
Kocham wolność, nie znoszę przymusu religijnego, politycznego, światopoglądowego i jakiegokolwiek innego. Mam ten komfort, że pracuję w miejscu w którym na ścianach nie ma ani krzyży katolickich, ani jakichkolwiek innych symboli religijnych, nie ma kapelanów i wpływów kościoła katolickiego, są jedynie polityczne dysputy. Jestem przeciwnikiem zadłużania kraju przez obecny rząd w tempie wręcz lawinowym, śmieszą mnie konferencje premier Szydło na których próżno szukać flag Unii europejskiej, nie podoba mi się dramatyczny spadek Polski w rankingu wolności prasy publikowanym przez „Reporterów bez granic” na 47 miejsce, dosyć mam kłamstw polityków PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, „zamachu” w Smoleńsku, dosyć mam finansowania z budżetu zachcianek biskupów katolickich i przede wszystkim biznesów Tadeusza Rydzyka oraz przepychanek z Unią Europejską i idiotycznych wypowiedzi pod adresem polityków UE zaniepokojonych przypadkami obchodzenia prawa w Polsce przez rząd. Dlatego jestem zwolennikiem szykowanej manifestacji pod szyldem KOD.
Zdaję sobie sprawę, że nie zabraknie tam polityków PO, Nowoczesnej, że będą tam politycy kojarzeni ze Zjednoczoną Lewicą. No i co z tego? W kupie siła, jedna wielka manifestacja zamiast kilku małych przyniesie większy efekt, nie tylko medialny. Niech kaczyści wiedzą, że nie ma przyzwolenia na ich sobiepaństwo.
Jeśli masz czas i ochotę to kliknij i wypromuj. Dzięki!:)
0 komentarze:
Prześlij komentarz