poniedziałek, 28 grudnia 2015

Romek listy pisze

Roman Giertych napisał list do konserwatystów. Nie jestem konserwatystą bo nie mam zamiaru umacniać religii a la radiomaryjny, sekciarski katolicyzm, nie dla mnie pseudoautorytety wciskane Polakom na siłę i w nosie mam mityczne „tradycyjne wartości” o których opowiadają ludzie pokroju Giertycha i przede wszystkim nie po drodze mi z sympatykami Dmowskiego. Giertych opublikował list na swoim profilu na popularnym portalu społecznościowym, jest on ogólnodostępny, dlatego też i ja zapoznałem się z jego korespondencją.

Moje wnioski? Kilka pytań: dlaczego ten list trafił do społeczeństwa nie w 2007 roku, lecz dopiero w 2015, dlaczego nie ma tam ani słowa krytyki pod adresem Tadeusza Rydzyka, biskupów i wszystkich sutannowych sojuszników PiS? Były wicepremier w rządzie Kaczyńskiego zdobył się na kilka ogólników bez wskazywania nazwisk. To stanowczo za mało! No ale taki widać jest konserwatysta: mówi o skutkach nie dostrzegając przyczyn. Księciom kościoła polskiego udzielił kilka mało istotnych uwag.

„Dla mnie jako kandydata do Senatu, którego żaden biskup, ani ksiądz proboszcz oficjalnie nie zwalczał (a byłem w tym wyjątkiem spośród kandydatów niepisowskich) o wiele większe znaczenie miał fakt, że wszystkie ważne media katolickie centralne i regionalne wprost popierały mojego konkurenta ( to samo dotyczy innych antypisowskich kandydatów). Jeżeli ktoś chce dowodów to niech sięgnie do artykułów w Gościu Niedzielnym, Idziemy, czy do audycji w Radiu Maryja”

Ciekawi mnie, czy niedoszły senator byłby zadowolony z reklamy w opisywanych przez siebie mediach, czy też nie? Byłby skłonny zapłacić za poparcie, bo gratis w tym środowisku nic nie ma? 

 „To media w dzisiejszych czasach tworzą stanowisko Kościoła, a nie oficjalne wypowiedzi biskupów. Twierdzenie, że hierarchia w Polsce nie bierze odpowiedzialności za media katolickie jest też fałszywe, gdyż są to media, które podlegają różnym instytucjom katolickim, a zgodnie z prawem kanonicznym to biskup ma władzę i obowiązek kształtować przekaz nauczania Kościoła w swojej diecezji. Tak więc Kościół w Polsce poprzez swoje media wziął odpowiedzialność za poparcie PiS, a teraz winien w jakiś sposób odnieść się do tej odpowiedzialności”

Kościół dawno już machnę ręką na kruchtę, panie Giertych! Pan to powinien wiedzieć najlepiej. Media katolickie, jak wszystkie zresztą, podlegają Ustawie o radiofonii i telewizji, co oznacza, że mogą nadawać sobie co tylko chcą, pod jednym wszak warunkiem: że respektują w audycjach chrześcijański system wartości. Opluwanie kandydatów niepisowskich wpisuje się w ten system, czyż nie? 

 „Mamy dzisiaj w nocy przyjętą przez Senat ustawę, która wprost łamie Konstytucję i nie można uniknąć odpowiedzialności w sytuacji, gdy prawie wszyscy senatorzy PiS, którzy ją przyjęli, dostali wsparcie mediów katolickich”

Które media są niekatolickie, które przed wyborami promowały, lansowały polityków partii Razem na przykład?

„Szanowni Księża Biskupi! Im wcześniej przyznacie się do błędu braku nadzoru nad mediami katolickimi, które gremialnie poparły jedną partię tym mniejsze będą straty” 

Polski biskup nigdy nie przyzna się do błędu, Giertych powinien o tym wiedzieć. Bo polski biskup w swoim mniemaniu, polityków PiS i wyborców tej partii jest nieomylny. Myli się papież, ale taki Dydycz, Stefanek, Gądecki, Rydzyk czy Dziwisz- nigdy! Od siebie powiem: niech kler nadal popiera PiS, niech agituje za politykami tej partii i jej polityką. Na dłuższą metę będą straty, a jakże, ale stratnym będzie PiS i hierarchowie kościoła katolickiego. A to oznacza, że kler wróci tam, gdzie jest jego miejsce, czyli do kruchty. Tego chcą uniknąć ludzie pokroju Romana Giertycha, bo kampania w kościele do dla wciąż atrakcyjny, w zasadzie jedyny sposób lansowania się przed wyborami! Jestem pewien że wielu jest takich jak Giertych uważających, że kościół powinien angażować się w politykę pod warunkiem wszak, że nie będzie jasno wskazywał kandydatów.

Roman Giertych przytulił się ostatnio do KOD, który o kwestiach światopoglądowych milczy, nie protestuje przeciwko sutannowych sojusznikom PiS i Kaczyńskiego. Nie dziwi mnie obecność Giertycha w tym gronie.

 Jeśli masz czas i ochotę to kliknij i wypromuj. Dzięki!:) 


0 komentarze:

Prześlij komentarz