Portale społecznościowe są całkiem przyjemnym miejscem do wymiany opinii, można poznać tam ciekawych ludzi, z niektórymi z nich utrzymuję znajomość nie tylko przez internet. Spotkania na żywo są o wiele ciekawsze, wzbogacone wszystkim tym czego nie da sieć, nic nie zastąpi kontaktu na żywo, w cztery oczy. Przed paroma laty kiedy okres świetności przechodził jeden z polskich portali społecznościowych bawiły mnie spory i wymiana zdań z przeciwnikami politycznymi jak i uważającymi że ich i tylko ich światopogląd jest wzorem do na śladowania. Zaprzestałem takich zabaw bo to strata czasu który spożytkować mogę w bardziej owocny i pożyteczny. Jednak coś, a raczej ktoś, podkusił mnie by wdać się w małą wymianę zdań na popularnym portalu. Rozpoczął znajomy zniecierpliwiony krytyką wymierzoną w szefa SLD Grzegorza Napieralskiego sugerując że jak się nie podoba to niech oponenci głosują na PIS. Jaki to problem dowodził, będziecie mieć standardy na wysokim poziomie i emocje zawsze gwarantowane, najłatwiej wam narzekać. Wtedy wtrącił się zwolennik PiS ujawniając na kogo zamierza głosować:
-Pewnie, że na PiS!
I się zaczęło. Potoczyła się wartka wymiana zdań między mną a, nazwę go, PiS-iołkiem.
P.K. : Narzekanie ludzka rzecz,a głos na PiS? Ręce niech uschną tym którzy pójdą za Kaczorem! Ja idę za Palikotem i wstydzić się nie zamierzam.
PiS-iołek: Oglądałem wczoraj Palikota w dyskusji z pewnym panem. Pan Janusz ewidentnie zieje nienawiścią do Kaczorów.
- A Kaczor Janusza i RPP wręcz uwielbia?
- Ja też bym uwielbiał pana, który na moją zmarłą matkę publicznie by mówił, że ma krew na rękach u zginęła przeze mnie.
- Jeśli Kaczor bredzi o morderstwie w Smoleńsku to o czym my mówimy?
-Chyba jesteś kolejną ofiarą zmanipulowaną przez media. Słuchaj dokładnie, co ludzie mówią, a nie wyrywek i komentarzy dziennikarzy, którzy narzucają, co myśleć.
-Szanowny pan po psychologii z pewnej wyższej szkoły kultury społecznej? Wybacz chłopcze, pomyliłeś adresy co do ofiar, raczej sam nią jesteś.
- Nie, ja nie biję ślepo pokłonów Kaczyńskiemu, nie jest to mój idol. Ale słucham całych wypowiedzi, nie wyrywek.
- Ja wypowiedzi medialnych nie słucham w przeciwieństwie do ciebie. Chcę usłyszeć co ma do powiedzenia ten czy tamten to bywam na jego konferencjach. Też są wyrwane z kontekstu? Byłeś choć raz na Krakowskim Przedmieściu bądź pod domem Jaruzela? Jakiż inny, zakłamany obraz przedstawiają z tych imprez prawicowe media. Kaczorów zawsze będę ośmieszał.
- Na KRK przedmieściu byłem. Pod domem Jaruzela nie.
- I co tam widziałeś? Miłość?
- Widziałem ludzi, którzy chcieli dowiedzieć się, co tam się stało.
- Dowiedzieli się. I...?
- I się dowiedzieli. I nie wiem co - co mam Panu odpowiedzieć?
- I dlatego tam kwitną? Przynajmniej pośmiać się można. Proponuję być wkręcił się na dyżur do namiotu. Ubaw po pachy!
- Jeśli Pan tam był, i widział to z bliska, to OK, fajnie. Ale według Pana w wolnym kraju nie można organizować takich zgromadzeń? Geje paradować mogą, a oni już nie?
- Niech robią co im się podoba czego prawo nie zakazuje. Mogą pikietować i kontrmanifestanci nad którymi do dziś kaczory pomstują. A cóż to, gej to jakiś podgatunek że się ich uchwyciłeś?
- Nie, żaden podgatunek. Nie ma nic do homo, mam wielu znajomych, bardzo ich lubię. Uchwyciłem się ich, ponieważ tak mi się skojarzyło: lewica, Palikot, no i geje.
- Prawica, kler, Kaczyński, geje. Pedofile. Co pan na to?
- A nic. Hehe…
- Wolisz prawdę czy kłamstwo, prawdę czy fałsz?
- Prawda i tylko prawda.
- I see, oczywista oczywistość zatem.
- Masz jakieś prawdziwe dane na ten temat, to proszę. Czyli Ty niesiesz prawdę, ja fałsz, tak? No OK.
- Głosowałeś na Lecha Kaczyńskiego kiedy startował w wyborach prezydenckich?
- Powiem, że tak teraz udowodnij mi, że było to fałszem, że Ty głosowałeś na prawdę - udowodni racjonalnie, czekam.
- Co za bredziochy piszesz? Głosowałeś na Kaczyńskiego Lecha czy nie, najwybitniejszego ponoć prezydenta wg PiS czy też nie?
- Nie, niestety nie głosowałem na niego, ale myślę, że zrobiłbym to teraz - lub na Korwin-Mikkego, Marka Jurka. Kiedyś też byłem bardzo po lewej stronie - czytałem racjonalistę i inne lewicowe (nie powiem lewackie) portale. Byłem za prawem do aborcji, eutanazji, nie lubiłem Kaczyńskiego itp.
- Zagłosowałbyś teraz? Wspominałeś o sympatii do gejów; w 2004 i 2005 roku ówczesny prezydent Warszawy zakazał parady równości., jednocześnie nie sprzeciwiając się faszystowskim manifestacjom w mieście. Konstytucja RP- proponuję przeczytać- zabrania propagowania treści faszystowskich a nie zabrania demonstrowania swej orientacji seksualnej. A kto jest bardzo po lewej stronie, jak to rozpoznajesz?
- Byłem za prawem adopcji gejów itp.
- Jak sądzisz, kto był tym prezydentem?
- A po co organizować takie parady? Po to, żeby się poprzebierać na kolorowo? Ludzie normalnie nie wychodzą na ulice i nie mówią o tym, co robią w łóżku, bo to ich sprawa. Może dzieci chcą? Żeby je też poprzebierać na kolorowo? Jeśli ktoś jest homo, to jego sprawa. Nikt normalny nie będzie im zaglądał do sypialni.
- Zaiste, iście prawa i sprawiedliwa logika !Procesje katolickie na ulicach czemu mają służyć skoro wyznanie i sprawy wiary to również indywidualna sprawa? Nikt normalny- czyli jaki? Uważasz jednak gejów za nie ten tego? Kupowałeś czasem lub chociaż przeglądałeś dajmy na to... Wampa, Nowego Wampa?
- A zanim nazwie się kogoś faszystą, radzę przyjrzeć się samemu sobie najpierw, czy aby nie objawiają się u siebie takie cechy!
- Poczytaj sobie definicję faszyzmu, najlepiej nie na stronach frondowskich czy innych sympatyzujących z tymi śmieciami.
- Słuchaj, jeśli ktoś obnosi się ze swoją seksualnością i każe żeby dzieci na to patrzyły, to chyba do końca zdrowy nie jest. Jak mówię: szanuję homo, bo to ludzie tacy jak my. Ale gejów, którzy latają po ulicach poprzebierani, już nie kumam. Czyli ludzie się dzielą na Was i na śmieci, tak? Jeśli ktoś, kto myśli inaczej niż Ty, jest śmieciem - to Ty jesteś faszystą chyba? Tak wnioskuję, wybacz.
- A jeśli się nie obnosi to jest ok? Jeśli ukrywa swoją orientację to już jest dobrze? Nie latają poprzebierani, wyglądają normalnie na paradach. Chyba że noszą czarne sukienki jak niejaki Juliusz Paetz, Znasz? Dla mnie śmieciem jest ideologia nazistowska kolego. Ty ją i jej wyznawców zapewne uwielbiasz? To jak z tymi pisemkami gołymi?
- Ja nikogo nie uwielbiam. Chyba że samego siebie, Boga i moich bliskich. Resztę szanuję. Nie, nie czytałem Wampa. Ale jak z tymi śmieciami, powiedz, bo to ciekawe. Czy Katolicy to śmiecie?
- Szanujesz wspomnianego Juliusza Paetza który złamał celibat, okazał się gejem? Potrafisz czytać? To poczytaj o czym pisałem, o ideologii nazistowskiej. O resztę zapytaj swego proboszcza.
- No i co z tego?
- Spytaj Boga, rozmawiasz z nim co wieczór, czyż nie?
- Trudna jest rozmowa z kimś takim. Jeśli ja mam spytać proboszcza, to Ty spytaj Petera Singera, może podpowie Ci nowe pozycje z Twoim pupilem. Przepraszam, że musiałem zniżyć się do tego poziomu. Pewnie, że rozmawiam, a Ty w tym czasie czytasz Wampa, tak? Dobrze, pozdrawiam. Ta dyskusja nie ma sensu. To Pan jest za tym, by zabijać nienarodzonych i pewnie eutanazje też Pan popiera - czyli to zabójstwa na najsłabszych. I pewnie nie jest Pan za karą śmierci dla zbrodniarzy, czyli tych najgorszych i zwyrodniałych. Mamy inne poglądy, nie przekona mnie Pan do swoich, pozdrawiam .
- Ho ho ho! Wysoko urodzony jesteś. Jesteś katolikiem, posiadasz małżonkę? Nie, nie czytam Wampa, śmieję się teraz z kumpelką do rozpuku!
- Śmiejcie się, śmiech to zdrowie.Nie jestem wysoko urodzony. Gdybyś przeszedł w życiu przez to, co ja, pewnie wykonałbyś na sobie eutanazje. Powodzenia.
- Ty do niej nie masz odwagi, nie masz jaj chłopcze!
- I nie myl odwagi z brawurą i głupotą! Chętnie bym się z tobą spróbował cwaniaczku!
- Nie zapomnij zawołać kolegów bądź mamusi!
- Zajmij się lepiej koleżanką, a nie głupotami!
- Samokrytyka dobra rzecz, czy nie za surowo się oceniasz?
I na tym wymiana się zakończyła. Jak napisał zajmowałem się głupotą. Czyli nim.
Jak za dawnych lat. Obyło się bez ofiar ale śmiechu nie zabrakło. Człowiek nie przeglądał pisemek z gołymi panienkami, sugeruje pozycje z jakimś moim pupilem, a jeśli wymienione tytuły niegdyś jednak zakupił to żyje w nieświadomości że wspomógł tym samym wydawnictwo na którego czele stało trzech gejów ( Starosta, Garwatowski, Ender). Tematu małżonki nie podjął, może wstydził się przyznać że jest kawalerem, więc żyjąc w zgodzie z nauką Kościoła katolickiego również i prawiczkiem? Bo wg Kościoła sex jest brudny i zarezerwowany jedynie dla małżonków do celów prokreacji.
Pomyśleć że ktoś usiłował mi wmawiać że powinienem głosować na Kaczyńskiego ponieważ pomiędzy wyborcami lewicy i PiS nie ma większych różnic...
Młodzi twierdzą, że nie jest obciachem głosowanie na Palikota. Nie głosowanie na RPP, to dopiero żenua.
OdpowiedzUsuń-W miłości się liczy tylko ruch ochotniczy.
W najbliższych wyborach; Ruch Palikota.
-Palikot ma ruch. Pora czarne zamatować.
-Bronią Palikota; kruchtowych niecnota.
No, zdolne te nasze latorośle. Wiedzą, co w trawie pis-z-czy.
Jeszcze w szkole średniej dałam się zindoktrynować i wmówić sobie, że trzeba brać udział w wyborach, bo jak nie, to inni wybiorą za mnie, ale i dla mnie. I tak mi zostało przez następne 40 lat. Komu więc oddać mój bezcenny głos? Wg kolejności sondażowej:PO- nieprawda, że nic nie robią, jak wrzeszczy opozycja. W 4 lata zrobili więcej dobrego, niż poprzednicy razem wzięci; mówię o inwestycjach, równiesz tych rozgrzebanych, bo wreszcie coś ruszyło. To plusy dodatnie. A ujemne? Dalsze uzależnianie Polski od KK; przyjęcie na chudnący garnuszek państwa kolejnych wydz i uczelni teologicznych,likwidacja(wstydliwa i pośpieszna) komisji majątkowej, tak aby uniemożliwić wszelkie możliwości odzyskiwania złodziejsko zabranychwłości, a przedtem, tolerowanie działalności tej komisji, mimo licznych sygnałów o aferalnych decyzjach. Zgoda na dalszą klerykalizację wszystkich dziedzin życia społecznego. Plusy ujemne przeważyły. PO okazała się obłą klerykalną i koniunkturalną partią. NIE! PiS:Nigdy im nie ufałam i nie głosowałam na nich(intuicja i trochę wiedzy), to szkodnicy. Szkodzą czy są u władzy, czy w opozycji. Jątrzą, napuszczają na siebie ogłupionych fanatyzmem religijnym ludzi. SZkoda miejsca. NIE! Stanowczo i nieodwołalnie. SLD:NIE! i nie za Rywina, mam to gdzieś. Afera dęta jak "dziadek z wermachtu" i gruntowa. Nie! za konkordat, za bursztyn dla Jankowskiego,za światopogląd bliższy Gowinowi niż Relidze,za brak lewicowości, a może tylko odwagi. Za Napieralskiego. NIE! PSL: janie z roli ani z soli, tylko z tego co mnie boli. Nie moja bajka. No to co mi pozostało? Zamknę oczy i oddam głos RP. Niech pokażą czy coś potrafią, niech próbują. Nic nie ryzykujemy. babcia Zosia
OdpowiedzUsuńWzywam wszystkich bezimiennych zniewolonych totalitarystyczną ideologią Kościoła watykańskiego, oszukanych przeterminowanymi dragami tricksterów od sacrum, okaleczonych fizycznie i psychicznie przez kieckowych zboków.
OdpowiedzUsuńWszystkich świadomych ohydy komunijnej homofagii, blefu partenogenezy naczelnych, ułudy niebiańskich reinkarnacji...
k o m u n i k a n t ó w kleru.
Wspólnie z Palikotem nakopiemy im do dupy.
już się szykuję po wyborach,zdejmujemy bezprawnie założone krzyże
OdpowiedzUsuń"Mój boże", westchnęła ateistka i nie ma w tym żadnej sprzeczności.Po prostu, jedni reagują kurwamaciami, a drudzy mójbożami. To tylko kwestia wychowania, a od tego trudno uciec, zresztą po co? To już tylko skorupa nawyku. Ale nie o tym chciałam.Wezwał ktoś do czegoś(anonimowy z 17:11). Albo nie znam naszego języka, albo demencja dopada mnie znienacka, bo nie rozumiem, co autor miał na myśli (wyrwane z kontekstu):"ohydykomunijnej homofagii, blefu partenogenezy naczelnych,ułudyniebiańskich- itd. To już aż tak licho w służbie zdrowia? A do zdejmowania krzyży niech się przymierzają, Ci, którzy je samozwańczo wieszali.Natomiast krzyży założonych, np na szyję, na ścianę w domu!!! Wara komu. Upiardliwa babcia Zosia
OdpowiedzUsuńKochany zacofany z 21:35 (17 września).
OdpowiedzUsuńHomofagia to rytualne ludożerstwo właściwe jaskiniowcom i...tzw katolom. Zjadanie ciała ofiary oraz picie jej krwi w celu przejęcia sił witalnych. Szczególnie potencji.
Partenogeneza to zjawisko znane poza światem ssaków naczelnych zwane dzieworództwem. Pochodzi od; dziewa, dziewka, ladacznica.
Niebiańska reinkarnacja to narcystyczna masturbacja nieśmiertelnością właściwa wyrastaniu z piaskownicy.
Poza tym pytaj, a będziesz zapłodniony. Intelektualnie.
Juz wiem skad znam autora! To pan zamiescil jako pierwszy relacje z kongresu zalozycielkiego ruchu Palikota i chyba pisal kiedys w jakiejs gazecie jesli sie nie myle. Spodziewalam sie starszego pana a tu prosze, niespodzianka in plus
OdpowiedzUsuń