piątek, 9 sierpnia 2013

Komisariat policji to nie kaplica

Budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na 2013 rok wyniósł ok. 19 mld zł. Najwięcej, bo 10,2 mld zł, resort przeznaczył na bezpieczeństwo. Co jest potrzebne policjantowi, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i innym? Ciągłe podnoszenie umiejętności, powie ktoś z boku. Zgadza się, ale… to nie do końca prawda.

Przykład Radomia pokazuje, co dla tamtejszych mundurowych jest najważniejsze. Karol Szwalbe, nowy komendant miejski policji w Radomiu nakazał zdjąć krzyż katolicki ze ściany sali obrad. Symbol religijny ze swojego gabinetu usunął samodzielnie. Komendant okazał się facetem z jajami, który wykazał się cywilną odwagą, pokazał, że nie boi się okazywać swoich przekonań i światopoglądu i dał dowód, że komisariat policji ma być komisariatem, a nie katolicką kaplicą. W końcu to instytucja świecka, a nie katolicka. Zawyli z oburzenia niezadowoleni podwładni nowego komendanta którym nie w smak, że wydawał rozkazy będzie im nie klerykał i biskupi przydupas, lecz areligijny fachowiec. I do tego imieniem Karol, toż to profanacja!  Starym, sprawdzonym zwyczajem wysłali anonimowe pismo do komendanta wojewódzkiego policji, domagając się odwołania nowego, heretyckiego szefa. Donosiciele naskarżyli również do miejscowego biskupa, czym ośmieszyli się co do cna. Pokazali, czyją władzę uznają. Czy podburzyli też kapelana, wyposażyli w kropidło i w krzyż, by udał się na negocjacje z komendantem Szwalbe? A może sprowadzą na pomoc egzorcystę? Bo, jak skarżą się anonimowo mundurowi, ich nowy szef jest chamski grubiański i- o zgrozo!- nie wierzy w Boga. A wiadomo, że w katolickiej republice watykańskiej nie są istotne kompetencje, umiejętności, wiedza i doświadczenie, by awansować, lecz włazidupstwo, poddaństwo wobec kleru, donosicielstwo i udział w pielgrzymkach. Boga trzeba mieć w sercu, a nie na krzyżu, na ścianie gabinetu, panowie mundurowi! Czy komendant nie zerwał żadnemu z podwładnych krzyżyka z szyi, nie zabrania uczestniczenia w katolickich obrządkach i nie żąda od nich dokonania apostazji? Nie!

Donosiciele twierdzą, że NIE CHCE im się w takiej atmosferze pracować. W czym problem? Skoro skarżą biskupowi, że poczynania komendanta są  przeniesione z czasów komuny, to nic nie stoi na przeszkodzie, by panowie policjanci odeszli na emerytury. Przysługują im, skoro pamiętają czasy sprzed 1989 roku, nikt ich na siłę nie trzyma w służbie. Na ich miejsce przyjdą inni, nawet lepsi, a anonimowi donosiciele będą mogli z lubością wieść życie emeryta, modlić się do woli, o każdej porze dnia i nocy, zerkać na obrazki świętych, krzyż, oraz wizerunek ojca dyrektora. Tak na marginesie: na kogo głosowali panowie policjanci w ostatnich wyborach samorządowych i parlamentarnych?

Nie ma takiego prawa, które zabroniłoby komendantowi Szwalbe zdjąć krzyże ze ściany komisariatu, nikt nie zabroni mu bycia ateistą, który z komunistą ma tyle wspólnego, co Andrzej Rodan z wykładowcą z KUL. Konstytucja jasno stawia sprawę kwestii światopoglądowych, komendant nie musi być wierzący, by dobrze pełnić swoją funkcję. Co kilka dni słyszę, że Kościół katolicki cierpi na spadek powołań, że coraz mniej kleryków w seminariach, że w zakonach dominują starcy. Ciekawi mnie, dlaczego w szeregi Kościoła nie wstąpili przed laty radomscy, policyjni donosiciele, bo chyba pomylili się z powołaniem?

Inspektor Karol Szwalbe ma 42 lata. Ukończył politologię na Uniwersytecie Warszawskim. Służbę rozpoczął w 1991 r. w Komendzie Rejonowej Policji w Puławach. Następnie był wykładowcą w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, od 2001 r. służył w KWP w Radomiu. Był m.in. naczelnikiem Sekcji Patrolowo-Interwencyjnej KMP Radom, Komendantem Komisariatu Policji I, a od 2006 r. zastępcą komendanta miejskiego policji w Radomiu. W 2011 r. objął stanowisko szefa sokołowskich policjantów, a rok później został komendantem KPP w Węgrowie. Kopiący pod nim dołki mogą natomiast wpisać do swego CV uczestnictwo w pielgrzymkach na Jasną Górę, nasiadówki u miejscowego biskupa i konszachty z klerem i miejscowymi samorządowcami z PiS. Nie mają się czym pochwalić.

 Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

2 komentarze:

  1. Inni wezmą przykład?:)

    Romskey

    OdpowiedzUsuń
  2. Uczestniczyłam w niejednej mszy z mundurowymi, także policjantami, i żaden z nich nie klękał, nawet przed biskupem. Takie są przepisy. I dobrze się tej procedury trzymać.

    OdpowiedzUsuń