środa, 30 grudnia 2015

PiS nie chce zwiększyć kwoty wolnej od podatku

Legł w gruzach obraz PiS jako partii socjalnej, naiwni powinni jak najszybciej pozbyć się złudzeń bo od partii rządzącej nie dostaną NIC! Pięćset złotych na drugie i kolejne dziecko? Może będzie, ale kiedy to nie wie nikt, włącznie z posłem Kaczyńskim. A jeśli będzie to i tak nie dla wszystkich.

500 złotych; tyle flaszek przejdzie wam obok nosa, głupi wyborcy, którzy daliście się nabrać w kampanii wyborczej! Inny rzekomo kluczowy projekt dla PiS również nie ma szans na realizację: nie ma mowy o podwyżce kwoty wolnej od podatku w przyszłym roku. Takie jest stanowisko Ministerstwa Finansów. A w 2017, 2018? Tak daleko tęgie mózgi polityków PiS nie sięgają, zresztą po co psuć sobie i wyborcom nastrój przed Nowym Rokiem? Niech wierzą, w końcu wiara czyni cuda!

Resort finansów zasłania się oczywiście brakiem pieniędzy. Gdzie są te szuflady pełne ustaw pani Szydło? Poszły na śmietnik po wymianie mebli w gabinetach, zapomniano o nich? Okazuje się, że ślimaczą się prace nad lepszą ściągalnością podatku VAT, w zasadzie to nie ma pomysłu na poprawę sytuacji, nikt nie wie jak miałyby wyglądać podatki od supermarketów, od banków. Entliczek, Pentliczek!

Rząd idzie śladem poprzedniej koalicji rządzącej, która odrzuciła projekt zwiększający kwotę wolną od podatku z 3091 do 6503 złotych. Polski na to nie stać, powtarzają wyświechtane slogany politycy zapominając, że stać nas jednocześnie na pozbywanie się majątku narodowego w ramach „prywatyzacji” na której państwo tylko traci, stać nas na hojne obdarowywanie kościoła katolickiego, stać nas w sumie na wszystko, ale nie na dobrobyt obywateli, zwłaszcza o dobro tych najuboższych. Im naobiecuje się znowu po ileś tam na drugie, piąte dziesiąte dziecko. Obiecywać można zawsze!

Wszystko przez ten Trybunał Konstytucyjny: uznał on, że kwota wolna od podatku jest stanowczo za niska. Kolejny rząd nie kwapi się do jej podniesienia, za to chętnie wyda pieniądze na organizację ŚDM, na inwestycje kościoła katolickiego, wspomoże biznesy Rydzyka. Bo kogo obchodzi w PiS, że państwo nie powinno przechodzić obojętnie obok obywatela żyjącego w nędzy? Politycy PiS mówią to, co chcą usłyszeć najbiedniejsi i ci trochę lepiej uposażeni, ale robią to, czego oczekuje od nich finansjera i ci najbogatsi.

Jeśli masz czas i ochotę to kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

0 komentarze:

Prześlij komentarz