Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kaczmarek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kaczmarek. Pokaż wszystkie posty

środa, 5 grudnia 2012

Centralne Biuro Amatorów

Wczoraj rozbawił mnie znajomy z pracy:
 -Wasz Palikot w telewizji przemawiał, modliliście się do niego?- zapytał.
 -Co robiliśmy?- pytam, by upewnić się, czy znajomek nie bredzi.
-No, czy modliliście się do niego, na kolanach? -Jeśli ty padasz na kolana przed Rydzykiem i Kaczyńskim i mierzysz innych swoją miarą, to twoja sprawa. Skoro nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że ze słowami Palikota mogę, ale nie muszę się zgadzać, bo nie jest on dla mnie guru, a ty z nakazami Kaczyńskiego i Rydzyka zgadzać się musisz, to wyrazy współczucia.

Znajomy to wyborca PiS, wierny fan niejakiego Staruchowicza, może i czytelnik prasy Sakiewicza. Patriota, który jeździ „na gapę”, włóczy się po ulicach, bo „lepiej być moherem, niż Tuska frajerem”, uznający otaczającą nas rzeczywistość za spisek komuchów, Urbana, Michnika, WSI i Palikota właśnie. Zagadnąłem ko kiedyś, dlaczego z takimi apolitycznymi poglądami nie startował do CBA, kierowanego jeszcze przez Mariusza Kamińskiego? Tłumaczył coś mętnie, że ma jakiś ślad w papierach, za rozróby po meczu stołecznej Legii. Mam mocne podejrzenie, że to nie byłaby ujma dla Wąsików i Kamińskich, lecz zaleta właśnie…

Na stronie internetowej CBA każdy mógł znaleźć formularz, wypełnić go i wysłać pocztą elektroniczną, zgłaszając swoją kandydaturę na funkcjonariusza. Rozbawiło mnie jedno zdanie z ankiety: która z osób zaufania publicznego poleciłaby Twoją osobę do służby, czy jakoś tak. To nic innego, jak furtka dla swoich; panie i panowie, wpisujecie imię i nazwisko tego a tego posła, tego a tego działacza naszej partii i… witajcie! Do dziś nie odpowiedziano na pytanie, właściwie nikt go nie zadał publicznie, po co powołano do życia Centralne Biuro Antykorupcyjne?

Jarosław Kaczyński, bredzący o wolnej Polsce, która jakoby jest jego marzeniem ( z dominującą rolą Kościoła katolickiego, episkopatem tworzącym prawo, bez prawa wyboru w kwestiach światopoglądowych), na każdym kroku podważa legalność polskiego rządu, premiera i prezydenta. Kaczyński nie potrafi odżałować, że za czasów rządów PiS nie udało mu się zbudować służby specjalnej, która odcisnęłaby takie piętno w polityce, jak nieboszczka SB. Na to zabrakło Kaczyńskiemu pomysłu i ludzi, pieniędzy było w bród, jak się okazuje. Agenci balujący nad walizą pieniędzy, hulanki i swawole, amatorszczyzna w czystej postaci! Kto miał uczyć ich fachu, harcerzyk Kamiński?

 Jaką posiadasz orientację seksualną? Czy utrzymujesz kontakt z dziennikarzami? Kto wypowiedział słowa :”Niech zstąpi duch twój i odmieni oblicze ziemi. Tej ziemi”? Czy Bolesław Bierut był agentem NKWD? ile chciałbyś zarabiać w CBA? Czy używasz prezerwatyw? I szereg bzdur do wypełnienia w testach. Wszystko to zakończone badaniem na wariografie, którego, jak się po latach okazuje, nie bardzo potrafiono za Kamińskiego obsługiwać… Jakie kadry i ludzie, taka to i służba. Wyniki? A są! Kamiński, Wąsik, Kaczmarek i inni są politykami z ramienia PiS! Kiedy słucham bredni i kłamstw tych Kaczmarków, to nie dziwi mnie, że CBA stała się za ich czasów jedną, wielką kompromitacją. Poza szeregową posłanką PO kierowane przez Kamińskiego towarzystwo nie osiągnęło nic. Zero. Zero absolutne! Jedynie opłaciło kursy i szkolenia dla swoich ludzi, którzy tyle mieli wspólnego z politycznością, co ja z radiomaryjną babcią. Co robiono w Biurze, widać przy okazji wywiadu b. funkcjonariusza, który ujawnił co nieco z zakulisowego życia harcerzyków. Podparł to wszystko zdjęciami. I co się dzieje? Kamiński histeryzuje, sugerując, że b. agent leczy się psychiatrycznie (pracując z takimi asami jak Kaczmarek rzeczywiście trudno o dobre zdrowie), Kaczmarek dramatyzuje, bredząc coś o spisku, grupie przestępczej tworzonej przez dziennikarzy koncernu „Agory” i byłych funkcjonariuszy CBA. Tylko patrzeć, jak wielki premier Kaczyński oznajmi, że za zdradę tajemnicy państwowej wydane będą wyroki!

Przypominam sobie, kiedy po zamieszaniu przy okazji odwołania Kamińskiego i zawirowaniach w Biurze napisałem do nowego szefa, Wojtunika, kilka maili, w których przypomniałem co nieco informacji Bohdanie Bielskim, naczelniku działu naboru. Wtedy zawieszonym rzekomo. Tyle tylko, że dziwnym trafem pan psycholog zapoznał się z treścią mej korespondencji, kierowanej nie do niego, lecz do Wojtunika. Grałem wtedy oburzonego, któremu odmówiono służby w CBA. Bo dla żartu złożyłem podanie do CBA, przeszedłem testy, ale przed badaniem na wariografie ktoś tam w tym Biurze poszedł chyba po rozum do głowy i wpisał moje personalia do wyszukiwarki Google. Swoją drogą… co by było, gdyby zaproponowano mi pracę? Jaka byłaby reakcja, gdybym odmówił? Może podobna, jak mojego b. szefa, do którego dzwoniono z Królewskiej (tam odbywał się nabór do CBA) . Ktoś mało gramoty wypytywał o moją osobę, chcąc dowiedzieć się jak najwięcej. Podając się za kierownika marketu.)))

Mnie tylko jedno ciekawi: kto i kiedy odbierze tym Kaczmarkom nienależne, wysokie emerytury, kiedy zostaną ujawnione zarobki tych, którzy byli u Kamińskiego oczkiem w głowie, a którzy służyli nie państwu, lecz PiS? Po tysiąc złotych na głowę i wystarczy, resztę sobie, błyskotliwi, skuteczni i niezastąpieni, zdobędą sami, skoro są tacy wyjątkowi i skuteczni. Najlepsze służby świata z chęcią skorzystają z usług takich ekspertów! Żart oczywiście, pies z kulawą nogą nie spojrzałby w ich kierunku. Bo czym było CBA? Centralnym Biurem Amatorów.

Jeśli masz ochotę i czas, kliknij i wypromuj. Dzięki!

 

sobota, 1 grudnia 2012

Nagi tors zagrożeniem dla Polski?

W jaki sposób można osłabić Polskę? W opinii katoprawicowych polityków i publicystów na pewno nie zrobił tego raport Macierewicza o WSI, kiedy ujawniono tożsamość polskich agentów, nie osłabia Polski opowiadanie bzdur o „zamachu” smoleńskim, nie osłabia jej również próba podważania wiarygodności polskiego rządu i premiera przez szefa największej partii opozycyjnej. Wszystko to nie wyrządza nam szkody, rzekomo wzmacnia. Co zatem osłabia Polskę? W opinii posła PiS, b. funkcjonariusza CBA, młodego emeryta, niejakiego Kaczmarka Tomka, osłabienie Polski odbywa się poprzez... publikację jego fizjonomii, kiedy półnagi niemal ślini się nad walizką pieniędzy. Kaczmarek wzywa do porządku premiera, szefa CBA, prokuratora generalnego zapominając, że on, szeregowy poseł partii opozycyjnej, kojarzony z klubem „Gazety Polskiej” oraz mediami Tadeusza Rydzyka może pouczać co najwyżej swoich dawnych kumpli ze służby. Tych, którzy zrobili mu zdjęcia.

Kaczmarek bredzi, że zagrożone jest zdrowie, a nawet życie funkcjonariuszy. Prawda, obecni mogą zejść z tego świata, ze śmiechu, widząc roznegliżowanego agenta PiS. Nie CBA, lecz PiS, nie boję się tego podkreślić. Bo Kaczmarek, podobnie jak wpatrzony w niego ówczesny szef CBA, Mariusz Kamiński, nie służyli państwu polskiemu, lecz PiS i Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ich kariery, po odejściu ze służby, nie pozostawiają wątpliwości, jakimi to apolitycznymi funkcjonariuszami byli panowie. Bo czym było CBA kierowane przez Kamińskiego? Bynajmniej nie służbą do tropienia korupcji, biuro samo prowokowało i tworzyło przestępstwa. Na walizę Kaczmarka, wyłożoną po brzegi, nie połakomił się Aleksander Kwaśniewski, wobec którego knuto prowokację. To były za wysokie progi dla harcerzyków Kamińskiego, CBA skompromitowało się, zostając na lodzie z nieruchomością w Kazimierzu. Nie bardzo wiem, skąd u ówczesnych pajaców z CBA było takie podejście do sprawy? Pewność, że ktoś, jak posłanka Sawicka, połakomi się na korzyści majątkowe? Tłumaczę to w ten sposób, że oni sami, nieskazitelni funkcjonariusze, sami mieli taką mentalność. Każdy ma swoją sumę, oni również. A skoro tak, tu i komuch Kwaśniewski się skusi! Pomylili się i skompromitowali! Mnie to nie dziwi, bo i kto miałby nauczyć tych harcerzyków fachowej służby? Kamiński, który po dziś dzień szczyci się tym, że łaził po ulicach i krzyczał: precz z komuną? Nie wyrósł z zabaw z piaskownicy!

CBA podrabiało legitymacje dziennikarskie, CBA nabywało nieruchomości do prowokacji (po nieudanych akcjach nie potrafiło się ich pozbyć), CBA tworzyło przestępstwa, CBA zatrudniało u siebie b. kasjerki na dobrze płatnych stanowiskach, CBA na potęgę podsłuchiwało, CBA, CBA... Czy mogło być inaczej w służbie kierowanej przez nawiedzonego Kamińskiego, w służbie, w której naczelnikiem wydziały rekrutacji był psycholog wydający w przeszłości fałszywe opinie jako biegły sądowy? Kto tych ludzi sprawdził, zanim przyjął w szeregi nieskazitelnej rzekom służby? Służby, którą kierować mógł tylko Mariusz Kamiński, jak po dziś dzień twierdzą pewni ludzie? Pamiętam komentarze publicystów, PiS-maków, którzy darli mordy, że Paweł Wojtunik nie jest godzien, by stać na czele CBA. Tak się bali, by nie wyszły na światło dzienne kompromitujące Kamińskiego i PiS fakty. A one wychodzą i wychodzić będą, nie pomogą histerie o łamaniu tajemnicy służbowej. Pstrykanie zdjęć przed tajną operacją to idiotyzm w najczystszej postaci, ale czy taki Kaczmarek to wie? On nie miał oporów przed pozowaniem, nie zastanawiał się, że ktoś może wejść w posiadanie fotografii. I premie, duze premie, które rozdzielano wśród swoich. Uśmiałem się, kiedy Jojo Brudziński tłumaczył, że nie może być dziadostwa, więc agentom nalezą się nagrody. Tylko w Polsce dostaje się nagrody za spieprzoną pracę!

Kaczmarek nie skomentował doniesienia byłej pracownicy z wydziału rekrutacji i szkolenia kadr CBA , która złożyła w 2008 roku doniesienie do prokuratury, zarzucając szefom CBA przekroczenie uprawnień, dopuszczenie do służby ludzi negatywnie zaopiniowanych przez psychologów i odrzucenie bez podania przyczyn tych którzy pomyślnie przeszli proces rekrutacji, nieumiejętne obsługiwanie wariografu, lobbing… Śledztwo zakończyło się umorzeniem gdyż ówczesny szef CBA, Mariusz Kamiński ZABRONIŁ funkcjonariuszom cokolwiek ujawnić. Zasłaniali się więc niepamięcią, nieznajomością faktów kompromitując się. Takie z nich asy a nie przypominali sobie takich prostych rzeczy? A Kaczmarek... może powinien zgłosić się na casting, kiedy poszukiwany będzie kandydat na nowego Jamesa Bonda?

 Jeśli masz ochotę i czas, kliknij i wypromuj. Dzięki!