Sprawiedliwości stało się zadość: Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę rydzykowej fundacji Lux Veritatis, maszynki do robienia pieniędzy na naiwnych, katolickich emerytach, na odmowną decyzję KRRiTV dotyczącą miejsca na multipleksie cyfrowym. Sąd nie ugiął się pod presją pełnych miłości bliźniego, ziejących nienawiścią, gotowych rozszarpać każdego, kto jest przeciwko TV Trwam, Rydzykowi, katolickiej Polsce i wartościom chrześcijańskim. Nie ma doświadczeń z sądami polskimi, nie byłem kiedykolwiek za nic skazany, nie łamię prawa, ale wczorajsza decyzja utwierdza mnie w przekonaniu, że nie wszystkie sądy kierują się "nauką społeczną Kościoła", lecz zdrowym rozsądkiem i PRAWEM. Nie mylić z prawem i sprawiedliwością!
Ted Rydzyk, toruński biznesmen, od miesięcy prowadził kampanię medialnej nienawiści, wydając dramatyczne apele, by katolicki lud ruszył mu na pomoc, bo niszczona jest oaza, jaką rzekomo jest TV Trwam. Oaza, którą niszczyć chcą, a nawet zabrać, pseudoliberałowie Tuska, lewacy, palikotowcy, Nergale, Dody. Wcielone zło po prostu. Mało tego! O powstrzymanie się od działań lub wypowiedzi mających znamiona presji wywieranej na sąd lub Krajową Radę Radiofonii i Telewizji w sprawie TV Trwam apelują przedstawiciele świata kultury i nauki, m.in.: reżyserka Agnieszka Holland, reżyser Krzysztof Krauze, prof. Maria Janion, wokalistka Kora Jackowska, grafik Andrzej Mleczko. Za skandaliczne uważają oni hałaśliwe domaganie się specjalnych praw i wywieranie politycznych nacisków zarówno na niezależny organ, jakim jest KRRiT, jak na niezawisły sąd rozpatrujący sprawę. Nie bali się zając stanowiska, kiedy dostrzegli idiotyczne manifesty Rydzyka, o rzekomym zamachu na polskość i wolne media. A propos tej wolności: ilu ateistów zatrudnia koncern medialny Rydzyka, ilu apostatów, antyklerykałów, wyznawców judaizmu, mniejszości seksualnych, bądź ciemnoskórych?
Oczywiście katonarodowy PiS w komunikacie krytykuje wyrok Sądu Administracyjnego w Warszawie, który oddalił skargę Lux Veritatis na odmowną decyzję KRRiT. "Przyjmujemy to orzeczenie z oburzeniem. W sytuacji, gdy KRRiT odbiera milionom ludzi nieograniczony i darmowy dostęp do katolickiej telewizji, argumentacja sądu o ekonomicznym charakterze stanowiska Rady wydaje się być kuriozalna. Warto przypomnieć, że miejsca na multipleksie otrzymały podmioty mające gorszą sytuację finansową niż TV Trwam i nie mające żadnego doświadczenia w nadawaniu. Dodatkowo TV Trwam dysponuje wsparciem milionów ludzi, którzy nie raz udowodnili, jak ważne są dla nich katolickie, wolne media. Pozbawienie TV Trwam miejsca na multipleksie wywołało powszechny sprzeciw społeczny, a ponad dwa miliony ludzi złożyło swój podpis w obronie TV Trwam do miejsca na multipleksie. Szkoda, że sąd nie wziął pod uwagę społecznego wymiaru sprawy". Zbigniew Ziobro powtarza co i rusz, że odmowa przyznania TV Trwam miejsca na mulipleksie, to decyzja bezprawna, bezzasadna i dyskryminująca. Nie wymieniłeś wszystkich sędziów, Zbysiu, kiedy byłeś ministrem sprawiedliwości w rządzie Kaczyńskiego?
Pismo katolickich posłów PiS pełne jest manipulacji. Przede wszystkim TV Trwam nie oglądają miliony ludzi! Nie wszyscy katolicy, których w Polsce, wg kłamliwej propagandy kleru katolickiego jest 95%, oglądają telewizję Rydzyka. Nie robi tego nawet Tadeusz Pieronek... Dwa: dostęp do TV Trwam widzowie mają w dalszym ciągu, tu nic się nie zmieniło. Trzy: brak wskazania podmiotu, który podobnie jak Trwam ma kiepską sytuację finansową, bądź nie potrafi podać źródła finansowania. Tak na marginesie, kto zmusiłby Rydzyka do wniesienia opłaty koncesyjnej, skoro sąd nie potrafił zmusić go do zapłaty symbolicznej grzywny, która w końcu uregulowała, wbrew prawu, dawna spikerka Radia Maryja, dziś posłanka, Anna Sobecka? Cztery: miliony widzów wsparły Trwam, bo są dla nich ważne wolne, katolickie media. Proszę mi wskazać media niekatolickie. Superstacja? Tok FM? Malutko coś... Pięć: nie zauważyłem oznak powszechnego sprzeciwu społecznego, jedynie tych samych ludzi, spod znaku Rydzyka, wożonych z miejsca na miejsce. Przykład? Prezydent Ełku, skąd pochodzę, niejaki Andrukiewicz(pisać chyba nie potrafi, ponieważ nie odpowiedział na żaden z moich listów), oraz wójt gminy Ełk, niejaki Polkowski, wzięli udział w warszawskim proteście Trwam, oraz na miejscu, w Ełku. A takich przypadków było sporo. Sześć: społeczny wymiar sprawy? Zycie toczy się dalej! W sklerykalizowanej TVP, klerykalnym TVN i Polsacie katolicy znajdą dla siebie tyle ofert programowych, że ho ho!
Wszelkie możliwe wartości nieść miała katolikom TV Trwam, na cyfrowym multipleksie. Rydzyk miał nieść łaskę, Rydzyk miał nieść miłość, którą czuł w obecności Jana Pawła II! Ekstaza popiskujących klerykałów, którzy zapomnieli, jak zachowują się moherowe berety, będący pod wpływem Rydzyka! Przepychanki z operatorami telewizji, wyzwiska i krzyki na Jasnej Górze (celuje w tym Rodzina Radia Maryja) gdzie pobito reporterkę, poturbowany Rafał Maszkowski, który śledzi audycje RM, wreszcie sam mistrz Ted Rydzyk. „Ty czarownico! Ja ci dam!", obrażający Marię Kaczyńską. Kiedy w mediach Rydzyka zaczną pojawiać się newsy o księżach pedofilach, nadużyciach kleru, molestowaniu seksualnym, wywiady z byłymi zakonnicami, klerykami i księżmi, kiedy na falach RM i TV Trwam zagoszczą dyskusje, a nie monologi głoszone przez stado klerykalnych przytakiwaczy, siejących nienawiść, homofobię, brak tolerancji dla innych opcji politycznych, niż PiS.
"Sobotnia manifestacja w obronie Telewizji Trwam to początek odradzania się naszego Narodu, a równocześnie swoisty test, który tym, którzy jeszcze nie przejrzeli na oczy, uświadamia, po której stronie jest agresja oraz brak respektowania praw człowieka i Narodu, w tym fundamentalnego prawa do wolności słowa. Im dłużej władze upierać się będą przy odmowie miejsca na multipleksie dla Telewizji Trwam, tym bardziej będziemy się konsolidować, wzmacniać i poszerzać. A z tego wyrośnie wielkie dobro, zjednoczony Naród, świadom swej tożsamości, kultury i praw. Dlatego nadal będziemy maszerować, bo są to marsze, które muszą doprowadzić do zwycięstwa". To słowa jednego z przydupasów Tadeusza Rydzyka, przedstawiające w inny sposób rzeczywistość. Pan ten chce, by jego pobożne życzenia uznawano za fakty... Mnie śmieszą i inne słowa: Mariusza Błaszczaka, że katoliccy widzowie są w Polsce dyskryminowani, Józefa Michalika, że ktoś tym kieruje, że jest jakiś mózg, są struktury zła, które w świecie "troszczą się" o ten Kościół, żeby go "przycinać", odmawiając miejsca TV Trwam na multipleksie, czy samego Rydzyka i płaszczącego się przed nim Ziobry, którzy chcą skarżyć się w Brukseli na polskie władze. Jak to jest, że kler straszy wiernych sądem ostatecznym uznaje jedynie prawo kanoniczne, jedynie modli się w intencji tych, którzy szukają u nich pomocy, sami zaś dbają o swoje interesy bez modlitw, lecz uderzają do konkretnych osób i instytucji, kiedy ich interesy są zagrożone? Szukacie pomocy nie u Boga, lecz człowieka? Siadaj, panie Ziobro, z Rydzykiem, Kaczyńskim, Sobecką, Wróblową i innymi i módlcie się! Tylko kto was wysłucha?..
Dziś zaapeluję ponownie: niekatolicy, antyklerykałowie, ateiści, agnostycy i heretycy powinni mieć zapewniony dostęp do telewizji, która nie emituje treści nasiąkniętych wartościami katolickimi. Bo te, jak pokazuje historia, przynoszą jedynie szkody, żadnego pożytku. Odmowa emitowania treści niekatolickich stanowiłaby złamanie zasady równości wobec prawa. Ja nie mam dziś żadnego wyboru, prócz klerykalnej TVP, zdewociałego TVN, udającego nieklerykalny Polsat i innych, „niezależnych” stacji, kierujących się głownie nauką społeczną Kościoła katolickiego. Kiedy nastanie pluralizm i tolerancja dla niekatolików, antyklerykałów? Nie ma takiej telewizji, radia? Zatem się ją założy! Oczywiście ze statusem nadawcy społecznego. Nadawca społeczny – status, jaki Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może przyznać instytucji emitującej na terytorium Polski program radiowy lub telewizyjny, spełniającej warunki określone w Ustawie o Radiofonii i Telewizji. Nadawca społeczny jest zwolniony z opłaty za udzielenie przez KRRiTV koncesji i jej ponawianie na nadawanie programu. Kto się odważy?
Ted Rydzyk, toruński biznesmen, od miesięcy prowadził kampanię medialnej nienawiści, wydając dramatyczne apele, by katolicki lud ruszył mu na pomoc, bo niszczona jest oaza, jaką rzekomo jest TV Trwam. Oaza, którą niszczyć chcą, a nawet zabrać, pseudoliberałowie Tuska, lewacy, palikotowcy, Nergale, Dody. Wcielone zło po prostu. Mało tego! O powstrzymanie się od działań lub wypowiedzi mających znamiona presji wywieranej na sąd lub Krajową Radę Radiofonii i Telewizji w sprawie TV Trwam apelują przedstawiciele świata kultury i nauki, m.in.: reżyserka Agnieszka Holland, reżyser Krzysztof Krauze, prof. Maria Janion, wokalistka Kora Jackowska, grafik Andrzej Mleczko. Za skandaliczne uważają oni hałaśliwe domaganie się specjalnych praw i wywieranie politycznych nacisków zarówno na niezależny organ, jakim jest KRRiT, jak na niezawisły sąd rozpatrujący sprawę. Nie bali się zając stanowiska, kiedy dostrzegli idiotyczne manifesty Rydzyka, o rzekomym zamachu na polskość i wolne media. A propos tej wolności: ilu ateistów zatrudnia koncern medialny Rydzyka, ilu apostatów, antyklerykałów, wyznawców judaizmu, mniejszości seksualnych, bądź ciemnoskórych?
Oczywiście katonarodowy PiS w komunikacie krytykuje wyrok Sądu Administracyjnego w Warszawie, który oddalił skargę Lux Veritatis na odmowną decyzję KRRiT. "Przyjmujemy to orzeczenie z oburzeniem. W sytuacji, gdy KRRiT odbiera milionom ludzi nieograniczony i darmowy dostęp do katolickiej telewizji, argumentacja sądu o ekonomicznym charakterze stanowiska Rady wydaje się być kuriozalna. Warto przypomnieć, że miejsca na multipleksie otrzymały podmioty mające gorszą sytuację finansową niż TV Trwam i nie mające żadnego doświadczenia w nadawaniu. Dodatkowo TV Trwam dysponuje wsparciem milionów ludzi, którzy nie raz udowodnili, jak ważne są dla nich katolickie, wolne media. Pozbawienie TV Trwam miejsca na multipleksie wywołało powszechny sprzeciw społeczny, a ponad dwa miliony ludzi złożyło swój podpis w obronie TV Trwam do miejsca na multipleksie. Szkoda, że sąd nie wziął pod uwagę społecznego wymiaru sprawy". Zbigniew Ziobro powtarza co i rusz, że odmowa przyznania TV Trwam miejsca na mulipleksie, to decyzja bezprawna, bezzasadna i dyskryminująca. Nie wymieniłeś wszystkich sędziów, Zbysiu, kiedy byłeś ministrem sprawiedliwości w rządzie Kaczyńskiego?
Pismo katolickich posłów PiS pełne jest manipulacji. Przede wszystkim TV Trwam nie oglądają miliony ludzi! Nie wszyscy katolicy, których w Polsce, wg kłamliwej propagandy kleru katolickiego jest 95%, oglądają telewizję Rydzyka. Nie robi tego nawet Tadeusz Pieronek... Dwa: dostęp do TV Trwam widzowie mają w dalszym ciągu, tu nic się nie zmieniło. Trzy: brak wskazania podmiotu, który podobnie jak Trwam ma kiepską sytuację finansową, bądź nie potrafi podać źródła finansowania. Tak na marginesie, kto zmusiłby Rydzyka do wniesienia opłaty koncesyjnej, skoro sąd nie potrafił zmusić go do zapłaty symbolicznej grzywny, która w końcu uregulowała, wbrew prawu, dawna spikerka Radia Maryja, dziś posłanka, Anna Sobecka? Cztery: miliony widzów wsparły Trwam, bo są dla nich ważne wolne, katolickie media. Proszę mi wskazać media niekatolickie. Superstacja? Tok FM? Malutko coś... Pięć: nie zauważyłem oznak powszechnego sprzeciwu społecznego, jedynie tych samych ludzi, spod znaku Rydzyka, wożonych z miejsca na miejsce. Przykład? Prezydent Ełku, skąd pochodzę, niejaki Andrukiewicz(pisać chyba nie potrafi, ponieważ nie odpowiedział na żaden z moich listów), oraz wójt gminy Ełk, niejaki Polkowski, wzięli udział w warszawskim proteście Trwam, oraz na miejscu, w Ełku. A takich przypadków było sporo. Sześć: społeczny wymiar sprawy? Zycie toczy się dalej! W sklerykalizowanej TVP, klerykalnym TVN i Polsacie katolicy znajdą dla siebie tyle ofert programowych, że ho ho!
Wszelkie możliwe wartości nieść miała katolikom TV Trwam, na cyfrowym multipleksie. Rydzyk miał nieść łaskę, Rydzyk miał nieść miłość, którą czuł w obecności Jana Pawła II! Ekstaza popiskujących klerykałów, którzy zapomnieli, jak zachowują się moherowe berety, będący pod wpływem Rydzyka! Przepychanki z operatorami telewizji, wyzwiska i krzyki na Jasnej Górze (celuje w tym Rodzina Radia Maryja) gdzie pobito reporterkę, poturbowany Rafał Maszkowski, który śledzi audycje RM, wreszcie sam mistrz Ted Rydzyk. „Ty czarownico! Ja ci dam!", obrażający Marię Kaczyńską. Kiedy w mediach Rydzyka zaczną pojawiać się newsy o księżach pedofilach, nadużyciach kleru, molestowaniu seksualnym, wywiady z byłymi zakonnicami, klerykami i księżmi, kiedy na falach RM i TV Trwam zagoszczą dyskusje, a nie monologi głoszone przez stado klerykalnych przytakiwaczy, siejących nienawiść, homofobię, brak tolerancji dla innych opcji politycznych, niż PiS.
"Sobotnia manifestacja w obronie Telewizji Trwam to początek odradzania się naszego Narodu, a równocześnie swoisty test, który tym, którzy jeszcze nie przejrzeli na oczy, uświadamia, po której stronie jest agresja oraz brak respektowania praw człowieka i Narodu, w tym fundamentalnego prawa do wolności słowa. Im dłużej władze upierać się będą przy odmowie miejsca na multipleksie dla Telewizji Trwam, tym bardziej będziemy się konsolidować, wzmacniać i poszerzać. A z tego wyrośnie wielkie dobro, zjednoczony Naród, świadom swej tożsamości, kultury i praw. Dlatego nadal będziemy maszerować, bo są to marsze, które muszą doprowadzić do zwycięstwa". To słowa jednego z przydupasów Tadeusza Rydzyka, przedstawiające w inny sposób rzeczywistość. Pan ten chce, by jego pobożne życzenia uznawano za fakty... Mnie śmieszą i inne słowa: Mariusza Błaszczaka, że katoliccy widzowie są w Polsce dyskryminowani, Józefa Michalika, że ktoś tym kieruje, że jest jakiś mózg, są struktury zła, które w świecie "troszczą się" o ten Kościół, żeby go "przycinać", odmawiając miejsca TV Trwam na multipleksie, czy samego Rydzyka i płaszczącego się przed nim Ziobry, którzy chcą skarżyć się w Brukseli na polskie władze. Jak to jest, że kler straszy wiernych sądem ostatecznym uznaje jedynie prawo kanoniczne, jedynie modli się w intencji tych, którzy szukają u nich pomocy, sami zaś dbają o swoje interesy bez modlitw, lecz uderzają do konkretnych osób i instytucji, kiedy ich interesy są zagrożone? Szukacie pomocy nie u Boga, lecz człowieka? Siadaj, panie Ziobro, z Rydzykiem, Kaczyńskim, Sobecką, Wróblową i innymi i módlcie się! Tylko kto was wysłucha?..
Dziś zaapeluję ponownie: niekatolicy, antyklerykałowie, ateiści, agnostycy i heretycy powinni mieć zapewniony dostęp do telewizji, która nie emituje treści nasiąkniętych wartościami katolickimi. Bo te, jak pokazuje historia, przynoszą jedynie szkody, żadnego pożytku. Odmowa emitowania treści niekatolickich stanowiłaby złamanie zasady równości wobec prawa. Ja nie mam dziś żadnego wyboru, prócz klerykalnej TVP, zdewociałego TVN, udającego nieklerykalny Polsat i innych, „niezależnych” stacji, kierujących się głownie nauką społeczną Kościoła katolickiego. Kiedy nastanie pluralizm i tolerancja dla niekatolików, antyklerykałów? Nie ma takiej telewizji, radia? Zatem się ją założy! Oczywiście ze statusem nadawcy społecznego. Nadawca społeczny – status, jaki Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może przyznać instytucji emitującej na terytorium Polski program radiowy lub telewizyjny, spełniającej warunki określone w Ustawie o Radiofonii i Telewizji. Nadawca społeczny jest zwolniony z opłaty za udzielenie przez KRRiTV koncesji i jej ponawianie na nadawanie programu. Kto się odważy?
0 komentarze:
Prześlij komentarz