Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawo łaski prezydenta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawo łaski prezydenta. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 listopada 2015

Zaiste, prawe to i sprawiedliwe ułaskawienie!

W pierwszych 100 dniach prezydentury Andrzej Duda odbył 45 wizyt krajowych i 10 wizyt zagranicznych, podpisał 106 ustaw i zawetował cztery, powołał 99 sędziów i wystosował 336 listów. Powołał także Radę Dialogu Społecznego i Narodową Radę Rozwoju. I co z tego wynika? Ano nic, efektów wizyt nie ma żadnych, bo co może dać Polsce wizyta głowy państwa (a raczej aparatczyka PiS) w Watykanie?

Wczoraj Andrzej Duda zastosował prawo łaski wobec 4 osób, funkcjonariuszy PiS oskarżonych w aferze gruntowej. Mariusz Kamiński, jeden z czwórki szczęśliwców nie musiał nawet oddychać z ulgą, moim skromnym zdaniem już po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich czuł się wygranym. Ktoś się dziwi prócz dziennikarzy, którzy sprawiają wrażenie jakby zbudzili się z ręką w nocniku? Niespodziewane ułaskawienie czytam wypociny jednego z drugim. Ludzie! Czyście wy powariowali, nie potraficie logicznie myśleć i wyciągać wniosków, czego się spodziewaliście, prawa zamiast Prawa i Sprawiedliwości?  Kto w tych mediach pracuje skoro ułaskawienie Mariusza Kamińskiego wywołało niemal szok u pseudodziennikarzy?

Ułaskawieni funkcjonariusze PiS śmieją się dziś wszystkim w nos, przede wszystkim politykom PO i... zdziwiłbym się, gdyby tego nie robili! Mariusz Kamiński był mocnym człowiekiem w PiS przed objęciem funkcji szefa CBA.  Niemal natychmiast po odwołaniu z funkcji szefa Biura Kamiński został mianowany przez Jarosława Kaczyńskiego wiceszefem PiS. Takich posad prezes nie powierza byle komu. Co z tego, że Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie oskarżyła Mariusza Kamińskiego i jego trzech podwładnych o przekroczenie uprawnień, nielegalne działania operacyjne (w tym podsłuchy) oraz podrabianie dokumentów i wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w tej sprawie, co z tego, że Donald Tusk głosił publicznie, że Kamiński nie był dobrym szefem CBA, skoro przez 8 lat rządów, przez pełne dwie kadencje politycy koalicji rządzącej zrobili absolutnie nic, by Kamiński poniósł konsekwencje? Bali się go, bali się PiS, bali się Kaczyńskiego? A jak skończyła się próba postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu? Premier i jej przydupasy miały ważniejsze sprawy na mieście.

Przeciwnicy PiS i Andrzeja Dudy usiłują argumentować, że prezydent złamał prawo. Studzi ich zapały b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski jasno dający do zrozumienia, że ułaskawienie nastąpiło zgodnie z prawem. A jeśli nie nastąpiło- to co się stanie? Zostanie wszczęta procedura odwołania prezydenta z urzędu, ktoś postawi go przed Trybunałem Stanu, ktoś się na niego poskarży? Odważy się ktoś sprzeciwić człowiekowi idącemu w ślady Lecha Kaczyńskiego? Kaczyńskiego, który ułaskawił szemranego wspólnika swego zięcia?

Jeśli do kogoś macie pretensje- miejcie je do swoich polityków, szanowni państwo. Do polityków PO i PSL kierujcie swoje żale i fochy za to, że ci przez 8 lat zachowywali się jak frajerzy!Ja natomiast mam żal do kogoś innego: do Aleksandra Kwaśniewskiego. Ówczesna głowa państwa podczas podróży zagranicznej została obrzucana jajami przez Kamińskiego i jego kompanów z Ligi Republikańskiej. Gdyby wtedy Kwaśniewski wydał dyspozycje funkcjonariuszom BOR by spuścili łomot szczurowatemu- różnie mogłaby potoczyć się kariera Mariuszka...

Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)