poniedziałek, 13 czerwca 2016

Kaczyński zainicjował program Pomnik Plus!

Guru sekty smoleńskiej Jarosław Kaczyński i jego wyznawcy odbyli 74 pielgrzymkę pieszą. Pod Pałacem Prezydenckim papież sekty wskazał miejsca, w których staną dwa pomniki: między "domem bez kantów" i Hotelem Europejskim stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego, a zaraz za Pałacem, gdzieś obok kościoła seminaryjnego, stanie pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej. Czym różni się ofiara Lecha Kaczyńskiego od innych ofiar katastrofy że potrzebny jest odrębny pomnik? Niech nie bredzi Joachim Brudziński, że setki tysięcy Polaków chcą pomnika Lecha Kaczyńskiego. Może i chcą, ale to garstka wobec milionów, które go sobie nie życzą.

Takich pytań nie wolno zadawać, bo a nuż zostanie się oskarżonym o terroryzm, sowiecką agenturę, niewłaściwie pochodzenie i o nie bycie godnym Polakiem. Pan Kaczyński nie musi się obawiać, jemu nikt nie ośmieli się zadawać pytań, proszę przyjrzeć się "niepokornym" dziennikarzom: łaszą się jak pieski do prezesa PiS i jego przybocznych, a potem wylewają z siebie bezsilną niemoc i frustracje w katoprawicowych mediach.

Przyznam, że nieźle ubawiły mnie słowa pana Kaczyńskiego podczas 74 pielgrzymki smoleńskiej: od kiedy to jest on właścicielem działek na którym chce postawić pomniki, kiedy wszedł w ich posiadanie, czy ktoś mu je sprzedał po cichu, może z bonifikatą 98% wartości bo ja o niczym takim nie słyszałem? Gdybym ja przytaszczył ze sobą jakiś monument, wygłosił przemówienie i próbował ustawić go przed willą Kaczyńskiego- byłoby wszystko w porządku? Katastrofa smoleńska miała miejsce 6 lat temu. 6 długich lat, a Lech Kaczyński nadal czeka na pomnik w Warszawie. Czeka, bo skąpiradłom z PiS szkoda wydać pieniądze ze swoich własnych kieszeni, stąd pomysł na społeczny komitet budowy pomnika. Tymczasem taka posłanka Pawłowiczóna wydaje na taksówki kilkadziesiąt tysięcy złotych, zamiast wydać je na budowę pomnika swego ukochanego prezydenta.

Posłom i senatorom partii Kaczyńskiego nieśpieszno na finansowanie fanaberii prezesa. Chcą bawić się w pomniki? Ależ nikt im tego nie broni, niech budują je za swoje pieniądze na swoich prywatnych działkach! Czy przed willą Kaczyńskiego stoi pomnik jego brata, czy pani Szydło postawiła monument przed swoją posiadłością, czy przed siedzibą PiS stoi pomniczek tego wybitnego rzekomo prezydenta? Aleksander Kwaśniewski był prezydentem przez 2 kadencje, a jakoś nikt nie zaproponował, by postawić mu pomnik. A, prawda: on nie zginął w głupi i bezsensowny sposób. Przepraszam, nie poległ!

Ciekawi mnie, jaki głupol wyjedzie z pomysłem budowy pomnika Jarosława Kaczyńskiego za życia prezesa PiS? Program Pomnik Plus można uznać za rozpoczęty!

Przeczytaj, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

0 komentarze:

Prześlij komentarz