środa, 10 sierpnia 2011

PiS bardziej święte od Boga


Prawi i sprawiedliwi, co prawda tylko z nazwy ale kto by przejmował się takimi szczegółami, przy okazji kampanii wyborczej pokazują o jaką Polskę im chodzi. Ksenofobiczną, nietolerancyjną dla mniejszości wyznaniowych, bezwyznaniowych, bez muzyki pozbawionej nalotu religijnego i poprawności. W Gdyni politycy przez małe „p” zeznawali w sprawie podarcia Biblii przez Adama Darskiego „Nergala”. Darski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich muzyków poza granicami kraju ( płyta jego grupy w 2007 roku znalazła się jako pierwsza polska na liście sprzedaży Bilboardu) podczas jednego ze swoich występów porwał Biblię. Przyszło Darskiemu żyć w kraju w którym działają takie postaci jak Ryszard Nowak węszący za sektami ( nie dostrzegający największej, panoszącej się w Polsce) oraz katonarodowi politycy którzy krzyczą kiedy podnosi się rękę na „świętość”. Jeśli Jacek Kurski publicznie oznajmił że jeśli ktokolwiek podniesie rękę na jego szefa, Jarosława Kaczyńskiego, to on rękę tą odrąbie to do czego są zdolni ogarnięci sekciarsko- religijno-politycznym amokiem jego partyjni koledzy i głosujący na nich?

Muzyka którą tworzy Darski ma mnóstwo wielbicieli w kraju i na świecie i jest ich więcej niż fanów PiS. Muzyka która przetrwa miesiące, lata, dekady… W przeciwieństwie do pewnych postaci polityki i partii. Parlamentarzyści nie zawahali się zeznawać zarzucając Nergalowi że bluźni przeciwko Matce Boskiej. Mieszka tu w Polsce pewien ksiądz który chwali się posiadaniem łącza z Chrystusem, Synem Bożym. Może winien przedzwonić i wypytać czy Maryja poczuła się obrażona, czy uważa że ktoś przeciwko niej bluźni? A może za stosowną opłatą ksiądz ujawni numer telefonu sędziemu który wypyta Marię jak ona widzi sprawę? Tylu przecież w imieniu jej, Boga i Chrystusa się wypowiada… Jolanta Szczypińska, zdewociała stara panna, przywiązana oczywiście do tradycyjnych wartości jakimi jest m.in. rodzina krzyczy że DLA NIEJ Biblia to sacrum! Ale nie dla Darskiego, nie dla mnie i dla milionów ludzi w Polsce i na świecie. Tego blondwłosa piękność wiedzieć nie chce… Nie ma przyzwolenia na bezczeszczenie Biblii, nie ma bierności kiedy obrażane są uczucia religijne, piszczy pani Jola. Znając nieprzeciętną inteligencję Adama Darskiego spodziewam się że zażąda od jasnej definicji określającej ów uczucia religijne. Jak do tej pory nie doczekaliśmy się precyzyjnego określenia tychże. Dlaczego? Bo można pod nie podciągnąć wszystko co się zamarzy a sąd niech sobie interpretuje.

Na koncercie Nergala (incydent z Biblią działa się już 4 lata temu!) rzecz jasna nie było nikogo z PiS. Oni nie chadzają tam gdzie spotkać można plebs, szarego Kowalskiego czy ateistę. Wolą występy na antenie toruńskiego radia, upadający kabaret na Krakowskim Przedmieściu czy boks na Jasnej Górze. Nie dostrzegają natomiast niezbyt błyskotliwi politycy i wspomniany Nowak Natanka, z zawodu księdza, który w czasie swego wystąpienia zaprezentował zgromadzonym projekt nowej flagi Polski. Od obecnej flagi różni się tym, że zamiast czerwieni jest na niej kolor amarantowy (kolor różowoczerwony z odcieniem fioletu). Według klechy czerwony źle się kojarzy... W środkowej części jest tarcza złotego koloru, na której widnieje serce Jezusa z czterema promieniami. Obecni na mszy nagrodzili nowy pomysł ks. Natanka rzęsistymi brawami. Gdzie jest Nowak i politycy PiS? Siedzą i popiskują i zwisa im to! Oni chcą zachować obecne status quo, dbają o produkcję owieczek mających wodę zamiast mózgu! Pilnują by księżom katolickim młodzież odpuszczała winy, by uznała że ksiądz to też człowiek i niech ma na boku kochankę, dzieci, czy chłopca „asystenta”. Również w sypialni… Zrobią wszystko Nowaki i Szczypińskie by w dalszym ciągu „umilać” żywot Polakom waleniem w dzwony, procesjami szwędającymi się po ulicach miast, rozdawnictwem majątku na rzecz Kościoła i wciskaniem bzdur o „sacrum”. Częstochowski radny Łukasz Wabnic postawił veto w imieniu mieszkańców miasta żądając by zaprzestana hałasów podczas katolickich szopek nagłaśnianych przez aparaturę. Modlitwy na ulicy to rzecz nie do przyjęcia, bezpośrednio sprzeczna z zasadą państwa świeckiego, i trzeba z tym skończyć - powiedział minister spraw wewnętrznych Francji, Claude Gueant. Polityk związany jest z partią centroprawicową... U nas lewica w porównaniu francuskiej prawicy to ugrupowanie dewotów i klerykalizatorów. Łukasz otrzymał pokaźną korespondencję podobnej treści pisaną przez „życzliwych” obiecujących mu stryczek na latarni w pobliżu jasnogórskiego klasztoru. Oto prawdziwi sekciarze wierzący w kłamliwy mit o Kordeckim! Godni swoich wybrańców politycznych którzy potrzebowali 4 lat by dotarło do nich że Adam Darski porwał ich ulubioną książkę. Pytanie: kto z nich Biblię przeczytał?







1 komentarz:

  1. Z czytaniem Biblii jest tak jak z oglądaniem 7 cudów świata. Wszyscy wiedzą, że istnieją, ale niewielu je widziało.
    Kościoły pustoszeją, co stwierdził episkopat po dokonanym liczeniu wiernych ale modlitwy przeniosły się na chodnik pod Pałacem Prezydencki i rozpoczeło się bieganie ze zbitymi dwoma deskami po całym Krakowskim Przedmieściu a nawet nieudana zresztą próba wręczenia takich zbitych desek papieżowi BXVI w czasie beatyfikacji JPII w Watykanie Podobno w Watykanie nie palą już w kominkach i dlatego papież desek nie przyjął.
    Czołobitność wobec stetryczałych facetów z przerośniętymi prostatami, w czerwonych berecikach wykazują nie tylko pisowcy.
    Prezydent Gdańska rozdaje generałowi Flaszce- Głodziowi na prawo i lewo grunty, pomimo, że większość leży w obrębie Parku Krajobrazowego. Wszyscy zadają sobie pytanie - po co wielebnemu te grunty. A ja się domyślam. Otóz po usilnej sugestii wielebnego, Rada Miasta zmieni plan zagospodarowania terenu, a wielebny natychmiast opyli grunty pod jakiś market albo hotel, oczywiście wszystko dla chwały Bożej.
    Na czas kampanii wyborczej słowa aborcja, eutanazja, in vitro, prawa gejów i lesbijek, podatek dla kleru itp znikną ze słownictwa wszystkich partii politycznych. Bo któż się odważy sprzeciwić owym stetryczałym facetom?
    tonimaler.

    OdpowiedzUsuń