Eurodeputowani przyjęli przygotowaną przez pięć ugrupowań Parlamentu Europejskiego rezolucję. Rezolucja jest miażdżąca dla rządu PiS: europosłowie wzywają rząd do publikacji ostatniego wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz przestrzegania rekomendacji Komisji Weneckiej. Europejscy politycy wykazali się rozsądkiem i trzeźwą oceną sytuacji, nie było mowy o światełku w tunelu czy kompromisie. Albo jest demokracja, albo jej nie ma. Albo będzie funkcjonował Trybunał Konstytucyjny, albo będzie autokracja.
Wydarli japy czołowi europosłowie PiS. Nazwali rezolucję nierzetelną, szkodliwą i krzywdzącą, naskoczyli na Parlament Europejski jakby na jego czele stał sam Wladimir Putin! Ryszard Czarnecki, zięć generała Hermaszewskiego oznajmił, że Parlament Europejski w taki sposób nie zbuduje autorytetu. Skoro tylko politycy PiS nie dostrzegają, że PE autorytet posiada od wielu, wielu lat, to wypada pogratulować spostrzegawczości. No cóż, na rodzime podwórko pan Czarnecki i jego kompani się nadają, ale w starciu z politykami Europejskiej Partii Ludowej oraz Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów okazują się bezradni niczym Antoni Macierewicz u specjalisty.
Czekam z nadzieją na porzucenie przez europosłów PiS mandatów Parlamentu europejskiego. Stać ich chyba na taki krok w ramach protestu? Oczywiście kpię sobie i fantazjuję, bo z grubych tysięcy euro sitwa Kaczyńskiego nie zrezygnuje nigdy. Czekam na wymlaskany komentarz Jarosława Kaczyńskiego, prezydenta na niby Andrzeja Dudy i lament radiomaryjnych biskupów i katoprawicowych publicystów. Oby się nie udławili swoim jadem i żółć ich nie zalała!
…na komentarz pani prezydentowej nie liczę…
Jeśli masz czas i ochotę to kliknij i wypromuj. Dzięki!:)
Wydarli japy czołowi europosłowie PiS. Nazwali rezolucję nierzetelną, szkodliwą i krzywdzącą, naskoczyli na Parlament Europejski jakby na jego czele stał sam Wladimir Putin! Ryszard Czarnecki, zięć generała Hermaszewskiego oznajmił, że Parlament Europejski w taki sposób nie zbuduje autorytetu. Skoro tylko politycy PiS nie dostrzegają, że PE autorytet posiada od wielu, wielu lat, to wypada pogratulować spostrzegawczości. No cóż, na rodzime podwórko pan Czarnecki i jego kompani się nadają, ale w starciu z politykami Europejskiej Partii Ludowej oraz Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów okazują się bezradni niczym Antoni Macierewicz u specjalisty.
Czekam z nadzieją na porzucenie przez europosłów PiS mandatów Parlamentu europejskiego. Stać ich chyba na taki krok w ramach protestu? Oczywiście kpię sobie i fantazjuję, bo z grubych tysięcy euro sitwa Kaczyńskiego nie zrezygnuje nigdy. Czekam na wymlaskany komentarz Jarosława Kaczyńskiego, prezydenta na niby Andrzeja Dudy i lament radiomaryjnych biskupów i katoprawicowych publicystów. Oby się nie udławili swoim jadem i żółć ich nie zalała!
…na komentarz pani prezydentowej nie liczę…
Jeśli masz czas i ochotę to kliknij i wypromuj. Dzięki!:)
A co z Twoim blogiem pod adresem levvyprosty? O romansach chciałam poczytać ;)
OdpowiedzUsuńDłuższa historia, która się skończyła:) Pozostaje tu i teraz, tylko na tym blogu będę się udzielał po fazie eksperymentów.
OdpowiedzUsuń