Przed miesiącami pisałem o rodzącej się nowej lewicy .
Prawicowi oponenci złorzeczyli mi wtedy życząc wszystkiego co najgorsze i pisali listy pełne miłości chrześcijańskiej. Przyznam że myślałem i innym liderze, już spalonym dla mnie, ale wykreował się inny.
Janusz Palikot nie podoba się zarówno partiom rządzącym jak i opozycji toteż wiadomo było że przeciwko niemu wytoczona zostanie ciężka artyleria. Pomówień, kłamstw i półprawd. Niech się Palikot sądzi, szarpie, po wyborach sąd sprawą się zajmie, my zapłacimy, przeprosimy, damy na tacę i będzie wszystko po staremu. Bez Ruchu Poparcia Palikota w Sejmie bo sejmowym dinozaurom chodzi tylko o to. Gorącym orędownikiem obecnego status quo: czytaj uległości wobec Kościoła i poddaństwa wobec Watykanu jest premier który przed klerem podobno nie klęka, prezydent otoczony biskupami przy okazji świat państwowych oraz kościelna hierarchia.
Oskarżenia kierowane pod adresem Janusza Palikota jakoby nie zapłacił on za wystawioną fakturę prędzej czy później musiało zaistnieć w mediach. Pojawią się i inne historie mające na celu zdyskredytowanie go i pozbawienie wiarygodności w oczach opinii publicznej. Żartowałem ze znajomymi że szukane będą haki. Nie CZY są szukane lecz KIEDY się je znajdzie. A że ich po prostu nie ma trzeba je wymyśleć. O polskiej scenie politycznej, klasie- a raczej jej braku- pośród polityków napisano wiele i napisze się jeszcze sporo. Sejmowe dinozaury zadowolone z siebie co jakiś czas płaczą że tak mizernie zarabiają. Żarty to czy kpina z ich strony? Tak jak lewica, prawica i centrum potrafi jednoczyć się kiedy sprawa idzie o podwyżki dla nich, przyklepanie korzystnych ustaw dla Kościoła katolickiego (zazwyczaj ze szkodą dla Polski), solidarne nieróbstwo taj zjednoczyła się i teraz, przeciwko Januszowi Palikotowi. Dlaczego tak boją się tego człowieka? Porozumienie ludzi którzy nie lękają się kleru stanowi zagrożenie dla ich interesów partyjnych, politycznych i czysto ekonomicznych. Zjednoczenie środowisk antyklerykalnych pod przywództwem wyrazistych postaci jakimi są Janusz Palikot i Roman Kotliński wzbudziło nerwowość i poważny niepokój, lęk klerykałów. Po co cokolwiek zmieniać skoro w Polsce jest tak dobrze? Przecież Polska stoi wysoko w rankingu wolności gospodarczej, zawodów w różny sposób reglamentowanych jest u nas jedynie 380...
Przecież byliśmy ostoją katolicyzmu, mieliśmy nieść dobra nowinę Europie suto sypiąc przy tym grosiwem Kościołowi a tu para diabłów! Przez lata udawano że tygodnik „FiM” nie istnieje, przez rok udawano że RPP to niegodna uwagi grupka szaleńców a tu szok! RPP bez problemu zarejestrował się we wszystkich okręgach wyborczych! To nie przypadek i zbieg okoliczności lecz wyraźny znak że Polacy chcą i potrzebują zmian. Na pewno nie chcą ich klerykałowie, Kościół który nie postraszy ekskomuniką apostatów, Rycho, Miro i Zbycho i przeróżni cwaniaczki robiący interesy na styku polityki i biznesu. Oni wolnej Polski sobie nie życzą, nie chcą jej. Nie chce jej minister Rostowski który na każdym kroku broni kleru dowodząc że księżą nie posiadają żadnych ekonomicznych przywilejów. To może tak wszyscy Polacy niech zostaną objęci takim jak kler ubezpieczeniem społecznym? Ilu kapelanów zatrudnionych jest na podstawie umów śmieciowych? Tacy jak minister Rostowski powtarzający że stan finansów publicznych jest dobry rządzą krajem którego premier obraża wyborców twierdząc że na jego Platformę Obywatelską głosują ludzie rozumni! Ci co nie głosują rozumu wg Donalda Tuska już nie mają? Media milczą… Powtarza się Polakom kim to byliśmy, czego w przeszłości dokonaliśmy i Inne takie starannie unikając dyskusji kim i przede wszystkim gdzie będziemy, w jakiej kondycji ekonomicznej za lat 10-20? Jakie będą emerytury wyborców a jakie polityków i kleru? Ile wybudowaliśmy w ciągu tych lat rzekomej wolności a ile zbudowano za Gierka co się jeszcze sprzedaj usiłując łstać dziurę budżetową? Czas płynie… Kościołów, sanktuariów, instytutów JP2 czy jego pomników nikt nie kupi. Może rozmodleni politycy na odchodne? Których miłość do rozdawnictwa i pielgrzymek nagle wygasa kiedy kończy się państwowe koryto.
Czytam i słyszę że zbrodni straszliwej dokonał jeden z kandydatów do Sejmu startujący z list RPP. Bo siedział w więzieniu. Niejaki Poncyliusz, który również zmian w Polsce nie chce, straszy RPP porównując go do „Samoobrony” w której aż roiło się od skazanych, ściganych przez komornika itp. Nie przeszkadzała temu ministrantowi obecność w PiS niejakiego Sikorskiego Radosława który przed laty spędził sporo czasu w Afganistanie. Bynajmniej nie na czytaniu psalmów, uprawianiu roli czy sadzenia kwiatków. Strach przed ludźmi z RPP jest łatwy do wytłumaczenia: rozmodleńcom w głowie się nie mieści jak tacy ludzie mogliby zająć poselskie ławy w Sejmie w którym przemawiał ICH papież! Klerykałowie nie są w ogóle przygotowani na obecność antyklerykałów w Sejmie i gotowi nie będą nigdy. Nie uda im się pomijanie niewygodnych tematów, okłamywaniu ludu o potrzebie budowy kolejnych molochów jako wotum wdzięczności za pewien pontyfikat i unikaniu debat o marnotrawstwie pieniędzy czy ochronie postanowień Komisji Majątkowej jak i jej członków. Jak to jest: rzekomo nie da się nic zrobić, odkręcić decyzji tworu zlikwidowanego kilka miesięcy temu a mówi się i pisze o skargach na PRL, o zaskarżeniu ej postanowień i decyzji przed Trybunałem w Strasburgu? Bo Kościół katolicki jest autonomiczny kłamią klerykałowie zszokowani że RPP twierdzi inaczej. Autonomię posiada ten kto jest przede wszystkim finansowo NIEZALEŻNY, tymczasem Kościół jest sowicie przez kolejne rządy dotowany, przez prawicowe jak i lewicowe. Straszy Palikotem Tusk nazywając go diabłem wcielonym, Kaczyński plecie bzdury jakoby zachowanie antyklerykałów i ateistów niszczyło kulturę chrześcijańską, Napieralski nieudolnie próbuje przywłaszczyć wyliczenia oszczędności budżetowych poczynione przez Janusza Palikota. Strach przeradzający się w panikę! Wobec braku argumentów próbują politycy drwić z ludzi Palikota. Cóż to panowie, zapomnieliście już jak darliście gęby przy okazji debat o In vitro? Że człowiek jest najważniejszy? Mówienie zaś o braku doświadczenia mnie śmieszy, czego dokonali rzekomi polityczni spece w Polsce w minionym dwudziestoleciu? Pozwolili wybudować supermarkety i postawić pomniki wyobrażające papieża? Wybitne osiągnięcia... Ludzi gotowych do wzięcia odpowiedzialności za Polskę znajdzie się wielu, nie muszą być partyjni o czym zapomnieli politycy.
Media zrozumiały że dłużej nie da się udawać że RPP nie istnieje więc od pewnego czasu bierze się go pod uwagę w przeróżnych sondażach które są tak wiarygodne jak to że papież jest prawiczkiem. Czyni się jednak chytry zabieg wskazując na znikome poparcie usiłując zniechęcić wyborcę na oddanie głosu na Palikota. Dziwnym trafem premier tego samego dnia powtarza banały by nie marnować głosu, to samo Napieralski, inni również… Aż się roi od manipulacji! Nie wpadam w euforię śledząc internetowe sondaże i ankiety bo tam nie głosują moherowe babcie, one tłumnie udadzą się do urn. Zróbmy to i my, antyklerykałowie, ateiści, a nawet wierzący i katolicy tworzący Ruch Poparcia Palikota, czytelnicy „Faktów i Mitów, słuchacze radia „FiM”: do wyborów niedługo, nie dajcie się zwieść mediom, manipulantom i klerykałom! Myszka przy laptopie to nie urna wyborcza, toteż przenieśmy sondaże internetowe na wynik wyborczy! Kto nie dopisał się do list wyborczych jeśli przebywa poza swoim macierzystym okręgiem niech zrobi to jak najszybciej! RPP sam do Sejmu się nie wybierze, musimy to zrobić my. Głos stracony to głos pozostawiony w domu, czysta kartka wyborcza bądź oddany na tzw. „mniejsze zło”. Zła wybierać nie chcę, dlatego 9 października, dzień po urodzinach, zagłosuję na Janusza Palikota!
O potrzebie zmian świadczy też wiadomość, którą parę dni temu odnotowałam z satysfakcją, że w Krośnie (podkarpacie) Ruch Palikota wystawił w Wyborach największą ilość kandydatów. To są moi drodzy znaki czasu!!
OdpowiedzUsuńChoc nie chodze do kosciola i olewam ksiezy - modle sie do Boga,w ktorego wierze aby RPP wszedl do Sejmu duuuuza iloscie glosow !!!!!!!
OdpowiedzUsuńPalikot jako JEDYNY posel nir bral poborow bedac w Sejmie ! Jako JEDYNY zrzekl sie dobrowolnie mandatu poselskiego !Jest b.inteligenty i wie jak wygladaja kulisy polityki uprawianej przez obecnych przy korycie ! GLOSUJMY NA PALIKOTA !
OdpowiedzUsuń