Janusz Palikot zamknął za sobą kolejny polityczny etap. Było Nowoczesne Państwo, Ruch Poparcia Palikota, Ruch Palikota, kolej na Twój Ruch. Nowy rozdział, nowy etap, nowa jakość, jak twierdzą zwolennicy Janusza, odgrzewane kotlety, zmiana szyldu, tworzenie krzywej wieży na jej własnych gruzach, jak twierdzą przeciwnicy. Wobec Palikota nie można być obojętnym: można go nienawidzić, można go kochać, ale można i podchodzić do niego z dystansem. Jak do wszystkich polityków.
Twój Ruch! To my będziemy prawdziwą Platformą Obywatelską!- niemal krzyczał Janusz Palikot podczas wczorajszego Kongresu. Janusz! Kto zasugerował Ci, by tak duża impreza, zorganizowana przez trzecią siłę w Sejmie, odbyła się na opłotkach Warszawy, na ul. Marsa? Chyba, że nowa partia będzie działała na obrzeżach polityki… Szkoda by było zmarnować taki potencjał! Wanda Nowicka, Andrzej Rozenek, Artur Dębski, Małgosia Prokop-Paczkowska, Marek Siwiec, Piotr Ikonowicz, Jan Hartman, Jan Cedzyński jak byli solą w oku dla wszelkiej maści klerykałów, tak będą. Co ciekawe, najwięcej gromów na nową partię ciskają dawni sympatycy, członkowie Ruchu Palikota, którzy do niedawna wpatrzeni byli w oblicza Janusza! Od miłości do nienawiści jest krótka droga, jak się okazuje. Mnie rozbawiła migawka: dwaj panowie, jeden z „Rzepy”, drugi z jakiegoś klerykalnego, biznesowego klubu, mamrotali do mikrofonu w studio telewizyjnym, że to koniec Palikota, koniec jego Ruchu, koniec kariery, wszystkiego! Powtarzają to chyba od czasu, kiedy Palikot opuścił PO i złożył mandat poselski. Łgali, że przedsiębiorcy z Ruchu na niczym się nie znają, nie mają pojęcia o wolnym rynku. Szkoda było słuchać tych bzdur! Obaj „eksperci” nie wyjaśnili, jak to możliwe, że biznesowi dyletanci pokroju Dębskiego, Elsnera czy Penkalskiego osiągnęli sukcesy w biznesie? Może dlatego, że nie zapraszali na pokropek księdza? Strasznie coś w ostatnim czasie nasiliła się fala krytyki pod adresem Palikota, przy jednoczesnym przymykaniu oka na poczynania Donalda Tuska i hołubieniu Jarosława Kaczyńskiego.
Komu przeszkadza Palikot? Zwolennikom status quo na scenie politycznej. Przeszkadza PO, PiS, SLD, PSL,SP, przeszkadza liderom tych partii, wyborcom. Przeszkadza Kościołowi, biskupom, pedofilom w sutannach. Przeszkadza tym, dla których Konstytucja jest nic nie znacznym świstkiem papieru, dla których prawem są żądania biskupów. Klerykalni dziennikarze, wpatrzeni w Tuska i Kaczyńskiego, zarzucają Palikotowi jedynie zmianę szyldu. Zapomnieli, skąd wziął się PiS, jak powstała PO? Skoro Polacy pokazali figę z makiem AWS w 2001 roku, po czym dali się uwieść wyrosłym na jej szczątkach partiom Kaczyńskiego i Tuska, to jest cacy, ale kiedy Palikot tworzy coś innego, to jest be? Mnie takie podejście nie dziwi. Palikot jest znienawidzony, bo pokazał, że można inaczej, lepiej, skuteczniej: bez poparcia manipulujących widzem mediów, bez oglądania się na sondaże poparcia partii politycznych, bez zabiegania o względy kleru, bez obłudy i przemilczania kwestii niewygodnych dla Kościoła. Bardzo bym chciał, by Janusz Palikot w dalszym ciągu podążał kursem w lewo, by nie zapomniał o antyklerykalnych postulatach, które pozwolą w końcu na skuteczną walkę o świeckie państwo. Że co, że krzyż nadal wisi w Sejmie? A czy zastanowili się ci wszyscy, że po jego zdjęciu przez Palikota nic by się nie zmieniło? Ten krzyż zostanie ściągnięty, kiedy wybuchną w Polsce kościelne, pedofilskie skandale, ściągną go katolicy, którzy nie identyfikują się ani z polskim Kościołem, ani z Rydzykiem, ani z PiS!
Niepokoi mnie wypowiedź Palikota, że to Twój Ruch będzie prawdziwą Platformą Obywatelską. Januszu, nie podążaj ta drogą, nie puszczaj oka wyborcom PO, bo to drugie oni ci wybiją! Nie trać czasu na pozyskiwanie elektoratu Donalda Tuska, bo to strata czasu. Skup się raczej na mobilizowaniu na wybory tych wszystkich, którzy do urn nie chodzą, którzy dali sobie wmówić, że od nich nic nie zależy. Jakiż to duży potencjał wyborczy, parę milionów osób! Oni mają gdzieś „zamach” smoleński, PO, PiS, SLD, klerykalny bajzel w Polsce, zabetonowaną scenę polityczną! Działające w Polsce partie polityczne nie spełniają oczekiwań 69 proc. uprawnionych do głosowania! 70% nie widzi partii, która ich reprezentuje! Według badań CBOS powstania nowej, lewicowej partii chce 37% respondentów. Oczekiwania tych prawie 40% są niepokojące dla Kościoła, kleru i katoprawicy! Wg badanych nowa partia powinna przede wszystkim dbać o dobro zwykłych ludzi, działać na rzecz poprawy warunków materialnych życia wszystkich obywateli. Ma być również wrażliwa społecznie, dbająca o najuboższych i najsłabszych. Pod względem światopoglądowym powinno być to ugrupowanie o charakterze liberalnym, niezależne od Kościoła. To są wskazówki dla Twojego Ruchu!
Janusz Palikot udowodnił, że można istnieć w polityce będąc od Kościoła i kleru niezależnym, że klerykalizm nie popłaca. Wszystkie partie, uczepione biskupiej sutanny, odeszły w niebyt! To samo czeka i PiS, i PO. Przedwczesne i nieprawdzie są głosy, że w niedzielę dokonał się koniec Palikota. To wierutna bzdura! Niechętnie patrzę jednak na współpracę Palikota z Kaliszem: chudy Rysiek kilka razy już miał zasilić szeregi Ruchu i… na obietnicach się skończyło. Paweł Piskorski też nie jest z mojego świata, on jest z innej bajki. Lepiej jednak, że Palikot współpracuje z kimś takim, niż miałby układać się z biskupami, lub politykami skazanymi prawomocnymi wyrokami, bądź zamieszanymi w afery. Robert Kwiatkowski? Mam mieszane uczucia co do jego osoby, ale… jeśli zawistni mówią, że Piskorski, Siwiec i Kwiatkowski chcą wygrać wybory do Europarlamentu, to co jest w tym złego? Skoro widzą tam dla siebie miejsce, to proszę bardzo, oby zastąpili Kurskiego, Ziobrę czy Cymańskiego!
Jak przewidywałem, najwięcej do powiedzenia na temat Palikota mają ex członkowie partii, do wczoraj głoszący swoją wielką miłość do polityka z Biłgoraja. Pouczają go, udzielają publicznie, w mediach, rad, połajanek, przeklinają, grożą, wyśmiewają. Czy to Palikot się tak zmienił, czy raczej oni sami? Wystraszyli się, że z pospolitego ruszenia powstała trzecia siła w Sejmie? Wystraszyli się, kiedy musieli dokonać wyboru-Polska tak, Kościół nie? Przed partiami, takimi jak Twój Ruch, przyszłość stoi otworem! Kryzys w kraju, dług publiczny szaleje, panoszy się kler, który usiłuje bronić Kościoła przed roszczeniami ofiar księży pedofilów, a wyborcom wmawia się, że alternatywą dla klerykalnej PO jest ultraklerykalny PiS?! Wszystko to musi wykorzystać nowa, lewicowa partia. Jeśli nie dokona tego Janusz Palikot, zrobi to ktoś inny.
Twój Ruch! To my będziemy prawdziwą Platformą Obywatelską!- niemal krzyczał Janusz Palikot podczas wczorajszego Kongresu. Janusz! Kto zasugerował Ci, by tak duża impreza, zorganizowana przez trzecią siłę w Sejmie, odbyła się na opłotkach Warszawy, na ul. Marsa? Chyba, że nowa partia będzie działała na obrzeżach polityki… Szkoda by było zmarnować taki potencjał! Wanda Nowicka, Andrzej Rozenek, Artur Dębski, Małgosia Prokop-Paczkowska, Marek Siwiec, Piotr Ikonowicz, Jan Hartman, Jan Cedzyński jak byli solą w oku dla wszelkiej maści klerykałów, tak będą. Co ciekawe, najwięcej gromów na nową partię ciskają dawni sympatycy, członkowie Ruchu Palikota, którzy do niedawna wpatrzeni byli w oblicza Janusza! Od miłości do nienawiści jest krótka droga, jak się okazuje. Mnie rozbawiła migawka: dwaj panowie, jeden z „Rzepy”, drugi z jakiegoś klerykalnego, biznesowego klubu, mamrotali do mikrofonu w studio telewizyjnym, że to koniec Palikota, koniec jego Ruchu, koniec kariery, wszystkiego! Powtarzają to chyba od czasu, kiedy Palikot opuścił PO i złożył mandat poselski. Łgali, że przedsiębiorcy z Ruchu na niczym się nie znają, nie mają pojęcia o wolnym rynku. Szkoda było słuchać tych bzdur! Obaj „eksperci” nie wyjaśnili, jak to możliwe, że biznesowi dyletanci pokroju Dębskiego, Elsnera czy Penkalskiego osiągnęli sukcesy w biznesie? Może dlatego, że nie zapraszali na pokropek księdza? Strasznie coś w ostatnim czasie nasiliła się fala krytyki pod adresem Palikota, przy jednoczesnym przymykaniu oka na poczynania Donalda Tuska i hołubieniu Jarosława Kaczyńskiego.
Komu przeszkadza Palikot? Zwolennikom status quo na scenie politycznej. Przeszkadza PO, PiS, SLD, PSL,SP, przeszkadza liderom tych partii, wyborcom. Przeszkadza Kościołowi, biskupom, pedofilom w sutannach. Przeszkadza tym, dla których Konstytucja jest nic nie znacznym świstkiem papieru, dla których prawem są żądania biskupów. Klerykalni dziennikarze, wpatrzeni w Tuska i Kaczyńskiego, zarzucają Palikotowi jedynie zmianę szyldu. Zapomnieli, skąd wziął się PiS, jak powstała PO? Skoro Polacy pokazali figę z makiem AWS w 2001 roku, po czym dali się uwieść wyrosłym na jej szczątkach partiom Kaczyńskiego i Tuska, to jest cacy, ale kiedy Palikot tworzy coś innego, to jest be? Mnie takie podejście nie dziwi. Palikot jest znienawidzony, bo pokazał, że można inaczej, lepiej, skuteczniej: bez poparcia manipulujących widzem mediów, bez oglądania się na sondaże poparcia partii politycznych, bez zabiegania o względy kleru, bez obłudy i przemilczania kwestii niewygodnych dla Kościoła. Bardzo bym chciał, by Janusz Palikot w dalszym ciągu podążał kursem w lewo, by nie zapomniał o antyklerykalnych postulatach, które pozwolą w końcu na skuteczną walkę o świeckie państwo. Że co, że krzyż nadal wisi w Sejmie? A czy zastanowili się ci wszyscy, że po jego zdjęciu przez Palikota nic by się nie zmieniło? Ten krzyż zostanie ściągnięty, kiedy wybuchną w Polsce kościelne, pedofilskie skandale, ściągną go katolicy, którzy nie identyfikują się ani z polskim Kościołem, ani z Rydzykiem, ani z PiS!
Niepokoi mnie wypowiedź Palikota, że to Twój Ruch będzie prawdziwą Platformą Obywatelską. Januszu, nie podążaj ta drogą, nie puszczaj oka wyborcom PO, bo to drugie oni ci wybiją! Nie trać czasu na pozyskiwanie elektoratu Donalda Tuska, bo to strata czasu. Skup się raczej na mobilizowaniu na wybory tych wszystkich, którzy do urn nie chodzą, którzy dali sobie wmówić, że od nich nic nie zależy. Jakiż to duży potencjał wyborczy, parę milionów osób! Oni mają gdzieś „zamach” smoleński, PO, PiS, SLD, klerykalny bajzel w Polsce, zabetonowaną scenę polityczną! Działające w Polsce partie polityczne nie spełniają oczekiwań 69 proc. uprawnionych do głosowania! 70% nie widzi partii, która ich reprezentuje! Według badań CBOS powstania nowej, lewicowej partii chce 37% respondentów. Oczekiwania tych prawie 40% są niepokojące dla Kościoła, kleru i katoprawicy! Wg badanych nowa partia powinna przede wszystkim dbać o dobro zwykłych ludzi, działać na rzecz poprawy warunków materialnych życia wszystkich obywateli. Ma być również wrażliwa społecznie, dbająca o najuboższych i najsłabszych. Pod względem światopoglądowym powinno być to ugrupowanie o charakterze liberalnym, niezależne od Kościoła. To są wskazówki dla Twojego Ruchu!
Janusz Palikot udowodnił, że można istnieć w polityce będąc od Kościoła i kleru niezależnym, że klerykalizm nie popłaca. Wszystkie partie, uczepione biskupiej sutanny, odeszły w niebyt! To samo czeka i PiS, i PO. Przedwczesne i nieprawdzie są głosy, że w niedzielę dokonał się koniec Palikota. To wierutna bzdura! Niechętnie patrzę jednak na współpracę Palikota z Kaliszem: chudy Rysiek kilka razy już miał zasilić szeregi Ruchu i… na obietnicach się skończyło. Paweł Piskorski też nie jest z mojego świata, on jest z innej bajki. Lepiej jednak, że Palikot współpracuje z kimś takim, niż miałby układać się z biskupami, lub politykami skazanymi prawomocnymi wyrokami, bądź zamieszanymi w afery. Robert Kwiatkowski? Mam mieszane uczucia co do jego osoby, ale… jeśli zawistni mówią, że Piskorski, Siwiec i Kwiatkowski chcą wygrać wybory do Europarlamentu, to co jest w tym złego? Skoro widzą tam dla siebie miejsce, to proszę bardzo, oby zastąpili Kurskiego, Ziobrę czy Cymańskiego!
Jak przewidywałem, najwięcej do powiedzenia na temat Palikota mają ex członkowie partii, do wczoraj głoszący swoją wielką miłość do polityka z Biłgoraja. Pouczają go, udzielają publicznie, w mediach, rad, połajanek, przeklinają, grożą, wyśmiewają. Czy to Palikot się tak zmienił, czy raczej oni sami? Wystraszyli się, że z pospolitego ruszenia powstała trzecia siła w Sejmie? Wystraszyli się, kiedy musieli dokonać wyboru-Polska tak, Kościół nie? Przed partiami, takimi jak Twój Ruch, przyszłość stoi otworem! Kryzys w kraju, dług publiczny szaleje, panoszy się kler, który usiłuje bronić Kościoła przed roszczeniami ofiar księży pedofilów, a wyborcom wmawia się, że alternatywą dla klerykalnej PO jest ultraklerykalny PiS?! Wszystko to musi wykorzystać nowa, lewicowa partia. Jeśli nie dokona tego Janusz Palikot, zrobi to ktoś inny.