środa, 31 października 2012

Dziennikarstwo do d...

Polska to taki kraj, w którym cudzoziemiec porozmawia z kelnerem po angielsku, z kucharzem po francusku, a z ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Jeśli Polacy chcą poczytać powieści s-f, których nie powstydziłby się sam mistrz Lem, sięgają po periodyki Sakiewicza. Jeśli natomiast chcą przekonać się, w jaki sposób traci się resztki godności i robi z siebie idiotę, powinni sięgnąć po wczorajszy numer "Rzepy", w której ośmieszył się niejaki Gmyz, Cezary. To taki facecik, który klęczy przed biskupami, choć nie jest katolikiem i któremu fakty mylą się z pobożnymi życzeniami.

Co i rusz słyszę, że jedynie katolicka moralność pozwala być "prawdziwym" Polakiem, że jedynie wiara pozwala mieć sens w życiu, że obowiązkiem chrześcijanina jest głoszenie prawdy. Kiedy przyglądam się publikacjom prasowym autorstwa "niezależnych" dziennikarzy, m.in. Gmyza i jego kolegów z "Rzepy", oraz innych asów stukających w klawisze, bądź operujących piórem, to nie dziwi mnie, że Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich opuściło tak wielu dziennikarzy. Periodyki Sakiewicza od wczoraj mają godnego naśladowcę, w postaci "Rzepy" właśnie. Ufam, że Krzysztof Skowroński, szef SDP, obecnie pupilek PiS, właściciel internetowego Radia WNET, niebawem uczyni z pana Gmyza swego zastępcę. Oczytanego erudytę, który jak lew bronić zamierza swoich informatorów. Tych samych, którzy rzekomo przekazali mu informacje o śladach trotylu i nitroglicerynie na wraku Tupolewa. To tak, jakbym ja powołał się na czyjąć tajemną wiedzę, którzy przekazali mi informację, że do PiS należy 20 gejów. Nie ujawniłbym swoich informatorów, podobnie jak Gmyz, z prostej przyczyny: i ja i on ich nie posiadamy! Sam wymyślił swoje głupstwa. Jarosław Kaczyński odwdzięczyłby się takim, gdyby doszedł do władzy.

Gmyz to żenująca postać: mniej więcej rok temu opublikował kłamliwy tekst, w którym nieudolnie usiłował wmówić, że Roman Kotliński, wtedy świeżo upieczony poseł na Sejm z listy Ruchu Palikota, redaktor naczelny tygodnika "Fakty i Mity", był w przeszłości TW Służby Bezpieczeństwa. Tajny współpracownik i Kotliński to, przyznam, zabawne połączenie. W dodatku tak wiarygodne, jak cała działalność publicystów typy Sakiewicz, Ziemkiewicz, Semka, Wildstein, Terlikowski i Gmyz. Ciekawi mnie, czy to towarzystwo wie, że istnieje coś takiego jak Prawo prasowe, czy choć raz zapoznali się z zapisami ustawy? Znając ich obrzydzenie wszystkim, co pachnie komuną, negacją wszystkiego, co nie wolskie i nie powstało za czasów IV RP niewykluczone, że kierują się zupełnie innymi, sobie tylko znanymi kodeksami i przepisami, służącymi do oczerniania ludzi i pisania steku bredni. Byłoby dobrze, by właściciel "Rzepy" w dalszym ciągu tolerował poczynania takich miernot, jak Gmyz, że pozwoli mu na publikowanie i innych bredni. Gazeta zginie śmiercią naturalną, zdolna konkurować z wydawnictwami Leszka bubla. Nowy typ dziennikarstwa: pisać wszystko, snuć najbardziej fantastyczne wizje nie bacząc, że informacje trzeba najpierw zweryfikować. Kto wie, może Gmyz zaocznie, incognito, kończy szkołę toruńskiego ojczulka, w której standardy dziennikarskie są, jakie są. Nie, nie amatorskie! Amatorzy poczuliby się urażeni tym porównaniem.

PiS doznał zaś kolejnej porażki. Politycy tej partii ośmieszają się na każdym kroku, wczoraj pokazali, w co naprawdę wierzą, jakiej prawdy smoleńskiej żądają: żądają swoich kłamstw. To Kaczyński kilka lat temu twierdził, że trzeba napisać historię na nowo, więc jego pachoły piszą. Z jakim skutkiem widać było wczoraj. Watażka PiS usiłuje narzucić wszystkim Polakom wiarę w swoje kłamstwa, przy wielkim wsparciu toruńskiego ojczulka. Czynią to bez cienia wstydu, nie mają żadnych zahamowań. Podziwiam wyborców PO oraz samego Donalda Tuska: trzeba mieć końskie zdrowie i nerwy, by znosić kubeł pomyj, wylewanych przez PiS na ich głowy. Ja dawno już podałbym PiS-owskich siepaczy do sądu, za pomówienia, kłamstwa i próbę obarczenia winą za "zamordowanie" polskiego prezydenta.

 

poniedziałek, 29 października 2012

Macierewicza zamach na chorążego M.

Media mają kolejny temat do wałkowania, politycy PiS, z Antonim Macierewiczem na czele, swoje już wiedzą: chorąży Remigiusz M., wg nich kluczowy świadek w smoleńskim śledztwie, na pewno nie popełnił samobójstwa. Ktoś mu oczywiście pomógł. Tak jak gen. Petelickiemu, Andrzejowi Lepperowi, biskupowi Chrapkowi, ofiarom zamachu w smoleńsku również. A Elvis żyje i ma się dobrze!

Nie zdziwiła mnie reakcja prawej strony sceny politycznej, prawicowych komentatorów i blogerów maści katonarodowej. Oni wiedzą: chorążego M. zamordowano, to Putin, w porozumieniu z Tuskiem i Komorowskim dokonał zamachu! Tylko patrzeć, jak znajdą resztki helu, którego nie zakryła mgła. Śnieg w Warszawie, o tej porze... toż to wina ruskich! Antek Policmajster oznajmił, że ma wrażenie jakby zacieśniała się pętla nad wszystkimi osobami mogącymi zrelacjonować co się naprawdę wydarzyło w Smoleńsku. Niemożliwe jest, by żołnierz polski, podlegający zdewociałym dowódcom i biskupowi polowemu żegnał się ze światem w weekend. To zaplanowana akcja służb specjalnych, szefowie sławetnego kondominium wydali i wykonali wyrok na chorążym. Bo on za dużo wiedział. Macierewicz i spółka dowodzą, że chorąży M. tuż przed "zamachem" smoleńskim słyszał dwa wybuchy, których początkowo z niczym nie skojarzył. Po "zamachu" ich znaczenie podpowiedział mu Macierewicz i jego kampanija.

Nie wątpię, że Antek Policmajster ze swoimi przydupasami z wiadomej komisji nie raz i nie dwa nachodził chorążego, maglował, wałkował, wmawiał hipotezy, może i manipulował danymi. Efekt wiadomy: chorąży rozstał się ze światem. Jeśli ktoś mu pomógł w samobójstwie, to przyczynił się do tego Macierewicz właśnie. Ciekawi mnie, dlaczego zatem żyje jeszcze sam Macierewicz, dobrze ma się zespół jego "naukowców", wybiórczo traktujący smoleńskie dowody? Bo przechytrza służby wszelakie, ruskie i tuskie? Bo tego samego dnia i o tej samej porze był w dwóch miejscach jednocześnie, w Sejmie i w sądzie, cwaniak jeden? Politykom PiS męczenników się zachciewa!

Za kilka lat wybory do parlamentu. Wielu jest takich, który głos swój oddadzą na PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Chleba nie ma, więc chcą igrzysk. Kaczyński, Macierewicz, Błaszczak, Hofman, Kaczyńska- Dubieniecka i inni już dziś podkreślają swoją gotowość w tej materii. Rozkopywanie grobów, czekające w kolejce komisje sejmowe, ekshumacje, teorie spiskowe były, są i będą chlebem powszednim tej ferajny. Na Twój, podatniku, koszt!

 

niedziela, 28 października 2012

Minął tydzień

22 października, poniedziałek:

Nie wyrazimy zgody na nic niekorzystnego dla Polski, ale nie będę unosił się romantycznie, ryzykując przyszłość Polski, tylko dlatego, że tego chce prezes Kaczyński - tak premier Donald Tusk odpowiedział na apel Jarosława Kaczyńskiego, by w razie, gdy Polska nie otrzyma w budżecie UE na lata 2014-2020 zapowiadanych 300 mld zł, rząd go zawetował.

Zatem POPiS-u nie będzie?!



Od lipca 2013 r. zapłodnienie in vitro w Polsce będzie refundowane w ramach programu zdrowotnego ministra zdrowia. - Finansowanie procedury in vitro dotyczyłoby zabiegu - mówił w poniedziałek premier Donald Tusk na specjalnej konferencji prasowej. Później odpowiednią ustawą w tej sprawie ma zająć się Sejm, który jest mocno podzielony.

O tak, podzielony: zakazać in vitro częściowo, czy całkowicie?


W SLD pojawił się pomysł, by Ryszard Kalisz wystartował w najbliższych wyborach samorządowych na prezydenta stolicy. Kalisz jest jedynym posłem SLD wybranym z Warszawy. Jest także politykiem obdarzonym dużym zaufaniem społecznym.

Jak się szpanuje Jaguarem...


Odbudowa polskiego przemysłu to jeden z warunków zwalczenia straszliwej społecznej plagi, jaką jest bezrobocie - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, otwierając w poniedziałek w warszawskim Ursusie debatę ekspertów na temat pracy dla Polaków.

Kiedy w maju tworzenie miejsc pracy przez państwo proponował Janusz Palikot, Kaczyński go wyśmiał, a dziś, łamiąc Dekalog, kradnie pomysł szefa RP!



Europoseł Adam Bielan, były członek PiS i spin doktor tej partii zaprzeczył, jakoby to on stał za ostatnimi sukcesami wizerunkowymi i sondażowymi Prawa i Sprawiedliwości. - Sądzę, że autorem ofensywy jest Jarosław Kaczyński - mówił. Pytany przez prowadzącego program Tomasza Sekielskiego, czy "tęskni za Jarosławem Kaczyńskim" odpowiedział: - Rozumiem, że pan żartuje od rana w poniedziałek".

Widać udany weekend miał pan redaktor, może był nieco wczorajszy...
 

Nie radzę premierowi tego robić. To zostanie bardzo źle odebrane - tak Eugeniusz Kłopotek mówi o pomyśle, by kwestię in vitro w Polsce uregulować rozporządzeniem a nie ustawą. Wydanie rozporządzenia w sprawie in vitro pozwoliłoby uniknąć PO trudnej debaty na ten temat w Sejmie.

Kwestię nauczania religii w szkołach też uregulowano rozporządzeniem i nikt z tego powodu na prawicy nie lamentował...


Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa z doniesienia posła PiS Tomasza Kaczmarka, b. agenta CBA, jakoby wywiad zainwestował pieniądze w trójmiejską piramidę finansową. Odmowa uzasadniona jest brakiem jakichkolwiek danych o rzekomym przestępstwie.

Głupich nie sieją, sami się rodzą...


W Polsce żyje 16 razy więcej dzieci poniżej skraju ubóstwa niż w Szwecji - powiedział szef SLD Leszek Miller. Sojusz zaproponował program "kosz owoców w każdej szkole".

Szwecja ma to szczęście, że nie łoży na tzw. nauką społeczną Kościoła katolickiego...


Ponieważ słup, który zniszczył biskupią toyotę, był postawiony bez uzgodnienia z Konferencją Episkopatu Polski, należy się spodziewać żądania wypłaty wysokiego odszkodowania i zadośćuczynienia za straty moralne - w ten sposób Joanna Senyszyn na swoim blogu komentuje wypadek w jakim wziął udział bp Piotr Jarecki. Warszawski biskup pomocniczy mając we krwi 3 promile alkoholu uderzył w latarnię na skrzyżowaniu dwóch warszawskich ulic.

Słupa, jak dotąd, nie przesłuchano, nie wiadomo też, czy był poświęcony, komisji Macierewicza, bądź sejmowej śledczej, nie będzie...


Mariusz Max Kolonko, obdarzony charakterystyczną, amerykańską dykcją były korespondent TVP i TVN w Stanach Zjednoczonych, wraca do współpracy z polską telewizją. W czasie zbliżających się wyborów prezydenckich będzie komentatorem politycznym relacjonującym je dla Superstacji.

Wreszcie!


Poseł Ruchu Palikota Armand Ryfiński apelował do abpa Michalika i abp Kowalczyka, by przekazali chociaż symboliczne 5 milionów złotych na Stowarzyszenie Pielęgniarsko-Opiekuńcze "Z ufnością w trzecie tysiąclecie", które zajmuje się chorymi dziećmi. - Na Pradze jest co najmniej kilkadziesiąt takich nieruchomości (należących do Kościoła - red.), które mogłyby służyć Polakom, a nie wyłącznie klerowi, który permanentnie grzeszy - mówił Ryfiński. Poseł Ruchu Palikota dodał, że majątek kleru w Polsce to biliony złotych.

W odpowiedzi Tadeusz Pieronek usiłował wysłać posła na drzewo dodając, by ten sam sprzedał swój majątek i pomagał, jeśli mu się podoba...


23 października, wtorek:

Nieobecność w sądzie 10 października poseł Macierewicz usprawiedliwił ważnymi zajęciami w Sejmie, nieobecność tego samego dnia na posiedzeniu sejmowej komisji, która miała się zająć uchyleniem jego immunitetu - sądowym procesem.

Polak- katolik!


Prawo i Sprawiedliwość zaskarży rozporządzenie dotyczące in vitro do Trybunału Konstytucyjnego. Zupełnie pomijając meritum, jest po prostu w oczywisty sposób nielegalne - zapowiedział dziś Jarosław Kaczyński. Prezes PiS wcześniej przyznał, że jego przekonania w tej kwestii regulują nauki Kościoła. - 15 tys. razy in vitro oznacza bardzo, bardzo wiele aborcji - oświadczył.

Wstydu waść sobie oszczędź!


Uważam, że to indywidualna decyzja każdej pary, delikatna sprawa sumienia, czy - jeśli nie może mieć dzieci w sposób naturalny - to decyduje się na metodę zapłodnienia in vitro - uważa pierwsza dama Anna Komorowska.

Biskupi poczuli się obrażeni...


PO krytykuje zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego ewentualnego rozporządzenia ws. in vitro. - Dziwię się, że lider partii opozycyjnej chce odebrać prawo do szczęścia wielu parom, którzy nie mogą mieć dzieci - powiedział Paweł Olszewski z PO.

Kaczyński to pies ogrodnika...


Biskup powinien być traktowany przez prawo tak samo, jak każdy inny obywatel - zadeklarował minister sprawiedliwości Jarosław Gowin pytany o sprawę biskupa pomocniczego diecezji warszawskiej Piotra Jareckiego, który 20 października prowadząc samochód pod wpływem alkoholu (miał we krwi 2,6 promila) uderzył w latarnię.

A dlaczego nie jest traktowany jak każdy inny obywatel?


Złoty będzie się umacniał, a w połowie 2013 r. gospodarka przyspieszy - mówił w Sejmie minister finansów Jacek Rostowski podczas debaty ws. przyszłorocznego budżetu. Jego zdaniem, będzie on konserwatywny, a rząd utrzyma wzrost gospodarczy mimo kurczącej się strefy euro.

Wzrost przyśpieszy, po równi pochyłej...


Sejm jest wyraźnie zdominowany przez polityków centro-prawicowych, a wręcz fanatyków, którzy nie chcą podpaść proboszczowi - powiedział lider SLD Leszek Miller.

Miller też nie podpadał biskupom...


Pamiętam wczesnego Arłukowicza. Młodego posła, który budził sympatie zwykłych ludzi, polityków i dziennikarzy. Wydawał się mieć poglądy, kręgosłup i charyzmę. Wszyscy się wtedy zastanawiali, dlaczego jeszcze nie zastąpił plastikowego Napieralskiego. Dzisiaj ten sam Arłukowicz przypomina bardziej spasionego kena, twierdzi Janusz Palikot.

Ken miał chociaż Barbie!


Ośrodki pielęgnacyjne opiekują się niepełnosprawnymi dziećmi. Na każde z nich potrzebują minimum 200 zł dziennie. Dostają znacznie mniej. Zapytaliśmy posłów, którzy deklarują, że na sercu leży im dobro dzieci (głosowali za ograniczeniem prawa do aborcji), czy mają pomysł, jak im pomóc. Krótko mówiąc - posłowie partii rządzącej takiego pomysłu nie mają.


Populiści nigdy nie mają pomysłów...



Organizatorzy tegorocznego Marszu Niepodległości poinformowali na konferencji prasowej, że powołali specjalną straż, która ma dbać o bezpieczeństwo uczestników oraz spokojny przebieg samego marszu.

Oby straż nie zarobiła wpier... od demonstrantów!



"Ogłoszenie przez premiera Tuska finansowania przez państwo zapłodnień in vitro to decyzja zarówno lekceważąca nieuchronne niebezpieczeństwo, jakie dla życia dzieci poczętych niosą te paramedyczne praktyki, jak i odpowiedzialność finansową państwa" - komentuje w oświadczeniu rządowy projekt ws. in vitro Prawica Rzeczypospolitej. Wg marginalnej partii Tusk lekceważy ład moralny w Polsce.

A kogo ten wasz ład interesuje, najważniejszy jest ład prawny!


Suchej nitki na budżecie na 2013 nie zostawiła podczas sejmowej debaty opozycja. Niewiarygodny, mocno naciągany, bez głębszej myśli - ocenił Sławomir Kopyciński z Ruchu Palikota. Beata Szydło porównała budżet do Stadionu Narodowego. - Nie nadaje się na kryzys, jak stadion do używania w czasie deszczu - stwierdziła. Budżetu bronili posłowie PO. Wcześniej minister finansów Jacek Rostowski zapewniał, że rząd prowadzi odpowiedzialną politykę finansową, dlatego Polska bezpiecznie przechodzi przez kryzys.

Rząd sam się wyżywi...

 

Pani min. Mucha wczoraj oddała się do dyspozycji premiera - napisał na Twitterze rzecznik rządu Paweł Graś. I dodał, że "zgodnie z zapowiedzią, o wnioskach po kontroli KPRM premier poinformuje jutro".

Dobrze, że nie oddała się premierowi...


Co mogą chcieć konserwatyści z PO w zamian za realizowanie ich postulatów? Zanim jednak na to odpowiedzą, muszą odpowiedzieć na inne pytanie: czy weszli do parlamentu, bo byli wybitnymi lokalnymi politykami, czy dlatego, że byli na listach PO? – pytała  dr Anna Materska-Sosnowska, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, komentując sugestie niektórych posłów PO sugerujących że premier wprowadzi obostrzenia wobec in vitro w zapowiadanym programie zdrowotnym.

Po prostu wybrali partię, z której mieli łatwiej do koryta!


Sejmowe komisje opowiedziały się przeciw dalszym pracom nad projektem ustawy zaostrzającej przepisy dotyczące aborcji - wniosek komisji będzie teraz poddany głosowaniu w Sejmie. Projekt Solidarnej Polski przewiduje zakaz aborcji uszkodzonego płodu. Debata w komisji była burzliwa, głównie przez posłów prawicy. - To dziecko nie jest twoją własnością, kobieto! - krzyczeli do posłanki Guzowskiej, która próbowała bronić praw kobiet.

Guzowska, była bokserka, z trudem powstrzymała się od wyprowadzenia kilku ciosów...


24 października, środa:

Pokazaliśmy, że możliwe jest przebicie tzw. szklanego sufitu, który w sondażach wynosił ok. 30 proc. - mówi Jarosław Kaczyński. Dodaje, że Donald Tusk wystraszył się prof. Piotra Glińskiego, który jest kandydatem PiS na premiera.

Podobno Kaczyńskiemu nie podają już leków, efekt widoczny...


Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia, broni metody in vitro. Na wczorajszą krytykę tej metody przez Jarosława Kaczyńskiego odpowiada: "zapraszam pana prezesa Kaczyńskiego do resortu, pokażę mu, czym się różni aborcja od in vitro".

Wypadałoby, by man minister wyjaśnił Kaczyńskiemu, czym się różni poczęcie od pornografii...



 PiS niszczy Polskę, podpala Polskę. Wprowadza niebywałą kampanię kłamstwa w stosunkach wewnętrznych - powiedział poseł PO Stefan Niesiołowski dodając, że "walka z PiS-em" to "patriotyczny obowiązek".

Staruszek Urban przepowiedział, że prawica sama się wyżre!


Premier Donald Tusk po posiedzeniu rządu obiecał skierowane do szybkiej ratyfikacji konwencji bioetycznej. Konwencja została podpisana w 1997 roku. Nie została ratyfikowana.

Są ważniejsze sprawy: Fundusz Kościelny, dotacje dla Kościoła, zakaz aborcji...


Decyzja premiera wpisuje się w sposób rządzenia Polską przez Donalda Tuska. Znowu za kompromitację nie ma odpowiedzialnych - ocenił decyzję premiera o nieodwoływaniu minister Muchy ze stanowiska Mariusz Błaszczak z PiS. Z kolei Ireneusz Raś (PO), przewodniczący sejmowej komisji sportu uważa, że jest ona "rozsądna i dojrzała".

Dojrzała to jest posłanka Sobecka, ale czy rozsądna?


- Jarosław Kaczyński nie wie chyba dokładnie, co to jest aborcja - powiedział Stefan Niesiołowski (PO), komentując słowa prezesa PiS, że 15 tys. razy in vitro oznacza bardzo wiele aborcji.Poseł PO sugeruje, że szefowi PiS miesza się in vitro, pornografia i prostytucja.

Kaczyński nie czytał Kamasutry?



Chęć posiadania dzieci za wszelką cenę nie jest dobra. Tak ocenił propozycje rządu ws. regulacji in vitro rzecznik Episkopatu, ks. Józef Kloch. - Chodzi o świętość życia - wtóruje mu b. minister zdrowia Bolesław Piecha (PiS). - Prezes Kaczyński słucha Kościoła, ja słucham ekspertów i czytam książki - broni projektu Bartosz Arłukowicz.

Arłukwoicz, skoro słucha ekspertów, nie powinien wdawać się w polemikę z dyletantami!



Zamieszani w aferę Sądu Najwyższego prawnicy otrzymali ode mnie ponad 500 tys. zł łapówek - twierdzi człowiek, który współpracował z CBA w tej sprawie. Oprócz gotówki Biuro opłaciło im m.in. polowanie i zabawę w Rosji. Józef Matkowski zgodził się ujawnić kulisy sprawy.

Tylko patrzeć, jak popełni "samobójstwo" w którymś za aresztów...


W Sejmie rusza postępowanie, którego finałem może być Trybunał Stanu dla Jana Dworaka i trzech innych członków KRRiT. Marszałek Sejmu Ewa Kopacz uruchomiła postępowanie w sprawie postawienia przed Trybunałem Stanu czterech członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w związku z odmową przyznania Telewizji Trwam miejsca na naziemnym multipleksie cyfrowym.

Kiedy Rydzyk trafi przed sąd polski, za łamanie m.in. Konstytucji?


14 posłów PO, m.in. Marek Biernacki i Jacek Żalek, i 20 posłów PSL, wśród nich Marek Sawicki i Eugeniusz Kłopotek, zagłosowało przeciwko odrzuceniu projektu ustawy zaostrzającej przepisy aborcyjne. Posłowie odrzucili projekt autorstwa Solidarnej Polski, który przewidywał zakaz aborcji ze względu na upośledzenie lub nieuleczalną chorobę płodu. Odrzucenie projektu rekomendowały sejmowe komisje zdrowia oraz polityki społecznej i rodziny. Za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu zagłosowało 245 posłów, 184 było przeciw, 10 wstrzymało się od głosu.

Wyborcy zapamiętają!


"Tusk ważniejszy od papieża", "Konserwatyści w PO się rozszczelnili", "Mieliśmy dżumę i mamy dżumę. Cholery nie będzie!" - to niektóre komentarze polityków po głosowaniu, w którym przepadł projekt Solidarnej Polski zaostrzający prawo dot. aborcji.

Biskupi są zadowoleni, podziemie aborcyjne również...




Od 2016 roku wreszcie nie trzeba będzie się meldować na stałe, a miejsce zameldowania zniknie z dowodu osobistego. W ten sposób jedna z ostatnich pamiątek po komunizmie przestanie istnieć. Część udogodnień zacznie działać już od stycznia 2013 rok.

Przy takiej polityce prorodzinnej rządu stały meldunek nie będzie potrzebny, bo nie będzie gdzie mieszkać...



W polskich klinikach in vitro można sobie wybrać, czy chce się mieć chłopca, czy dziewczynkę. Uważam to za głęboko nieludzkie - przekonuje Jarosław Gowin.

Może bliźniaki?


25 października, czwartek:

34 miliony złotych musi jeszcze wydać Ministerstwo Sportu na dokończenie budowy Stadionu Narodowego. A to nie koniec kosztów związanych z budową tego obiektu.

A można by je wydać na św. opatrzności bożej...



Jeśli nie in vitro to co? Prawica w zamian proponuje naprotechnologię. To nic innego jak wspomaganie naturalnej prokreacji metodami medycznymi. Kościół jest za, politycy związani z kościołem również, tyle że lekarze leczący niepłodność mówią, że naprotechnologia bywa nieskuteczna.

A kogo to na klerykalnej prawicy obchodzi,ważne, że Kościół to zaleca...


Mecenas Rafał Rogalski, pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej został oskarżony przez byłego naczelnego prokuratora wojskowego gen. Krzysztofa Parulskiego o "uporczywe epatowanie opinii publicznej nieuprawnionymi ocenami oraz wnioskami związanymi z postępowaniem smoleńskim". Gen. Parulski oskarżył Rogalskiego również o wybiórczy stosunek do śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Rogalski poczuł się wielki, a jest malutki, jak kukiełka sterowana za pomocą sznurków, za które pociąga Kaczyński...


W sprawach o charakterze etycznym i moralnym nie powinno być tak, że premier tupie nogą i nagle poseł zmienia zdanie z głosowania na głosowanie. To są sprawy zbyt ważny, żeby łamać sumienia - powiedział szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk. Z kolei według posłów PO dobrze, że "kompromis aborcyjny został zachowany".

Mularczyk wie, co mówi: wystarczy, że mu palcem pogrozi pan biskup, a zaraz zmienia zdanie...


Czy połowa europosłów PO "skompromitowała się" w europarlamencie? 11 europosłów Platformy musiało zmieniać zdanie w ważnym głosowaniu sprzeciwiającym się cięciom w nowym budżecie UE. Wyjaśnień domaga się Donald Tusk. - To nie była żadna kompromitacja, czy wpadka. Podjęliśmy walkę o zmianę dwóch niekorzystnych dla Polski zapisów - broni się szef delegacji Platformy Obywatelskiej Jacek Protasiewicz.

Z niekorzystnych na beznadziejne?


Wiceprezes PiS Beata Szydło nie zawsze miała tak krytyczny stosunek do Platformy Obywatelskiej. W 2005 roku, będąc jeszcze burmistrzem miasta Brzeszcze, zgłosiła swój akces do partii kierowanej przez Donalda Tuska. Nie została jednak jej członkiem, ponieważ... nie została przyjęta.

Z deszczu pod rynnę...


Profesor Gliński to taki kapiszon i chory pomysł Jarosława Kaczyńskiego - stwierdził poseł Ruchu Palikota Michał Kabaciński odnosząc się do zapowiedzi posła PiS Joachima Brudzińskiego, że PiS na razie nie złoży wniosku o wotum nieufności wobec rządu.

To nie kapiszon, strzela ślepakami!



O wpisanie religii i etyki do ramowego planu nauczania zaapelowała do resortu edukacji Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Domaga się też jak najszybszego wprowadzenia religii na maturę jako przedmiotu dodatkowego.

Zrób kabaret...


Janusz Palikot na swoim blogu we wpisie pt. "Zatwardziali grzesznicy" zaktualizował "Listę Talibów; Drugie Czytanie". Znaleźli się na niej posłowie PO, którzy zagłosowali za poparciem projektu Solidarnej Polski zakazującym przeprowadzania aborcji w wypadku kiedy istnieje prawdopodobieństwo, że płód urodzi się z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą jego życiu.

Talibów episkopat rozgrzeszy...


Były premier Włodzimierz Cimoszewicz ocenił, że ma wiedzę i umiejętności, które pozwoliłyby mu być dobrym prezydentem. Dodał nie zamierza kandydować, gdyż nie ma zaplecza finansowego ani politycznego.

Miał szansę kandydować, ale stchórzył przed klerykałami, pseudolewicowiec jeden...


Mimo zapowiedzi rządu o szybkiej nowelizacji przepisów o finansowaniu ośrodków leczniczych dla chorych i niepełnosprawnych dzieci poseł Artur Bramora z Ruchu Palikota nie przerywa protestu głodowego. Od środy nie przyjmuje także płynów.

Żaden ksiądz nie przyłączył się do protestu, tyle ich obchodzi ludzkie życie!


Kuratorium Oświaty odrzuciło zastrzeżenia księdza dyrektora z lubińskiego gimnazjum salezjańskiego, które zgłosił do przygotowanego przez nich protokołu . To pokłosie kontrowersyjnych otrzęsin, podczas których uczniowie zlizywali z kolan księdza bitą śmietanę. Ksiądz dyrektor zarzucał nam, że w raporcie nie uwzględniliśmy jego wypowiedzi, rozmów z rodzicami i uczniami. Odrzuciliśmy te zastrzeżenia, bo naszym zadaniem nie było wydanie opinii, ale ustalenie faktów - mówi Janina Jakubowska z Kuratorium Oświaty we Wrocławiu.

Czy pani kurator była już na dywaniku u dyrektora?


Gdzie są ci fachowcy z "technicznego rządu" PiS? - pytaf Leszek Balcerowicz. O zapowiadanym rządzie prof. Glińskiego mówi: - To jest rodzaj publicznego oszustwa. Szef FOR surowo ocenia też programy gospodarcze wszystkich partii. - Proponują rozwiązania "od czapy", niepoparte obliczeniami - ocenia.

Program PiS, z pustego w próżne...


To pierwsza taka inicjatywa w Polsce. Zasada jest prosta: jeśli nie płacisz, a wynajmujesz duże mieszkanie, trafi do niego jeszcze jeden dłużnik. Masz małe lokum, zostaniesz zakwaterowany do kogoś innego.

Rydzykowi dokwaterują kogoś, czy i tym razem Sobecka za niego zapłaci?


26 października, piątek:

- Rzeczywiście, stało się to, co się stało w Warszawie. Ale czy to jest powodem, żebyśmy wszyscy to wyciągali i się pastwili nad tym, komu to się przydarzyło? Czy to nie będzie bardziej po chrześcijańsku, jeżeli my będziemy się modlili za siebie nawzajem? Każdy może zgrzeszyć, popełnić jakiś błąd. może zabrakło mu miłości? - broni biskupa Piotra Jareckiego na antenie Radia Maryja Tadeusz Rydzyk.

Racja, pewnie nie  miała katolickich otrzęsin z bitą śmietaną...


Żadnej partii politycznej nie wolno angażować autorytetu Kościoła, nawet tej, która byłaby najbliższa jego nauczaniu - mówi w nieautoryzowanym wywiadzie dla KAI bp Piotr Jarecki, który pod wpływem alkoholu 20 października wjechał swoją toyotą w miejską latarnię.

I jego broni Rydzyk?!


Zdaniem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego PiS-owi może dać władzę "zużywanie się rządu i sceptycyzm wobec premiera" połączone z "wzrastającym poparciem dla PiS" i brakiem porozumienia na lewicy. - To wszystko może doprowadzić do tego, że PiS będzie bliżej władzy niż się dziś komukolwiek wydaje. Nie wiem, jednak czy to wystarczy, by Jarosław Kaczyński przejął władzę - dodaje były prezydent.

PO się zużywa, PiS już się zużył...


Debata nad sprawozdaniem połączonych komisji polityki społecznej i rodziny oraz komisji zdrowia o projekcie ustawy antyaborcyjnej autorstwa Solidarnej Polski było bardzo burzliwe. Na tyle, że jedna z posłanek PiS, Krystyna Pawłowicz użyła wulgarnego sformułowania w stronę występującego na mównicy posła SLD Marka Balta.

Jaki wulgaryzm, to pospolite spier...!


Uważam, że termin publikacji zdjęć ofiar katastrofy jest nieprzypadkowy - powiedziała  Marta Kaczyńska. Jak dodała, publikacja zdjęć prezydenta Lecha Kaczyńskiego tuż po katastrofie "to gest upokarzający Polskę i Polaków". Wg niej Rosjanie opublikowali zdjęcia, bo PiS zyskuje poparcie.


Jest na sali lekarz?


W wyniku wizyty w tajnym ośrodku policji ministra spraw zagranicznych Jacka Cichockiego i komendanta głównego policji, którym towarzyszyła grupa oficerów w mundurach, owa jednostka... przestała być tajna.

Tajne przez poufne, spalić przed używaniem...


W sercu Mazur, w rezerwacie, wbrew prawu, wyrosły domy prominentów z Lasów Państwowych, lokalnych notabli i senatora PO.

Pro publico bono...

 
Zbigniew Boniek został nowym prezesem PZPN. W pierwszej turze głosowania nad wyborem prezesa PZPN nie wybrano żadnego kandydata, a z wyścigu o fotel włodarza polskiej piłki odpadł Stefan Antkowiak.

Zibi, Zibi!


27 października, sobota: 

Brudne, zatłoczone wagony. Tak pociągami jeżdżą zwykli Polacy. Za to posłowie mają wygodne, darmowe miejscówki. Ale mało im! Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Elżbieta Witek chciałaby, żeby rezerwować dla niej cały przedział. - Bo w moim wieku to już muszę nogi wyłożyć- twierdzi posłanka.

Może Maybacha ojciec dyrektor pożyczy? 

Dodatkowa satysfakcja dla obrzuconych błotem w "Raporcie o działaniach żołnierzy i pracowników WSI", czyli tzw. raporcie Macierewicza. MON publikuje w swoim Dzienniku Urzędowym oświadczenia, w których przeprasza 11 osób pomówionych o współpracę z WSI.

Musi i oni agentami są!


Ksiądz z Zamojszczyzny straszy na swoim profilu potępieniem, Halloween nazywa nocą satanistów i wzywa do wojny z okultyzmem.

Ze śmietaną w sprayu w dłoni?

Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe zostały od dziś objęte nadzorem publicznym. SKOK- i będą kontrolowane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Zmiany to efekt znowelizowanej ustawy o kasach, którą podpisał prezydent Bronisław Komorowski.

Ku rozpaczy pisiołów!


To jest dla mnie oczywiste, że za sprawę smoleńską kiedyś będą wyroki karne. To jest w ogóle oczywiste, każdy kto to obserwuje to wie, że tak będzie - mówi Jacek Kurski.

Tak, jak i wyroki więzienia za zakup leśniczówki za półdarmo?


Jestem głęboko rozczarowany wynikiem tych wyborów. Bardzo kibicowałem Zdzisławowi Kręcinie. Bardzo mnie martwi, że on nie został prezesem, bo taki patologiczny związek powinien mieć takiego prezesa na jakiego zasługuje - komentuje wynik wyborów na prezesa PZPN i zwycięstwo Zbigniewa Bońka Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota.

No a Rychu Czarnecki? 


28 października, niedziela:

23 lata temu założono Zjednoczenie Chrześcijańsko Narodowe. Linię programową tej klerykalnej, zlikwidowanej już partii kontynuuje PiS oraz Solidarna Polska.



sobota, 27 października 2012

Rydzyk: warto rozmawiać, czy szkoda gadać?

Media przez kilka dni żyły sprawą katolickiego biskupa Jareckiego, który po spożyciu trunków wysokoprocentowych zasiadł za kółkiem. Dobrze wyszło, że pijany ksiądz jazdę zakończył na słupie, a nie na jakimś niewinnym przechodniu, czy na innym aucie. Tylko patrzeć, jak zostanie to uznane za cud! Przy wypadkach z udziałem kleru "niezależni" dziennikarze jeden po drugim zabierają się pisanie. Gdzie są oni wszyscy, kiedy trzeba ujawniać ciemne sprawki Kościoła, przekręty i afery z udziałem sutannowych? Ano na rekolekcjach, wykładach na katolickich uczelniach, pielgrzymkach radiomaryjnych, pod egidą Skowrońskiego i Reszczyńskiego. itp. W końcu kilka linijek biskupowi i Kościołowi nie zaszkodzi, wciśnie się maluczkim kit, jakim to pokornym i skromnym pasterzem jest biskup, oddający się w ręce świeckiego wymiaru sprawiedliwości. O jego kolegach, alkoholikach, pedofilach, biznesmenach w sutannach, przekrętach Komisji Majątkowej, "niezależni" dziennikarze piszą po czasie, bardzo powściągliwie.

Wszyscy pamiętają śmierć księżnej Diany, zwanej królową ludzkich serc. Mająca dość następcy tronu, Karola- mamisynka, knującej królowej- matki, zrozumiała, że nie uratuje już małżeństwa. Brytyjczycy wybaczyli jej nawet i romans z Al- Fayedem. Kiedy oboje zginęli w wypadku samochodowym, niejaki Rydzyk, biznesmen Tadeusz z Torunia, wykonujący zawód księdza, czy zakonnika, nie zostawił na Dianie suchej nitki. Że ladacznica z niej, że powinna dźwigać swój krzyż, jak bozia przykazała. Zaiste,  śmieszne to było, kiedy podrzędny, nie potrafiący porozumiewać się poprawną polszczyzną klecha, usiłował podważać dobre imię księżnej. Dlaczego ten sam Rydzyk nie zachowywał się krytycznie, kiedy z pierwszym mężem rozstawała się jego ulubienica, córka ukochanego prezydenta Wolaków, Marta Kaczyńska? Dlaczego pan Rydzyk milczy, kiedy Kaczyńska doprawia rogi obecnemu- jeszcze!- mężowi, Dubienieckiemu? Bo tatko Rydzyk to obłudnik, manipulant i zakłamaniec, jakich próżno by szukać w galaktyce!

Zakonnik, o wyglądzie prowincjonalnego wikarego, ze swej szkoły, z której wychodzą kadry PiS, a z której pożytek żaden, rozbawił mnie swoim stwierdzeniem, że szkoleni przez niego dziennikarze mają wpajane pewne zasady. Zasady, które chciałby Rydzyk narzucić wszystkim, którzy pracują w mediach. Naczelna z tych zasad: przed publikacją materiałów skonsultować się z... proboszczem! Nie z szefem redakcji, szefem stowarzyszenia dziennikarzy, żoną czy kochanką. Z proboszczem! Toż to idiotyzm najwyższej klasy! Radio nienawiść, bo tak powinno zwać się radio Rydzyka, od lat wpaja maluczkim takie i inne bzdury. Przyznam, że szczerze podziwiam Rafała Maszkowskiego, który monitoruje działalność Radia Maryja. Trzeba mieć końskie zdrowie i nerwy, by nie dostać świra, słuchając toruńskich bredni ojczulka Rydzyka!

Ataki na Kościół skłoniły biskupa Jareckiego do sięgania po kieliszek, oznajmił padre Rydzyk, wywołując na mym obliczu uśmiech politowania. A co to są ataki, kto i kogo atakuje? Roman Kotliński, co tydzień ujawniający prawdę o podwójnym życiu hierarchów kościelnych, zakłamanych do szpiku kości? Posłowie Ruchu Palikota, nazywający fakty po imieniu? Janusz Palikot, trafnie twierdzący, że Józef Michalik jest takim samym chamem, jak Rydzyk? Czy może wstrętna pani kurator szkolnictwa, która odrzuciła pełną pretensji skargę dyrektora salezjańskiego ośrodka, który nakazał lizać swoje kolana, upaprane w bitej śmietanie, szkolnej dziatwie? Palikotowcy mają milczeć, Kotliński powinien zająć się pisaniem poradników dla księży?

"Rzeczywiście, stało się to, co się stało w Warszawie. Ale czy to jest powodem, żebyśmy wszyscy to wyciągali i się pastwili nad tym, komu to się przydarzyło? Czy to nie będzie bardziej po chrześcijańsku, jeżeli my będziemy się modlili za siebie nawzajem? Każdy może zgrzeszyć, popełnić jakiś błąd. Nie mówimy, że zło jest dobrem, ale popatrzmy, jak to jest przedstawiane w mediach. Widziałem, jak pastwili się nad księdzem biskupem i wytykali mu akurat ci, którzy sami są skandalistami. może to dlatego, że to myśmy mieli za mało miłości do takiego księdza, do duchownego. A dlaczego wchodzą ludzie w alkoholizm? Niejednokrotnie szukają pociechy, mają jakieś stresy. Zobaczmy w Polsce. Ten straszny atak na duchowieństwo, na każdym kroku. To czy myślicie, że nie można mieć stresów? Nie usprawiedliwiam złego czynu, ale chciałbym zrozumieć. I to, co się dzieje w Polsce z Kościołem, myślicie, że to nie stresuje duchownych, pasterzy? Taką mieli radość! Ja słuchałem posłów z tej strony lewej, jak oni się pastwili! Ale człowieku! Sam ma tak życie strasznie nieuporządkowane, tak demoralizuje, tak chce stanowić prawa przeciwko moralności, przeciwko przyzwoitości zwykłej, a tutaj... Musimy też miarę pewną mieć. Ja sobie wyobrażam, jak czuje się teraz ten biskup, on psychicznie jest zmiażdżony. Też weźmy to pod uwagę".

Tyle z Rydzyka, który w ekstazie cmokał z zachwytu nad Jareckim, który wielkim bohaterem jest, bo oddał się w ręce B-XVI. Nie dosłownie oczywiście... Sprawy nie udało się zamieść pod dywan, wyciekła do mediów, więc kościelni usiłują wyjść ze sprawy z twarzą...

Obudź się Polsko! Co zostało z tego hasła, po co te rydzyjkowe manifestacje, skoro wolność słowa, o której Rydzyk mówi, ma być na modłę kościelną, czyli najzwyklejszą cenzurą?  Kto, jak nie Rydzyk, twierdzi, że deptana jest wolność słowa? Kto wmawia, że deptane są prawa mniejszość (sic!) katolickiej w Polsce? Kto, jak nie Rydzyk, bezradny wobec myślących,  niektórych dziennikarzy, nie mających respektu dla sutannowych cwaniaków, bredzi o szatanie obecnym w mediach?

Konkurs audiotele: kto to powiedział?

- To skandal, czujemy się wykluczani, jesteśmy dyskryminowani, to jest totalitaryzm!
- To co jest w Polsce, to jest dramat, draństwo najdelikatniej mówiąc, to jak niecywilizowany kraj.
- Tragedią Polski jest to, że od 1939 roku Polską nie rządzą Polacy.

- Gdzie my jesteśmy? Gdzie tu jest państwo prawa? Gdzie tu jest demokracja?
 -To straszne! Do Sejmu wchodzą sodomici!
 -Jesteśmy rozpracowywani przecież od zakończenia wojny, najpierw ten trend z Moskwy, a teraz inny trend, Nowa Lewica, trzeba to wiedzieć.
- Kochani, jeszcze Murzyn. Boże! Gdzieś ty się nie mył. Chodź no tu bracie. Ludzie zobaczcie, on się nie mył wcale!  -Ja boleję bardzo, bo nawet w Radiu Watykańskim np. chociażby takie ... uważam, że to jest szkodzenie Kościołowi, jeżeli program Radia Watykańskiego ma 15 minut, a 5 minut w tym mówi się o pedofilii księży! Nie mówmy o pedofilii księży, bo to szkodzi Kościołowi!


środa, 24 października 2012

Fortel Tuska

Icek nie mógł już znieść warunków mieszkaniowych, gnieżdżenia się z rodziną w ciasnej izdebce, toteż poskarżył się rabinowi, z nadzieją, że mędrzec znajdzie rozwiązanie jego problemu.
 -Rabi, ty mądry jesteś, poradź mi, co ja robić mam?
Rabi na to:
 -Icek, zatrudnij służącą!
-Ale rabi, taka ciasnota u mnie!
 -Icek, ja ci mówię, ty zatrudnij służącą i do mnie wróć za tydzień.
Po tygodniu Icek przychodzi, jeszcze bardziej zgaszony:
-Ach, rabi! Nie mogę w domu wytrzymać, zona ze służącą kłócą się od rana do nocy, krzyki, wrzaski i awantury! Co robić ja mam, doradź mi!
 Rabi pogłaskał swoją siwą brodę i rzekł:
 -Icek, ty kup sobie kozę!
-Kozę... po co mi koza, skora i tak już miejsca w domu nie mam?
 -Ja powiadam ci, Icek! Kozę sobie kup i wróć tu za tydzień!
 Icek posłuchał rady i zrobił to, co radził mu rabin. Po kilku dniach znów przyszedł jednak do niego na skargę:
 -Aj, waj! Coś ty mi, rabi, doradził? Teraz jest jeszcze gorzej niż było, jeszcze większa ciasnota i hałas, żona krzyczy, służąca krzyczy, dzieci płaczą, koza beczy, straszny w domu mam ja fetor! Już dłużej nie wytrzymam!
-Nie możesz wytrzymać? Zatem, radzę tobie ja Icek, sprzedasz dziś ty kozę i przyjdź za tydzień!
Po tygodniu uśmiechnięty Icek przychodzi do rabiego:
-Dziękuję ja ci, rabi! Odetchnęliśmy wszyscy, z trudem wytrzymywaliśmy, widząc i słysząc to beczące stworzenie!
Starzec chytrze pogładził swoją siwą brodę:
 -Icek, teraz mówię ci ja, odpraw ty służąca i przyjdź do mnie za tydzień!
 Po tygodniu rozpromieniony i szczęśliwy Icek wpada jak burza do rabiego:
-Ach, mądry jesteś rabi! Ja nie mieszkam teraz w jakiejś tam ciasnej izdebce, lecz w prawdziwym pałacu!

Powyższą historyjkę zna każdy, kto choć raz przeczytał "Przy szabasowych świecach". Historia jak ulał pasuje do obecnej przepychanki przy okazji projektu Solidarnej Polski, dotyczącym zakazu aborcji. Na marginesie: taka z tej partii solidarność wynika, że szkoda słów. Dlaczego Zbigniew Zero Ziobro nie nazwał swego tworu Klerykalna Polska, lub Świecki episkopat, wie tylko on sam.W każdym razie po latach udało się doprowadzić może nie do debaty nad aborcją, ale w ogóle poruszono "kompromis" aborcyjny. By było do końca uczciwie: zgniły kompromis, bo tylko tak nazwać można obecną sytuację, z restrykcyjną ustawą aborcyjną, która zadowala podziemie aborcyjne, lekarzy wykonujących pokątnie, za duże pieniądze, skrobanki. Zachowania tego "kompromisu" chce premier Donald Tusk.

Janina Paradowska skrytykowała niedawno Janusza Palikota, obarczając go winą za wywołanie wojny. Wg Paradowskiej wypowiedzeniem wojny był SKRAJNY projekt ustawy aborcyjnej, zaproponowany przez Palikota! Skrajny? Dopuszczający dokonanie aborcji do 12 tygodnia ciąży. Dopuszczający, ale nie zmuszający! Projektem zmuszającym, nie do usunięcia, lecz urodzenia, jest projekt SP, w myśl którego kobieta musiałaby donosić każdą ciążę, nawet jeśli badania wykazałyby, że płód jest nieuleczalnie chory. Wczoraj połączone, sejmowe komisje zdrowia i polityki społecznej na szczęście uznały, ze nie warto zajmować się restrykcyjnym projektem ziobrystów. Za odrzuceniem projektu było 43 posłów, przeciwko 25.Wniosek komisji poddany będzie głosowaniu w sejmie. O projekcie Rauchu Palikota- cisza. I o to właśnie Platformie i Tuskowi chodziło! Premier pokaże, jakim to dobrym wujaszkiem jest, jak stoi an straży swobód i praw obywatelskich, praw kobiet! Przyjmij służącą i kup kozę, sprzedaj kozę i odpraw służącą. Nie zdziwię się, kiedy okaże się, że to Jarosław Gowin i Tusk właśnie nakręcili Ziobrę, by wyskoczył z tym swoim projektem. Nie tylko konserwatyści z PO woleliby w Sejmie partię Ziobry, niż Ruch Palikota.

Donald Tusk wygra w Sejmie głosowanie w sprawie odrzucenia projektu SP, poprze go SLD, RP, oraz większość PO. Umiarkowani posłowie tej partii nie chcą być kojarzeni ani z PiS, ani z SP. Oczywiście nie poprą złagodzenia ustawy aborcyjnej, czego chce Ruch Palikota. Platforma odtrąbi sukces, ogłosi, że kolejny raz udanie stawiła czoła skrajnej prawicy, chroniąc kobiety przed zamachem na ich prawa. Takie małe oszustwo: takie boje w komisjach, podkomisjach i w Sejmie, a zostanie wszystko po staremu! Ku uciesze lekarzy dokonujących skrobanek i biskupom, cieszących się, że mogą komuś zatruć życie.

Posłowie katoprawicy z rozdziawionymi gębami wpatrzeni są w panów w sukienkach, którzy uważają się za autorytety dziedzin wszelakich, toteż nic dziwnego, że plotą masę bzdur, w które prócz nich wierzą chyba tylko "dzieci nienarodzone". Posłowie ci powtarzają przy byle okazji, ze bez katolickiej moralności nie ma szans odróżnić dobro od zła, W ich tak idiotycznej ocenie człowiek bez tego nie wie, co jest dobre, a co złe! Uznają siebie, katolików, za lepszych. Od ateistów, antyklerykałów, innowierców. Wczorajsze posiedzenie komisji pokazało, że są bezkonkurencyjni, a jakże! W obrażaniu kobiet nikt im nie dorówna, są mistrzami! "Dziecko nie jest twoją własnością, kobieto!", "Jesteś inkubatorem" i inne, pełne katolickiego odzywki pod adresem posłanek, m.in. Iwony Guzowskiej. Mam wrażenie, że rozwścieczeni panowie z katoparwicy dopiero w Sejmie otwierają swe otwory gębowe, stają się odważni. Biskupowi, czy nawet proboszczowi się nie postawią i nie napyskują...

Rację ma Iwona Guzowska, która stwierdziła, że to nie mężczyźni winni decydować o płodach i brzuchach kobiet. Usłyszała buczenie po tych słowach. Swoją drogą, kiedy posłowie katoprawicy, broniący zygot i embrionów, niczym klerykalnej podległości, zgłoszą projekt ustawy uznający połączoną komórkę jajową z plemnikiem za człowieka, w pełni korzystającego z przysługujących mu praw obywatela polskiego? Włącznie z prawem głosu wyborczego? Tatuś z mamusią głosują na PiS lub SP, więc i zygotka automatycznie na to samo!

Czy dojdzie do referendum w sprawie aborcji? Jeśli tak, to udział powinny wziąć w nim wyłącznie panie! Kobiety: matki, zony i kochanki, a nawet i dziewice. Ale nie zakonnice i radiomaryjne babcie!

 

wtorek, 23 października 2012

Tuska metoda na in vitro

Donald Tusk chce trzymać dwie sroki za ogon. Panu Bogu, czyli w tym przypadku hierarchom Kościoła katolickiego świeczkę, a diabłu, czyli parom starającym się o potomstwo metodą Ion vitro, ogarek. Premier zapowiedział, że od 2013 r. in vitro będzie w Polsce refundowane. W ciągu trzech lat z tych zabiegów będzie mogło skorzystać 15 tys. par. Znając lawirowanie, kluczenie i opanowaną przez Tuska, niemal do perfekcji sztukę uników, byłbym umiarkowanym optymistą i nie śpieszył się zbytnio z peanami pochwalnymi na jego cześć. Bezdzietnym parom, dla których In vitro jest jedyną szansą na posiadanie potomstwa, sugerowałbym ostrożność i nie traktowanie słów Tuska zbyt serio. Szef rządu niejeden już raz pokazał, że rzucanie słów na wiatr jest jego mocną stroną, nic nie wychodzi mu tak, jak rozwijanie przed naiwnymi perspektyw i szans nie dziś, nie tu i teraz, ale jakiejś nieokreślonej przyszłości. Poza tym kto jest dla Tuska ważniejszy: jakieś tam bezdzietne pary, czy bezdzietni, starsi panowie w sukienkach, nazywani biskupami?

In vitro pojawiło się na wyborczych sztandarach PO już dawno temu. Wszystko to jednak były i są słowa, słowa, słowa… Parę słów na wiatr nikomu jeszcze nie zaszkodziło, ale platfromserski słowotok wielu wyborców coraz bardziej zniechęca, bo nie wiedzą już oni, na czym stoją. Nie dziwi mnie zwrócenie się umiarkowanych, prawicowych wyborców w stronę Jarosława Kaczyńskiego i PiS: tam przynajmniej nie bawią się w dyplomację, nie owijają w bawełnę i nie dają ludziom złudnej nadziei bo twierdzą, że In vitro jest złem i nie będzie na zabieg zgody. Tusk tymczasem nie chce narazić się hierarchom Kościoła, ale nie ma siły, odwagi i interesu politycznego, by powiedzieć bezdzietnym małżeństwom, że zgadza się z radykalnym stanowiskiem Kościoła, który mówi kategoryczne NIE dla pozaustrojowego zapłodnienia. Udawało się to przez lata, ale przy antyklerykalnej opozycji w Sejmie, którą jest Ruch Palikota, dłużej Tuskowi ślizgać się nie da, zmuszony on będzie zająć stanowisko, określić, co jest czarne, a co jest białe. Ciekawi mnie wszak, co konserwatywne skrzydło powie na odważną decyzję premiera w sprawie refundacji In vitro? Nic nie powie, bo mowy nie ma, by Tusk rzeczywiście opowiedział się za In vitro, nawet gdyby państwo miało refundować 50% kosztów zabiegu (szacuje się, że będzie to 70-80% kwoty). Premier w dalszym ciągu zamierza grać, w podły i cyniczny sposób, na uczuciach wyborców, niech się łudzą, niech mają błędną nadzieję, niech głosują na „mniejsze zło”! O to i tylko o to chodzi Donaldowi Tuskowi! Jest jeszcze druga sprawa: Tusk obawia się, by na nośnych hasłach i projektach zapłodnienia In vitro nie zyskał Ruch Palikota, oraz SLD. Politycy z Częstochowy związani z lewicą już wyprzedzili Tuska, uchwalając refundację in vitro pod Jasną Górą. Premier oraz PO nie chcą tych partii w Sejmie, podobnie jak i partii Pawlaka. Im się marzy dwupartyjność, a nawet i PO-PiS…

Cała ta gra premiera jest spowodowana wynikami sondaży, w których PO zaczyna przegrywać z PiS. Nie jest to wynik dyskusji, argumentów doradców Tuska czy spotkań z organizacjami kobiecymi, lecz najzwyklejsza paniką, strachem przed PiS. Premier nie jest już rozgrywającym, usiłuje odzyskać tą pozycję. Ten strach Tusk usiłuje przelać na niezdecydowanych wyborców, którzy jeszcze gotowi są głosować na PO. Nie ma strachu (PiS), nie ma więc mniejsze zła (PO), wtedy do głosu może dojść ktoś trzeci(SLD i RP). Mnie ciekawi, jakie byłoby kryterium przyznawania refundacji zabiegu In vitro, kto mógłby liczyć na hojność? Małżeństwa konkordatowe, po ślubie kościelnym? Para tworząca luźny, partnerski związek? Może tylko ateiści, którzy nie muszą przestrzegać kościelnych nakazów i zakazów? Małżeństwa katolickie, które dostarczą do NFZ kwit podpisany przez proboszcza, że zawiodły metody pseudonaukowej naprotechnologii, reklamowanej przez kler? Stanowisko Kościoła jest w tej sprawie jednoznaczne tyle ze do hierarchów nie dociera, że „nauka społeczna” Kościoła katolickiego, choćby podpisana przez samego JP2, jest akceptowana przez coraz mniejsza ilość katolików.

Klerykałowie z PiS grzmią z oburzenia. Nieoceniony pogromca płodów, mistrz skrobanek za nieboszczki komuny, Bolesław Piecha, stwierdził, że pomysł Tuska z refundacją In vitro to populizm, który niczego nie rozwiąże, będzie to marnotrawienie milionów złotych polskiego podatnika. Oto czym jest szansa na nowe życie dla radiomaryjnego dewoty! Kiedy państwo trwoni miliardy na bezużyteczny Kościół katolicki i jego funkcjonariuszy, pasibrzuchów w sukienkach, wtedy wszystko gra! (a propos: przy okazji roszczeniowych żądań kleru z odpisem podatkowym na ich rzecz politycy Ruchu Palikota mogliby iść za ciosem i zaproponować możliwość przekazywania podatku na refundację In vitro. Sądzą, że wielu Polaków wskazałoby In vitro jako cel, na który chcą przeznaczyć swój 1% podatku). Nie mogło zabraknąć opinii świeckiego inkwizytora, biskupa bez sutanny, Terlikowskiego, który skandalem nazywa propozycję Donalda Tuska. Bo premier za wszelką cenę postanowił doprowadzić do tego, by z podatków także katolików finansować zabieg, który jest dla katolika niedopuszczalny – twierdzi TeTetka, którego wytrzeszcz oczu osiągnął apogeum. Tomciu Paluchu, zrzuć trochę kilogramów, bo stajesz się kurduplem, niczym Kaczyński! Poza tym, redaktorze poświecony, wypadałoby dodać, że niekatolicy, których w Polsce dużo(będzie coraz więcej) zmuszeni są nie tylko do płacenia danin na rzecz klerykalnego państwa, ale i (funkcjonariusze publiczni) do udziału w katolickich szopkach! Ale tego się już nie dostrzega, bo tak jest wygodnie?

To bardzo racjonalny pomysł - tak zapowiedź premiera o finansowaniu in vitro w ramach programu zdrowotnego ocenił prof. Waldemar Kuczyński z Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Także według byłego ministra zdrowia Marka Balickiego to dobra propozycja, której koszty z perspektywy NFZ są bardzo małe. Nie o koszty tu jednak chodzi, o nie… Tu chodzi o obrazę, majestatu, o inne zdanie, niż to narzucone przez kler, inne zdanie, niż klerykalne! Niedawno biskupi katoliccy odwoływali się do sumień posłów, by ci głosowali zgodnie ze swoją wolą. Dziś odmawia się woli wszystkim: posłom, opozycji, kobietom, lekarzom. Ma być tak, jak Kościół sobie tego życzy. Co wolisz, Tusku? Konserwatywnych klerykałów w rządzie, sterowanych przez biskupów, czy światłych, samodzielnie myślących posłów? Państwo obywatelskie, czy klerykalną RParafialną? Platformę Obywatelską, czy zdewcoiałą, uznającą opinie naukowców, czy biskupów?

 

niedziela, 21 października 2012

Biskup ateista klawe ma życie

„Kościół broni godności i prawa do życia każdego człowieka, w tym wszystkich osób niepełnosprawnych, a także nienarodzonych dotkniętych wadami genetycznymi. Osoby te są cenne dla dobra każdego społeczeństwa, stąd ważne jest tworzenie dla nich oraz dla ich rodziców jak najbardziej przyjaznego klimatu społecznego. Dzieci ze schorzeniami genetycznymi mają prawo do tego, by - tak jak wszyscy inni ludzie - urodzić się i żyć wśród nas, by kochać i być kochanymi. Kościół nie stanowi prawa w Polsce, ale domaga się pełnego poszanowania wolności sumienia parlamentarzystów w głosowaniach”.

Żarty na stronę, zatem spoważnijmy trochę, aczkolwiek trudno o powagę, kiedy garść propagandowych bredni przedstawiają społeczeństwu panowie chodzący w czarnych sukienkach, których widok wzbudza śmiech. Kościelni hierarchowie narzekają na brak zajęć, mnóstwo wolnego czasu popycha ich do zajmowania się polityką, głoszenia swoich „prawd” urbi et orbi. Coraz mniej ludu katolickiego ich rozumie, jeszcze mniej słucha, na placu boju pozostali biskupi sojusznicy pokroju Terlikowskiego, Pospieszalskiego, posłów SP i PiS. Biskup, czyli nieomylny, genialny w swoim mniemaniu polityk. Mający ten komfort, że nie startuje w wyborach samorządowych, parlamentarnych czy jakichkolwiek innych, a który wypowiada się w każdej sprawie, małpując zawodowych polityków, bądź wpływa na ich decyzje.

Od kiedy Kościół broni godności i prawa do życia każdego człowieka, od czasów zakończenia działalności tzw. świętej inkwizycji? Wystarczy przyjrzeć się, jak Kościół traktuje kobiety w swoich szeregach: aż roi się tam od kobiet biskupów! Nie słyszałem, by Kościół finansował zabiegi „nienarodzonych”. Operacje płodów w łonie matki są niezwykle kosztowne, ale kogo to w episkopacie obchodzi, ich martwi obrona „życia poczętego”, pochodzącego nawet z gwałtu. O przyjaznym klimacie społecznym tworzonym przez Kościół przekonuję się co jakiś czas. Niedawny marsz „Obudź się Polsko!”, za pasem marsze katoprawicy w związku z 11 listopada… tak, to niezwykle sprzyjające klimaty społeczne, pomocne do wychowania w miłości! Organizowane, lub popierane przez kler katolicki.

Przyznam, że coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jajcarze- ateiści, za jakich uznaję gro biskupów katolickich, mają niezły ubaw, wydając na światło dzienne swoje dokumenty, w które politycy prawicy są wpatrzeni, niczym w „prawdy objawione”. Posłuszna katoprawica spełnia biskupie zachcianki, premier, co to przed nimi nie klęka (trudno klęczeć, kiedy leży się krzyżem), wespół ze swoimi ministrantami Gowinem i Bonim dba, by biskupom nie spadł włos z głowy, a Polacy ponosili koszty funkcjonowania Funduszu Kościelnego i całego polskiego Kościoła. Bożek ich, kasa, kasa i jeszcze raz kasa, plus wpływy, to wszystko, o co biskupom chodzi. Oraz u wciskanie Polakom kłamstw, w tworzeniu jakich biskupi są mistrzami.

Kościół nie stanowi prawa w Polsce, ale domaga się pełnego poszanowania wolności sumienia parlamentarzystów w głosowaniach; cóż to oznacza? Ano tylko tyle- i aż tyle!- by parlamentarzyści głosowali zgodnie z wolą i życzeniem biskupów. Klerykalni posłowie prześcigają się w głoszeniu bredni, uznając je niemal za dogmaty. Jak posłanka SP, niejaka Wróbel, która dowodzi, że zabieg In vitro prowadzi do unicestwienia wielu istnień ludzkich… Dziwnym trafem, takim posłom zaczynają wtórować politycy tzw. lewicy, cokolwiek by ona znaczyła. Włodzimierz Cimoszewicz jak lew zamierza bronić Funduszu Kościelnego, naiwnie twierdząc, że ze środków przeznaczanych via Fundusz przez państwo finansowane są m.in. składki na świadczenia emerytalne. Cimoszka za dużo przebywa w puszczy, w której rano kawka, a wieczorem żubr, inaczej wiedziałby, że wiele jest grup społecznych, które mogą pomarzyć o dotowaniu ich przez państwo, a które to nie mają komfortu jak kler, który czerpie zyski wynajmując świeckim nieruchomości, oddając im w dzierżawę ziemie, „kupując” nieruchomości z 99% bonifikatą (nierzadko sprzedając ją natychmiast, ale już po cenie rynkowej), czy też bawi się w deweloperkę. Zyski z tych biznesów nie trafiają do kasy państwowej, o nie! Proponuję Cimoszewiczowi, by poświęcił miesiąc na przyjrzenie się biznesom kościelnym, skoro tak mu na sercu leży dobro kleru!

Sprzeciw wobec przyjęcia przez Radę Miasta Częstochowy uchwały dopuszczającej dofinansowanie zabiegów in vitro z budżetu miasta wyraził abp Wacław Depo. Co oznajmił owieczkom radiomaryjny biskup? Ano garść humoru, pomieszanego na poły z niewiedzą i pobożnymi życzeniami klechy: „Jesteśmy świadkami swoistego „bezbożnego tsunami", które odrzuca Boga i Jego prawa. Trzeba być czujnym i czuwającym, by kłamstwo i zło nie stało się jedną z zasad zbiorowego zakłamania. Miejcie się na baczności, kto wytrwa do końca ten będzie zbawiony. Chciałbym to mocno podkreślić, że życie społeczno – polityczne, gospodarcze i religijne ma swoją logikę wewnętrzną, ale przy założeniu mądrości i prawości sumień ludzi oraz systemu. W oparciu o rozum, naukę i wiarę oraz w oparciu o moralność możemy w dużym stopniu niwelować zło. Jeśli bowiem odrzuci się prawo naturalne połączone z prawem Bożym, a przyjmie tylko prawo stanowione przez państwo większością głosów parlamentarnych czy samorządowych, to za legalne trzeba by uznać zarówno holokaust na narodzie żydowskim, Katyń na polskich żołnierzach, czy morzenie głodem Ukraińców. A proces norymberski za nielegalny i anachronizm, bo odniósł się do prawa naturalnego i prawa Dekalogu”.

Mówiąc niedyplomatycznie: goń się, świecka władzo, bo mi się nie podobasz! Byłoby pięknie, gdyby jaśnie hrabia w sukience odmówił przyjmowania zaproszeń na polityczne rauty, odmawiał przyjmowania dotacji na Kościół, oraz finansowania swoich składek emerytalnych przez tak bezbożne państwo, w którym dzieją się takie herezje! I to gdzie, w Częstochowie! Depo biadolił również, że Rada Miasta Częstochowy nie wzięła pod uwagę rocznicy śmieci ks. Jerzego Popiełuszki, usiłuje pouczać samorządowców, że mogli w innym terminie zając się sprawą In vitro. I tu jest pies pogrzebany: gdzież tu miejsce dla poszanowania wolności sumienia w głosowaniu, nie parlamentarzystów co prawda, lecz samorządowców? Gdzie tu dobra wola kleru, który za nic ma inne przekonania, inny niż ich światopogląd, nie akceptuje inności i odmiennego zdania? Dlaczego ateista, antyklerykał, i ktoś, kto nie uważa się za katolika, ma przestrzegać katolickiego kalendarza? Bo tak uważa facet w czarnej sukience? Wystarczy przypomnieć sobie histerię, jaka towarzyszyła akcji bilboardów ateistycznych. Histeria i nienawiść katoparwicy, to dopiero było poszanowanie prawa innych, niewierzących!

Po wyborach parlamentarnych, w wyniku których do Sejmu dostał się Ruch Palikota, pewien pan w sukience oznajmił, że "pseudokatolicy, którzy głosowali na Ruch Palikota to wrzody na zdrowym ciele parafii, a wrzody, żeby uzdrowić ciało, trzeba usunąć!" Gdybym liczył się ze daniem takich idiotów, gdybym należał do tej parafii, powiedziałbym do tępogłowego, by pocałował się w… (wpisać dowolne).

Minął tydzień

15 października, poniedziałek:

Trzeba dokonać weryfikacji "zgniłych kompromisów" z lat 90., m.in. w sprawie aborcji, które nie wytrzymują próby czasu, dlatego chcemy wywołać wojnę światopoglądową - zapowiedział Janusz Palikot.

Prześladowana mniejszość katolicka będzie histeryzowała...



Platforma daje sobie jeszcze tydzień w sprawie in vitro. Albo opracuje projekt kompromisowy, albo - jeśli to się nie uda - klub PO wybierze, czy kwestie zapłodnienia pozaustrojowego powinna uregulować propozycja Małgorzaty Kidawy-Błońskiej czy Jarosława Gowina.

Najlepszy jest i tak projekt episkopatu...


Europoseł Jacek Kurski po raz kolejny pokazał, że za kierownicą lubi poszaleć. Tym razem przejechał 840 km z granicy polsko-niemieckiej do Brukseli tak szybko, że urzędnicy Parlamentu Europejskiego zakwestionowali rozliczenie jego podróży, twierdząc, iż pokonanie takiej trasy w takim czasie jest niemożliwe

Polak potrafi!


John Godson zamieścił na swojej oficjalnej stronie oświadczenie, w którym wycofuje się z popierania zmian w obowiązującym prawie aborcyjnym. W ubiegłym tygodniu poseł PO zagłosował za skierowaniem do dalszych prac w komisjach projekt Solidarnej Polski, zaostrzający przepisy dotyczące aborcji.

Widać na posła nie znaleziono kwitów w IPN...


Żlobek Zaczarowana Kraina Puchatka przy ul. Lipowej we Wrocławiu. Bezbronne dzieci gnębiono psychicznie i fizycznie. Jedna z opiekunek potwierdza, że dzieci były wiązane i przymuszane do jedzenia. Tłumaczy, że w ten sposób kazała im postępować siostra właścicielki.

Jakie to szczęście, że to świecka placówka, którą- w przeciwieństwie do kościelnej- można skontrolować...


Polska stoi przed wyborem między rozwojem, który my proponujemy i rozdawnictwem, które proponuje opozycja. To jest bardzo ważne, aby opozycja, póki nie zmieni swojego podejścia, nie rządziła - powiedział Jacek Rostowski

Racja, rozdawać może tylko Rostowski...


Rozpoczęcie pracy nad ograniczeniem biurokratycznych obciążeń polskich nauczycieli zapowiedział premier Donald Tusk podczas poniedziałkowego spotkania z okazji Dnia Edukacji Narodowej.

Tylko patrzeć, jak zostanie powołany w tym celu nowy zespół urzędasów...


Kandydat PiS na premiera rządu technicznego, prof. Piotr Gliński zapowiedział, że za dwa tygodnie rozpocznie polityczne rozmowy o poparciu dla swego rządu. Oceniając tzw. drugie exposé Donalda Tuska, Gliński powiedział: za późno, za mało, za wolno i bez gwarancji powodzenia.

Glińskiego reklamuje się nachalnie za szybko, za dużo i bez powodzenia...


Gdybym musiał wybierać to wolałbym być wybitnym spawaczem, dobrze zarabiającym niż wiecznie bezrobotnym politologiem - powiedział dziś podczas wizyty w gimnazjum premier Donald Tusk. Przekonywał przy tym, że "żaden zawód nie hańbi".

Tusk na emeryturze będzie dorabiał na zmywaku?




Rozwiązania problemu finansowania pobytu chorych i niepełnosprawnych dzieci w zakładach opiekuńczo-leczniczych domaga się od ministra zdrowia poseł Ruchu Palikota Artur Bramora. 15 października poseł rozpoczął głodówkę w siedzibie takiej placówki w Częstochowie.

Co tam głodne dzieci! Byleby były pełne brzuchy księży katolickich!


Europoseł Marek Siwiec (SLD) uważa, że po wyborach parlamentarnych na Litwie, które wygrała lewicowa Partia Pracy, jest szansa na zmianę w stosunkach Polski z tym krajem. Jako "sukces i dobry sygnał" ocenił rezultat Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.

Widać w kampanię przedwyborczą nie zaangażował się papcio Rydzyk...


W 15 przedszkolach w Rzeszowie dzieci uczą się chińskiego. Zajęcia prowadzi studentka Ping Jiao, której za pracę płaci miasto.

Wielu posłów polskich powinno nauczyć się poprawnej polszczyzny...


Prezydent Bronisław Komorowski weźmie w Łodzi udział w uroczystym otwarciu BioNanoParku. To jeden z największych w Polsce kompleksów laboratoryjnych dla branży biotechnologicznej. Jego budowa kosztowała 76 mln zł, z czego 53 mln zł pochodziło z UE.

Tyle kościołów można by za tą sumę postawić...


- Rozumiem, że pan (Krzysztof) Luft, który jest w Krajowej Radzie, jest dorosły, ale dowiedziałem się, że tata uczy w seminarium archidiecezjalnym medycyny pastoralnej. Proszę zwrócić się do syna i powiedzieć: "Synu, co wyprawiasz?" - mówił w ubiegłym tygodniu o. Tadeusz Rydzyk nawiązując do faktu, że KRRiT, w której zasiada Krzysztof Luft, nie przyznała TV Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie. - Trzeba być wyjątkowo podłym i małym człowiekiem, żeby publicznie atakować prawie 90-letniego i niezwykle zasłużonego, także dla Kościoła, starszego pana w związku z działalnością państwową jego syna - skomentował tę wypowiedź Luft.

To nie parodia, tak wygląda polski katolicyzm!



Zaprawiony w bojach z mediami "polskojęzycznymi" o. Rydzyk tym razem krytykuje Radio Watykańskie. Rozgłośnia Stolicy Apostolskiej podpadła mu mówiąc o pedofilii w Kościele. - Brak roztropności czy kolaboracja? - pyta szef Radia Maryja.

Nie, brak toruńskiego cenzora w rozgłośni...


Obrona oskarżonych w procesie gangu pruszkowskiego kosztowała podatników 2,7 mln zł. Sąd przyznał właśnie 44 adwokatom ostatnią transzę - 926 tys. zł plus VAT.

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami był sobie mafia pruszkowska...



16 października, wtorek:

Fundację Jolanty Kwaśniewskiej i polityków SLD od 2006 r. rozpracowywała policyjno-prokuratorska specgrupa. Przetrzepano 250 prywatnych rachunków bankowych, sprawdzono prawie tysiąc osób. Wynik: prawie zero.

Nakaz rozpracowania p. Jolanty wydał polityk, który jest zerem...


Od nowego roku rząd wprowadzi Centralny Wykaz Ubezpieczonych - zapowiada minister Michał Boni

Ile przybędzie posad dla swoich?



Sukces Solidarnej Polski w wyborach do europarlamentu przekona do przejścia do klubu SP 30-40 posłów PiS. Ta struktura stworzy duopol na prawicy - przewiduje europoseł ziobrystów Jacek Kurski. .

Klerykalnej prawicy, by było wszystko jasne...


Budowano go lat 10, kosztował podatników ok. 450 mln zł. MON dołoży jeszcze 250 mln i z korwety "Gawron" powstanie patrolowiec. Tylko nie wiadomo, co to będzie?

Może yellow submarine, jak śpiewali przed laty Bitlesi?


Kazimierzowi Jaworskiemu nie spodobał się tym razem film pt. "Krótki pobyt w Szwajcarii", jaki w poniedziałek wyemitowała telewizyjna Dwójka. Według senatora nie tylko propagował eutanazję i lewackie dogmaty, ale także homoseksualizm.

Na temat wciskanych widzom, od wielu już lat, głupot w TVP, senator nie reaguje, widać, że sam je ogląda, z przyjemnością!


Podatki i opłaty od wydobycia węglowodorów mają wynosić ok. 40 proc. zysku brutto z tej działalności - przewiduje przyjęty we wtorek przez rząd projekt założeń regulacji dotyczących m.in. wydobycia gazu łupkowego. Według premiera przepisy te mają zachęcić inwestorów. Były premier Włodzimierz Cimoszewicz spodziewa się jednak "gigantycznej sensacji i skandalu". - Może się okazać, że tego gazu po prostu nie ma - ostrzega.

Oleju w głowach raczej też nie...


Blisko pół miliona złotych oddadzą dominikanie syndykowi, który zarządza majątkiem Amber Gold. Pieniądze były darowizną, przekazaną na modernizację kościoła św. Mikołaja w Gdańsku przez Katarzynę i Marcina P.

Będzie płacz i zgrzytanie zębów...


Na jednej z rosyjskich stron inetrnetowych opublikowane zostały pod koniec września drastyczne zdjęcia z katastrofy polskiego TU-154. Przedstawiały nie tylko wrak samolotu, ale także ciała ofiar. Po interwencji Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego strona została zablokowana. Zdjęcia w dalszym ciągu można znaleźć jednak na innych stronach. O sprawie wie także polska prokuratura i MSZ.

Tusk podrzucił...


Ponad 76 mln zł - tyle pieniędzy z budżetu państwa pochłoną podwyżki do służb podległych resortowi spraw wewnętrznych oraz więzienników. W sumie ok. 46,5 tys. funkcjonariuszy dostanie po 300 zł (brutto) miesięcznie.

A ile wpadnie do kieszeni kapelanom?


Cynizm i obłuda - tak Janusz Palikot ocenia słowa premiera i szefa PO Donalda Tuska, który oświadczył, że wolałby być dobrym spawaczem niż bezrobotnym politologiem.

Niewykluczone, że Tusk zostanie dobrym bezrobotnym politologiem, lub złym spawaczem...


Przecież nie chodzi o fundowanie biskupom mercedesów z pieniędzy publicznych, tylko o środki na świadczenia emerytalne, remont kościołów, na tego typu rzeczy - tak były premier Włodzimierz Cimoszewicz krytykuje rządowy projekt zniesienia Funduszu Kościelnego i zastąpienia go dobrowolnym odpisem podatkowym.

Cimoszewicz należał przed laty do SLD, Sojuszu Lewicy Dewocyjnej, więc wszystko jasne...


37 lat - tyle trwała budowa Centrum Kliniczno-Dydaktycznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Ale szpital i tak nie nadaje się do użytku.

Gdyby brali przykład z biskupów, budujących swoje hacjendy, szpital stanąłby w trymiga...


17 października, środa:


Paul Cameron, amerykański psycholog, przekonywał bydgoszczan, że homoseksualiści żyją krócej, a wychowywane przez nich dzieci są bardziej podatne na zachowania patologiczne. - Homofob, nie naukowiec - komentuje Lambda. - To człowiek myślący samodzielnie, stoją za nim lata badań - mówią organizatorzy spotkania z Klubu Frondy

Cameron chyba przebadał księży katolickich, ich związki i ich dzieci...


Wszechpolacy tak zapraszają na Marsz Niepodległości: "Jesteśmy na wojnie, na wojnie o polską kulturę, o naszą tożsamość". Ich przeciwnicy z Porozumienia 11 Listopada na to: "Obnażymy oblicze, ciągłość i wspólne korzenie przedwojennych i współczesnych ugrupowań faszyzujących w Polsce".

A wartości chrześcijańskie?


Donald Tusk jeszcze w nocy wezwał do siebie minister sportu Joannę Muchę i szefa Narodowego Centrum Sportu Roberta Wojtasia w związku a chaosem wokół meczu Polska - Anglia. Ich tłumaczenia nie wystarczyły premierowi i dlatego podjął decyzję o kontroli w resorcie i NCS-ie. Jej wyniki będą znane już w poniedziałek. - Nie będzie litości dla tych, którzy zawalili - zapowiada szef rządu.

Winnych się ukarze, awansując...


To istota IV RP. Zastępy posłusznych prokuratorów, policjantów, funkcjonariuszy z polecenia ówczesnych władz, m.in. Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry, montowało prowokacje polityczne lub też usiłowało wykorzystać służby do walki politycznej – tak były premier Leszek Miller komentował  doniesienia specgrupy „prześwietlającej” lewicę działającej za czasów rządów PiS.

Prawa do eutanazji nie będzie...


Nie możemy od przedszkola uczyć dzieci zawodu. Spawacz też musi umieć czytać - stwierdziła minister edukacji narodowej Krystyna Szumilas.

Ale za to możemy uczyć od przedszkola religii katolickiej?


Jakiś haker z Rosji próbuje osiągnąć to, co osiągnęli ludzie mówiący o bombie helowej, dwóch wybuchach, zamachu i wypowiedzianej nam wojnie – czyli skłócić Polaków. Doprowadzić do stanu wojny domowej w Polsce - mówił na antenie radiowej Jedynki minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do publikacji drastycznych zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej na rosyjskiej stronie internetowej.

Haker Putka?


Odwołanie meczu Polska-Anglia to kolejny przykład niekompetencji rządzącej nami ekipy - stwierdził  Janusz Palikot. Dodał, że strach pomyśleć, co bedzie, jak ta ekipa zacznie budować elektrownie atomowe.

Powiedziałby Kononowicz: niczego nie będzie!


Andrzej Biernat i John Godson to dwaj parlamentarzyści z Łódzkiego, którzy poparli radykalną nowelizację ustawy antyaborcyjnej autorstwa Solidarnej Polski. Godson kilka dni po głosowaniu oświadczył jednak, że zmienił zdanie w tej sprawie. Biernat pytany o postawę kolegi odpowiada, że Godson "nie jest do końca mentalności słowiańskiej".

Fakt, śniady jakiś taki...


Projekt PO o związkach partnerskich jest tak naprawdę unikiem, a nie rozwiązaniem problemu - uważają politycy Ruchu Palikota i SLD. Razem z koalicją Partnerstwo dla Związków proponują Platformie okrągły stół, by wypracować kompromis. PO krzywo na to patrzy.

A nuż biskup się obrazi...


Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin proponuje deregulację zawodu złodzieja kieszonkowego - tak politycy Solidarnej Polski Marzena Wróbel i Zbigniew Ziobro odnieśli się do propozycji uznania kradzieży do tysiąca złotych za wykroczenie, a nie przestępstwo.

Salezjanie, którzy przed laty zrobili w bambuko Kredyt Bank, nawet i za takie "wykroczenie" nie zostali ukarani przez sąd...


Spada zatrudnienie w przedsiębiorstwach, a wynagrodzenie nie nadąża za inflacją. We wrześniu w porównaniu z sierpniem zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmniejszyło się o 0,1 proc. Wydaje się niewiele, ale ten ułamek oznacza, że w firmach zatrudniających powyżej 9 osób w miesiąc pracę straciło ponad 8 tys. osób.

Zielonej, klerykalnej wyspy ciąg dalszy!



18 października, czwartek:

Minister sportu Joanna Mucha powinna złożyć rezygnację i zająć się ciążą, a potem swoim dzieckiem - powiedział Superstacji Dariusz Joński, rzecznik SLD, uważanego za partię lewicową.

Słowa godne bulteriera lewicy...


Pan Antoni Macierewicz nie ma Boga w sercu - powiedział nam Paweł Deresz, komentując przekazanie przez posła PiS wstrząsających fotografii ofiar katastrofy w Smoleńsku "niezależnym" ekspertom. Nikt z zespołu Macierewicza nie informował go o istnieniu takich zdjęć, ani nie pytał, czy może się nimi dzielić z zagranicznymi specjalistami.  Pan Macierewicz działa na mnie jak środek na wymioty, więc nie mam zamiaru się z nim kontaktować.

Macierewicz jak laxigen...


Za pięć lat będziemy obchodzić stulecie niepodległego państwa polskiego, o którym w 1918 roku mówiło się, przy wszystkich słabościach – że to jest nasze państwo. Niech te pięć lat stanie się dobrze pojmowanym okresem naprawy państwa polskiego - mówił minister administracji i cyfryzacji Michał Boni przedstawiając swoją wizję "Państwa optimum".

Jajcarz z tego Boniego...



Irena Dziedzic nie jest kłamcą lustracyjnym - orzekł  warszawski sąd. Wbrew pionowi lustracyjnemu IPN stwierdził on, że nie można uznać tej znanej w PRL dziennikarki za agentkę służb specjalnych PRL.

Katoprawica wie lepiej, dlatego też w TVP zachowały się ledwie 3 archiwalne audycję z p. Dziedzic, a reszta...



Częstochowa jest pierwszym miastem w Polsce, które uchwaliło program pomocy dla bezdzietnych małżeństw. Dopłaci im do zabiegów in vitro.

Tylko patrzeć, jak nowy metropolita katolicki, Depo, odmówi objęcia biskupstwa!


Tak już jest, że jak ktoś robi takie zdjęcia, to po to, by je publikować. Musimy pamiętać i wiedzieć, że w Internecie może ukazać się wszystko - powiedział na antenie radiowej Jedynki szef SLD Leszek Miller komentując pojawienie się w Internecie drastycznych zdjęć ciał ofiar katastrofy smoleńskiej.

Nawet to, jak kończy prawdziwy mężczyzna...


Sąd Rejonowy w Warszawie po 10 latach procesu uniewinnił Władysława Jamrożego, który był prezesem PZU w czasach rządów AWS-u.

Ile wyniesie odszkodowanie dla b. prezesa PZU, jeszcze nie wiadomo...


Polska do 2030 roku powinna zainwestować w budowę nowych elektrowni, bloków energetycznych i sieci przesyłowych około 140 mld euro - uważa ekonomista, prof. Paweł Bożyk. W jego opinii powinniśmy inwestować także w zmodernizowaną energetykę węglową.

Niestety, kolejne rządy inwestują w Kościół katolicki...


19 października, piątek:


Przewodniczący komisji rewizyjnej PiS Jarosław Korpalski zwraca się do członków zarządu okręgowego o przeznaczenie pieniędzy ze składek na wynajęcie dla niego ochrony osobistej. Uzasadnia to groźbami, jakie skierował wobec niego członek prezydium tego zarządu.

Czy to miłość platoniczna?


Dariusz Joński, rzecznik SLD, przeprosił za wczorajsze słowa, że "Joanna Mucha powinna złożyć rezygnację i zająć się ciążą". Przekaże jej też list z wyjaśnieniami.

Przetłumaczy jej z polskiego na nasze?



"Kościół nie stanowi prawa w Polsce, ale domaga się pełnego poszanowania wolności sumienia parlamentarzystów w głosowaniach" - głosi komunikat Episkopatu.

Kościół nie, ale posłuszni mu klerykałowie!


Marta Kaczyńska wyprowadziła się od męża i zamieszkała w domu po rodzicach. Mąż Kaczyńskiej, Marcin Dubieniecki, pytany o te doniesienia mówi krótko: - To prywatne sprawy.

Co Bóg złączył, człowiek (biskup) za pieniądze rozłączy...


Episkopat zaapelował o poszanowanie sumienia posłów podczas głosowania nad zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej. Poparł projekt Solidarnej Polski, który zakazuje aborcji z powodu choroby płodu. - Tak biskupi włączają się w walkę polityczną - mówią w PO.

Toć oni nie stanowią prawa...



Procedura in vitro jest nieludzka, w jej wyniku ginie wiele istnień ludzkich - oceniła posłanka Marzena Wróbel z Solidarnej Polski.

Plemnik też człowiek!


Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zapowiedział, że chce stworzyć państwo, które nie będzie traktowane przez obywateli jako niewidoczne czy represyjne.

Jak to, bez polityków, kleru i oligarchów?


Częstochowa to pierwsze miasto w Polsce, które dopłaca do in vitro. Według premiera Donalda Tuska ta decyzja to "polityczna manifestacja, która niczego nie wyjaśnia". - To wymagająca procedura, która wymaga szczegółowego opisu, jeśli mamy ją finansować ze środków publicznych - zaznaczył. - Niewykluczone, że podejmiemy tę niewymagającą zgody parlamentu procedurę na mocy rozporządzenia.

Kiedy chodzi o łożenie na Kościół, uczelnie katolickie i inne tego typu bzdury, wtedy nie wymaga się szczegółowych opisów...


Szef "Solidarności" Piotr Duda poinformował, że nie weźmie udziału w eksperckiej debacie nt. pracy dla Polaków, organizowanej 22 października przez PiS. - Mam już inne ważne sprawy, spotkania ze związkowcami, zaplanowane na ten dzień - powiedział.

Czyżby koniec romansu z Kaczyńskim?


20 października, sobota:

Lekarze z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy zdecydowali o rozpoczęciu przygotowań do akcji "Dziękujemy, odchodzimy", która ma polegać na masowym zwalnianiu się lekarzy z pracy - poinformował przewodniczący OZLL Krzysztof Bukiel.

Minister Arłukowicz nie odchodzi, niestety...


Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła wszczęcia postępowania wobec autora e-maila z pogróżkami pod adresem o. Tadeusza Rydzyka i organizatorów wrześniowego Marszu w obronie Telewizji Trwa".

Ojczulek kieruje się tzw. prawem naturalnym gardząc świeckim, a jak co do czego, to przyszła koza do woza!



Mariusz Max Kolonko o dziennikach TV: Totalne pierdoły, ogłupiają naród.

Prawda!


Przedsiębiorcy na potęgę kantują państwo na składkach, psiocząc na wysokie koszty pracy. Ale te na tle Europy Zachodniej są bardzo niskie. Jak podaje Eurostat, godzina pracy kosztuje polską firmę ok. 7  euro, przy średnim koszcie w UE 23 euro. Np. w Belgi ta kwota wynosi 39 euro, we Francji - 34, a w Niemczech - 30. Dane uwzględniają koszt pensji oraz podatków i składek. Z kolei według raportu OECD, jesteśmy grubo poniżej europejskiej średniej ws. kosztów pracy, gdzie z każdych 100 - najczęściej  euro - państwo (na składki i podatki) zabiera pracownikowi z przeciętną pensją 41. A w Polsce ze 100 zł - 34,3.

Ktoś musi płacić składki za kler katolicki...


21 października, niedziela:

5 lat temu Platforma Obywatelska wygrała przedterminowe wybory do sejmu i Senatu.


piątek, 19 października 2012

W polityce po staremu, pierdolnik made in Poland

Od kilkunastu godzin trwa histeria w katoprawicowych mediach, nie widać końca tych lamentów, jakby koniec świata się zbliżał. Co też takiego się stało, co tak ubodło radiomaryjne towarzystwo, czyżby wdzięki swe na rozkładówce „Playboya” zaprezentowała miss Sejmu, Anna Sobecka? Jarosław K. zaprezentował swego życiowego partnera? A może… Juliusz Paetz związał się z Paris Hilton? Nic takiego, oburzenie klerykałów spowodowały zdjęcia, opublikowane w sieci www przez rosyjskiego blogera, na których można zobaczyć m.in. zabłocone, zmasakrowane ciała ofiar katastrofy smoleńskiej, ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego podczas sekcji oraz już w trumnie i inne, które do przyjemnych nie należą. Śledzę komentarze braci blogerskiej, znajomych na portalach społecznościowych i dziennikarzy i jestem zniesmaczony: fotki można było znaleźć w necie już we wrześniu, a może nawet i wcześniej, dociekliwi znajdą wszystko. Od wczoraj trwa nachalna kampania reklamowa, istny głuchy telefon, czy też podaj dalej. Zajrzyj tu i tu i obejrzyj sobie. Nakarm duszę, syć oczy widokiem makabry! Gdzieście wszyscy byli, kiedy te zdjęcia zaczęły pojawiać się na obcojęzycznych portalach?

Zastanawiają mnie komentarze latającego cyrku Antoniego Macierewicza, jego „komisji”, nadzwyczajnych marionetek Jarosława Kaczyńskiego. Ich oburza jedno; że ujawniono zdjęcia zwłok Lecha Kaczyńskiego, wszystkie inne ich nie martwią. Oczywiście, winnego już znaleziono, to Donald Tusk do spółki z Jerzym Millerem. Zapewne po zamachu zorganizowanym z Tuskiem i Komorowskim panowie obfotografowali miejsce katastrofy, ciała i co tam jeszcze! To rzuca inne światło na głośną jeszcze nie tak dawno sprawę zwolnienia fotografa, zatrudnionego w kancelarii premiera. Za dużo wiedział (widział?), może to on pstrykał wszystkie te zdjęcia w Smoleńsku? Tym tropem winna podążać komisja Macierewicza! Mnie już nawet nie zastanawia, dlaczego Antoś tak szybko zwiewał 10 kwietnia 2010 ze Smoleńska. Mówi się dziś, że zdjęcia, odkryte w sieci dopiero we wrześniu, znane były Macierewiczowi nie tak od niedawna…

Przed laty, kiedy zginął Waldemar Milewicz, prasa, tzw. tabloidowa (czytaj: ogłupiacz plebsu), nie miała oporów, by zmieścić na pierwszej stronie zdjęcie zastrzelonego reportera. Panowie redaktorzy to swoiści cenzorzy, sami ustalają, co pokazać plebsowi, a co nie. Pielęgniarki fotografujące się z noworodkiem wsuwanym do kieszeni szpitalnego fartucha, zdjęcia aportowanych płodów, fotografie zwłok były i są w takiej prasie na porządku dziennym . Dziś krzyczą wszyscy oni nad zdjęciami zrobionymi w Smoleńsku. Jak to, zapomnieliście już co wołał wasz ojciec przewodni, spadkobierca spuścizny JP2, Tadeusz Rydzyk? Obudź się Polsko, dość zakłamania w mediach, żądamy wolnych mediów, bez cenzury! Zatem cenzurować jednak chcecie? Małgorzata Wassermann pokazała, jak wygląda ból po stracie ojca: pognała w te pędy przed komputer, by podziwiać smoleńskie fotki! Rozczarowana jednak, bo nie dostrzegła na nim taty! Mentalność osób, które zachwycone są obwożeniem po kraju „relikwii” świętych, które są niczym innym, jak rozkawałkowanymi częściami ciała zmarłych. Szkoda, że tego tematu nie poruszała Małgorzata Daniszewska w swoim, zamkniętym przed laty, miesięczniku „Zły”.

Na szczęście dożyję czasów, kiedy smoleński pierdolec made In PiS będzie pokazywany już tylko w kabaretach. Yaro, Antoś, Adam. A propos: rzecznik PiS nie powiedział słowa na temat opublikowanych zdjęć. Może zajęty szorowaniem gabinetu szefa na Nowogrodzkiej, warowaniem przed drzwiami willi na Żoliborzu, lub zamiataniem plebanii w Koninie? W sumie to i dobrze, że pucołowaty przydupas pana prezesa oszczędza Polakom swoich idiotycznych uwag, bredni i głupot wypowiadanym władczym tonem, choć piskliwym głosikiem. Będzie miał okazję wykazać się w niedzielę, u Moniki Olejnik. Jeśli prezes łaskawie pozwoli…

 

wtorek, 16 października 2012

Wojna światopoglądowa, czy raczej troska o życie?

W latach 80-ych ubiegłego wieku znawcy zachwycali się grą reprezentacji Brazylii w piłce nożnej. Stara gwardia, z Falcao, Zico, Socratesem czy Carecą nie grała w piłkę, ale bawiła się nią. Nie łudzę się nawet, że dożyję czasów, w których polscy wyrobnicy, dla żartu nazywani piłkarzami, zbliżą się choć do poziomu brasiliany. Co innego w polityce, w której nie brakuje wyrobników, nudziarzy, pajaców, ale i postaci wybitnych.

Janusz Palikot należy do tych postaci, które bawią się w politykę. Człowiek, który poszedł z biznesu do polityki, który nie pobiera uposażenia poselskiego. Wiesław Kaczmarek, b. polityk SLD, w jednym z wywiadów przyznał, że poczynił błąd idąc przed laty w politykę. Dziś każdemu radzi, by sprawdził się w biznesie, na swoim, wtedy o wiele łatwiejszy jest przeskok do polityki przez duże P. Chyba że jesteś kandydatem na kandydata na premiera z ramienia PiS, to co innego.

Sobotni kongres małych i średnich przedsiębiorców „niezależne” media zgodnie przemilczały, tu i ówdzie, w prasie i na portalach, można było znaleźć powściągliwie wzmianki. Co ciekawe, roiło się pod nimi od komentarzy „Polaków- patriotów” i „Polaków- katolików”, którzy mają najwidoczniej za mało rozumku, by zapoznać się z sobotnimi postulatami Ruchu Palikota. Nie brakuje tam wyzwisk, jakimi można by zakasować margines z Dw. Centralnego! Podobnie ich mocodawcy, drwiący z majowych, 21 postulatów RP, dziś cichaczem usiłujący je zawłaszczać i traktować jako swoje. Dekalogu nie znają, w którym jedno z przykazań mówi: nie kradnij!

Palikot oznajmił, że chce wywołać wojnę światopoglądową. Dlaczego? Bo, jego zdaniem, dosyć w Polsce zgniłych „kompromisów”, zawieranych zgodnie z oczekiwaniami i wolą biskupów katolickich. Konkordat, rygorystyczna ustaw aborcyjna, Konstytucja (traktowana wybiórczo), nie wytrzymały próby czasu i trzeba je zmienić. Nic, tylko przyklasnąć! Jestem za zerwaniem konkordatu, ustawa aborcyjna nie jest kompromisem, jest notorycznie lekceważona (sprawa czternastolatki, dla której dopiero ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz znalazła ośrodek, w którym dokonano aborcji, wbrew protestom środowisk radiomaryjnych), o Konstytucji przypominają sobie od czasu do czasu politycy, stanowczo za rzadko. Jako obserwator sceny politycznej jestem kontent, że w ogóle doszło w naszym kraju do poruszenia kwestii światopoglądowych, które jeszcze kilka lat temu były tematem tabu, a o których swobodnie dyskutuje się za sprawą m.in. posłów Ruchu Palikota. Śmieszą mnie niezdarne próby PO, mające na celu wydobycie z zapomnienia b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, jako przeciwwagi do rzekomo nieobliczalnego Janusza Palikota. Kwaśniewski ma być wzorem cnót wszelakich, tylko patrzeć, jak powtórzy w każdym możliwym medium, że antyklerykalizm jest chorobą. Jeśli Olek nadal w to wierzy, to utwierdzi mnie w przekonaniu, jak nieuleczalnym nowotworem jest klerykalizm.

Januszowi Palikotowi podsunę pewną propozycję, którą wysłałem już do Romana Kotlińskiego. Przy okazji awantur o ustawę aborcyjną, zdewociałe posłanki dowodziły, że nie jest potrzebna aborcja. Bo to grzech, bo wedle sumienia nie ma wyboru, TRZEBA urodzić, zdrowe czy chore dziecko, to nie ma znaczenia. Słusznie zauważyła jedna z radiomaryjnych posłanek, że medycyna rozwinęła się do tego stopnia, że możliwe jest dziś leczenie płodu w łonie matki. Brawo! Bardzo dobrze, dostatecznie! Tylko kto dokonał takiego postępu w rozwoju nauki i medycyny: Kościół, biskupi, prawicowi politycy, kolejni władcy tronu piotrowego, czy postaci, dla których religijne dogmaty są zbiorem bajek, fantazji i chorych urojeń?

Leczenie płodu w łonie matki… to przyszłość, która pozwoli zmniejszyć umieralność niemowląt w Polsce. Jest ona, niestety, wysoka. Czytam dokument „Przyczyny martwych urodzeń i zgonów noworodków w Polsce w latach 2007-2009”, a więc w czasie, kiedy obiecano naiwnym Polakom Zieloną Wyspę, liberalizm itp. Raport jest zatrważający! Również inny, obejmujący większą ilość czasu raport nie napawa optymizmem.

Zdziwienie, szok, niedowierzanie? Przy polityce prorodzinnej, o której kolejny już rząd mówi, mówi i mówi, przy wtórze klechów, którzy przy braku zajęć w kruchcie skupili się na działalności biznesowej i politycznej? Badania prenatalne pozwolą stwierdzić, czy płód jest zdrowy, czy tez nie. Tyle że żyjemy w kraju, w którym kobietom odmawia się i takich badań! Dziwi to kogoś, skoro aptekarze nie chcą sprzedawać środków antykoncepcyjnych? Są lekarze, którzy odmawiają wykonania badań prenatalnych, uzasadniając, że… są to przesłanki do usunięcia ciąży! Badania te nie są tanie, ich cena wzrasta, kiedy nie są refundowane przez NFZ. Gościłem ostatnio na katolickim portalu, na którym odnalazłem m.in. sondę dotyczącą tych właśnie badań: 35% ankietowanych uznało, że badania prenatalne trwale uszkadzają płód… Posłanki z PiS i SP nie są widać świadome, że ich mowa o rozwoju medycyny nijak ma się do polskich realiów! Na palcach jednej ręki można policzyć specjalistyczne ośrodki w Polsce, w których można przeprowadzić operację płodu w macicy. Oczywiście nie ma pieniędzy na wyspecjalizowaną kadrę, an sprzęt, na wszystko… Nie brakuje pieniędzy na Kościół katolicki, na pomniki, dotacje, i inne pierdoły panów w czarnych sukienkach, z których pożytek żaden!

W 2005 roku, w Klinice Ginekologii i Położnictwa Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu wykonano pierwszą operację na płodzie chorym na rozszczep kręgosłupa. Ile kosztowała operacja, pozostawiam wnikliwym do odszukania. Jakie choroby płodu są w stanie leczyć nieliczne ośrodki w Polsce? - choroby utrudniające odpływ moczu - guzy w klatce piersiowej - przepuklina przeponowa - guz okolicy krzyżowo-ogonowej - wodogłowie - zamknięcie dróg oddechowych - płyn w klatce piersiowej - wrodzone wady serca - arytmia serca - przepuklina oponowo-rdzeniowa - rozszczep wargi i podniebienia - wady powłok brzusznych.

Można pomarzyć co prawda o takim ośrodku, jakim dysponują Amerykanie w Nashville, najlepszym na świecie. Najlepszym, ale i potwornie drogim. Kogo stać na kosztowne operacje, skoro nieliczni w Polsce mogą sobie pozwolić na badania prenatalne, test PAPP-A (cena od 240 złotych w górę), amniopunkcję (1300 złotych i więcej), biopsję trofoblastu (cena od 1500 złotych), czy kardocentezę (cena od 700 złotych wzwyż)?

Nie ma w Polsce pieniędzy na wyspecjalizowaną kadrę, zdolną do przeprowadzania operacji płodów, nie ma pieniędzy na kształcenie medyków, ale są środki na seminaria duchowne, na katechetów, szkoły salezjańskie, KUL, PAT. Tam nie wykształci się kadra, która rozwiąże problemy stojące przed Polską, ci ludzie nie zahamują liczy śmiertelności niemowląt, nie zahamują spadku liczby urodzeń w Polsce, nie są zdolni do niczego, co przyniesie pożytek Polsce. Janusz Palikot nie wywoła wojny światopoglądowej, jeśli głośno przedstawi Polakom wybór. Na co, Polacy, chcecie wydawać budżetowe pieniądze, kiedy słyszycie o potrzebie zaciskania pasa? Na Kościół katolicki, na biskupów, ich fundusze, na iluminację kościołów, czy też na wykwalifikowaną kadrę medyczną, która będzie w stanie uratować noworodka, bądź i płód w łonie matki?