Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ordynacja wyborcza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ordynacja wyborcza. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 grudnia 2016

Demokratyczne wybory moga odejść do lamusa za sprawą PiS

Jarosław Kaczyński puczem nazwał protesty opozycji w Sejmie. Jego prawe- w zasadzie dwie lewe ręce- Ryszard Terlecki i Piotr Gliński wpatrzenie w swojego guru powtarzają pisowskie frazesy i mówią o operetkowym puczu i pełzającym zamachu stanu. Dowody? Kanapki zamówione przez Kancelarię Sejmu. Czy na sali jest lekarz, choćby skryty gdzieś przez Kaczyńskiego Bolesław Piecha? Zamach stanu, pucz z kanapkami w tle. Wiecie już szanowni państwo, dlaczego Służba Bezpieczeństwa i resorty siłowe zupełnie nie zajmowały się Kaczyńskim podczas stanu wojennego?

Jeśli ktoś mówi o próbie puczu i zamachu stanu, niech wczyta się w propozycje zamieszczone na stronie http://ruchkontroliwyborow.pl/pilne-list-do-rzadzacych-polska/  Propozycje zostały wysłane już do marionetkowej premier, marionetkowego prezydenta i innych kukiełek sterowanych przez Kaczyńskiego. Nie słyszeliście o Ruchu Kontroli Wyborów? To propisowskie towarzystwo skupione wokół niechlujnej Ewy Stankiewicz. W tle przewijał się Witold Waszczykowski, Józef Orzeł i inni zaufani Kaczyńskiego, włącznie z nawiedzonym księdzem Małkowskim. Kaczyński jest za wysokiego stanu- jego ojciec urodził się w Grajewie- by składać jakiekolwiek propozycje i sugerować zmiany, robi to za pośrednictwem swoich przystawek i dostawek. Bo jeśli wierzy ktoś, że RKW jest ciałem niezależnym od PiS i woli prezesa- to niech sobie wierzy.

Parlamentarzyści PiS życzliwie odnoszą się do proponowanych przez RKW zmian, wszystko wskazuje na to, że będą usiłowali wprowadzić zmiany w życie. Jeśli wejdzie w życie proponowana jedna ze zmian, czyli liczenie głosów POZA lokalem wyborczym- wtedy można się domyślić wyniku wyborów. Demokratyczne wybory wyborami, ale wygrać musi je PiS. Po co komu demokracja? Można rządzić jak w Kościele katolickim: tam wierni nie mają nic do powiedzenia, nie oni wybierają biskupów, dlaczego więc Polacy mają wybierać posłów?- taka jest retoryka przystawki PiS.

Kaczyński i jego drużyna po wyborczych klęskach powtarzali, że wybory zostały sfałszowane. Nigdy nie przedstawili dowodów, a ówcześni wygrani nie uruchamiali Temidy czy choćby lekarza w celu zbadania opowiadających bzdury pacjentów. Ci rośli w siłę, ufni w swą bezkarność. Kiedy wygrali wybory- skończyli opowiastki o fałszerstwach.



Przeczytaj, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)