środa, 20 lutego 2013

Konkordat, dokument hańby

Za pasem 15 rocznica ratyfikowania konkordatu, zawartego między Polską i Watykanem. Polska, kraj neutralny światopoglądowo, jak stanowi Konstytucja Rzeczypospolitej. Watykan, kłamliwe nazywany stolicą apostolską. Apostoł Piotr nigdy w Rzymie nie by, nie był też papieżem, ale kto w polskiej polityce w 1998 roku, a tym bardziej Kościele, martwiłby się takimi drobiazgami, kiedy na horyzoncie pojawiła się wielka kasa!

W 1993 roku ustępujący rząd parafianki Hanny Suchockiej (do dziś pamiętam jej bezczelne, kłamliwe i haniebne słowa, że gospodarkę pozostawiła w dobrym stanie), nie mający już poparcia, po cichu, chyłkiem, podpisał konkordat. Dokument podpisali ówczesny nuncjusz apostolski w Polsce, abp Józef Kowalczyk (podejrzewany o współpracę z SB, ps. „Cappino”), oraz szef MSZ, Krzysztof Skubiszewski. Hanna Suchocka zarabia niemałe pieniądze nie przemęczając się zbytnio, bo nie wymaga od niej nadmiaru czasu i energii urząd ambasadora w Watykanie. Józef Kowalczyk jest prymasem Polski, Krzysztofa Skubiszewskiego pochowano w alei zasłużonych w świątyni opatrzności bożej. Sami oddani sprawie, bezinteresowni ludzie!

Prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał dokument ratyfikacyjny 23 lutego 1998 roku. Lewicowy prezydent, o którego względy zabiegają rywalizujący ze sobą o miano lidera lewicy Janusz Palikot i Leszek Miller. „Antyklerykalizm jest chorobą”, oznajmił przed laty agnostyk Kwaśniewski. By nie być posądzanym prze klerykalno- michnikowskie towarzystwo o chorobę, zrobił to, co zrobił. Nie skorzystał z prawa weta, nie skierował sprawy to Trybunału Konstytucyjnego, choć z wielu stron napływały do Kancelarii Prezydenta sygnały, że dokument jest sprzeczny z Konstytucją. W nagrodę, podczas pielgrzymki do Polski w 1999 roku papież Jan Paweł II zaprosił prezydenta na przejażdżkę swoim papamobile..

Po co Polsce konkordat, co on krajowi daje? Nic! Daje za to szereg przywilejów, przede wszystkim finansowych, Kościołowi katolickiemu. Polska, jako kraj neutralny światopoglądowo, w ogóle nie powinna podpisać dokumentu, wpychającego nas w łapy Watykanu, czyniąc z niego coś na kształt republiki watykańskiej, takiej RParafialnej! Przede wszystkim zmuszono Polskę do uznania osobowości prawnej Kościoła katolickiego, oraz osobowość prawną wszystkich instytucji kościelnych terytorialnych i personalnych, które uzyskały taką osobowość na podstawie przepisów prawa kanonicznego. Kanonicznego! Wszelkie prawa Kościoła gwarantuje, świeckie rzekomo, państwo polskie na podstawie prawa kanonicznego. Totalny idiotyzm! Nie zamierzam bawić się w streszczenie dokumentu, czyniącego z Polski wasala Watykanu. Treść konkordatu dla chętnych.

Polakom chytrze wciśnięto bzdurę, że jedynie podporządkowanie kraju papieżowi zapewni trwały i harmonijny rozwój wzajemnych stosunków między Polską i Watykanem. Uzasadniono, że większość Polaków to katolicy ( przemilczano fakt, że niewielki odsetek wiernych zgadza się od a do zet z nauką społeczną Kościoła katolickiego), wmówiono posłannictwo papieża Polaka, który o zboczeńcu w sutannie, Marcialu Macielu mówił :"Mój przyjaciel, wzór dla młodzieży”. Najwyższy czas, by doprowadzić do debaty nad sensownością konkordatu! Najlepiej go zerwać. Papież Polak to przeszłość, co i rusz wychodzą na jaw ciemne strony jego pontyfikatu, średniowieczne kajdany nikomu, prócz kleru, są niepotrzebne!

Politycy wzruszają ramionami twierdząc, że konkordat łamano już wielokrotnie. I co? Ano… nic! Żaden szef partii, prócz Janusza Palikota, pałającego dziwną miłością do Aleksandra Kwaśniewskiego, żaden z nich nie zaapelował publicznie, by konkordat zerwać. Bo on jest nam niepotrzebny, potrzebuje go jedynie pazerny kler i zachłanny Kościół! Konkordat nie jest potrzebny nawet wiernym! Konkordat łamano, ale tak już się w tym kraju przyjęło, że kara nie dotyka kleru i polityków, zatem i krzywda za nieprzestrzeganie zapisów konkordatu ich nie spotkała.

Jeśli masz ochotę i czas, kliknij i wypromuj. Dzięki!

 

8 komentarzy:

  1. dokładnie, co to za lewica, która mówi, ze nigdy nie była antyklerykalna i która podpisuje konkordat?

    OdpowiedzUsuń
  2. Katolożercy w natarciu :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Głosowałem na Palikota.
    I na pewno nie zagłosuję po raz drugi, jak skuma się z tym zakłamanym klęcznikiem Kwaśniewskim.
    Ten dwulicowiec politruk zawsze wiedział gdzie stoją konfitury,Dobro kraju to miał tylko na potrzeby ciemniaków głosujących za jego wyborem.Janusz.Zostaw to "filipińskie" truchło,rób swoje i nie poniżaj się do jego poziomu.

    OdpowiedzUsuń
  4. "W nagrodę, podczas pielgrzymki do Polski w 1999 roku papież Jan Paweł II zaprosił prezydenta na przejażdżkę swoim papamobile.."
    I również w nagrodę ,w dniu dzisiejszym oszust Tusk,mokrousty Boni i reszta mafii na usługach kleru ukradli naszą kasę i dali czarnej mafii.
    To jest efekt podpisu tego politruka ze zdjęcia wyżej.
    Palikot ratuj.Czarne chmury nad krajem.Dziesięcina coraz bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Katooszołmskie śmieci, niezdolne do wyciągania samodzielnych wniosków, kojarzenia faktów, kłamiący nawet we śnie- wychodzi podatność na kościelne "nauki"- niech ujadają na portalu wpolityce, czy jak się to g... nazywa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lewacy... wasz czas jest policzony...

    OdpowiedzUsuń