Biskupom było za mało, życzliwa klerowi koalicja PO- PSL gotowa była przyjąć każde ustalenia wzbogacające kościół katolicki przy jednoczesnym zubożeniu budżetu państwa.

Kilka lat temu klerykalna sitwa pod nazwą Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu (twór niekonstytucyjny!) umyśliła, że Fundusz Kościelny zostanie zastąpiony dobrowolnym odpisem podatkowym. Najpierw odpis miał wynosić 0,3 proc. , następnie 0,5 proc., mówiło się też o jednym procencie. W każdym razie sitwa ustaliła, że gdyby krnąbrne owieczki nie były zbyt hojne i nie przekazywały na rzecz strony kościelnej odpowiednio wysokich środków, to przez trzy lata rząd wyrównałby ewentualną różnicę między kwotą uzyskaną przez kościół z odpisu, a tą, którą otrzymywał z Funduszu Kościelnego. Jaki w tym interes dla Polski? Żaden! Straty, straty, straty. Jakie w tym interes dla kościoła? Kasa, kasa, kasa! Głównym orędownikiem zmian był wówczas minister Administracji i Cyfryzacji Michał Boni. Takimi sprawami zajmował się minister od cyfryzacji w XXI wieku!

Dziś już wiadomo, że odpisu nie będzie a Fundusz Kościelny zostanie. Rząd brzydzi się propozycjami pozostawionymi mu w spadku przez poprzedników, woli prowadzić swoją politykę. A jest ona taka, że na ten rok do Funduszu Kościelnego trafiło o 24 miliony więcej środków w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dobra zmiana dotyka przede wszystkim kościół katolicki; kto zagwarantuje, że w budżecie Funduszu na przyszły rok nie znajdzie się jeszcze większa suma, kto bogatemu zabroni? W 2015 było tego 94 miliony, w tym zrobiło się 118, w 2017 na pewno znajdzie się o wiele więcej, trzeba przecież wynagrodzić kler i biskupów za „ciężką pracę” jako czynią o każdej porze dnia i nocy. Rocznica chrztu Polski, majówka, oddanie Polski w niewolę miłości Maryi, Światowe Dni Młodzieży, polityczna agitacja episkopatu (koalicjanta PiS) zobowiązuje rząd do łożenia coraz większych środków na Fundusz Kościelny. Co z tego, że świecki emeryt otrzymał niedawno podwyżkę w wysokości 2-4 złotych? Życie w katolickiej Polsce wymaga poświeceń!

Dlaczego projekt odpisu wycofano? Biskupi doskonale zdają sobie sprawę, że ich niepisana koalicja z PiS podoba się tylko marginesowi głosującemu na PiS a większości Polaków nie podoba się, że twarzami kościoła w Polsce są Tadeusz Rydzyk i jego kumple biskupi. To powoduje, że Polacy nie byliby tacy hojni, jak mogliby być za poprzedniego rządu. Biskupi i ich pomagierzy- dziennikarze z lubością przypominają orędownikom likwidacji Funduszu Kościelnego, że powstał on w 1950 roku jako rekompensata za dobra kościoła przejęte przez państwo polskie. Kościół posiada w tej chwili więcej, niż miał przed II wojną światową, złodziejska Komisja Majątkowa pozostawiona Polakom w spadku przez rząd Mieczysława Rakowskiego rozdawała kościołowi na prawo i lewo co tylko się jej podobało. Fundusz Kościelny nie ma racji bytu, ale to nie wszystko: kto i kiedy zapłaci rekompensatę Polsce i Polakom za Komisje Majątkową i Fundusz Kościelny?

 Jeśli masz czas i ochotę to kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

0 komentarze:

Prześlij komentarz