Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kuria kaliska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kuria kaliska. Pokaż wszystkie posty

piątek, 12 września 2014

Etyczna apostazja nie dla maluchów

Osoby (..) mogą wybrać zamiast religii etykę. Nie mamy na to wpływu bezpośredniego, ale kapłani i katecheci mają obowiązek (zob. instrukcja z dnia 30 września 2013 roku) poinformowania, że jest to forma pisemnej apostazji. 

Powyższe zdanie- kuriozum rozbawiło wielu zainteresowanych rodziców, ale i wielu wprawiło w osłupienie, wzbudzając poczucie zazdrości: bo jak to, jak przebywam żmudnie ciernistą drogę,  zewsząd rzucają mi kłody pod nogi utrudniając wystąpienie z szeregów kościoła katolickiego, a tu taki prezent dla smarkaczy? Żadnych bzdurnych, acz uciążliwych i upokarzających procedur kościelnych?

Zapisanie na lekcje etyki oznacza automatycznie apostazję, oznajmiła kilka dni temu kuria kaliska. Jak szybko ogłosiła, tak  szybko się z tego wycofała. Co było tego powodem, interwencje zazdrosnych rodziców starających się bezskutecznie o akt apostazji? Możliwe. Telefon jakiegoś purpurata? Niewykluczone. A może zwykła głupota i brak wiedzy wydającego instrukcję dotyczącą oświadczenie woli uczestniczenia w nauczaniu religii? Kto to wie… W każdym razie jeszcze dziś klechy mętnie tłumaczą pismo kaliskiej kurii z polskiego na wolskie i z wolskiego na nasze. Z ich bełkotu wynurza się hipoteza, że instrukcja jest sprzeczna z zasadami prawa kanonicznego i zabójcza duszpastersko. Zabawne: wydający instrukcję nie znał prawa kanonicznego (czytaj: bożego) na które sukienkowi co i rusz się powołują? Kanclerz kurii bredzi, że wydział katechetyczny popełnił błąd, że ksiądz przygotowujący dokument nie jest prawnikiem i się zagalopował. Możliwe, ale z tego tłumaczenia wynika również, że nie jest prawnikiem, lecz fanatykiem, radiomaryjnym funkcjonariuszem i nie zna prawa, które on i jemu podobni usiłują narzucić nie tylko katolikom. . Może jest gotów jak lew bronić tezy, że królową nauk jest nie matematyka, lecz teologia?

Wikariuszem biskupim ds. katechetycznych w kaliskiej kurii jest niejaki Jerzy Adamczak. Prałat, doktor- od siedmiu boleści, jak się okazuje. Ba! To sam dyrektor wydziału katechetycznego kurii! I to on właśnie podpisał się pod kontrowersyjną, acz nieaktualną już instrukcją. Jegomość urzęduje w swoim miejscu pracy od poniedziałku do piątku w godzinach 9-13. Jeśli tacy „doktorzy” kościelni nie potrafią zrozumieć, co podpisują, to szkoda gadać o poziomie inteligencji pośledniego kleru.

Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)