poniedziałek, 7 grudnia 2015

Niewygodna Konstytucja

Poprzedni rząd administrował, obecny rząd jest zajęty wizytami w Toruniu i spotkaniami z Tadeuszem Rydzykiem. Wszystko wskazuje na to, że chleba nie będzie, będą za to igrzyska. Długofalowy plan na przyszłość, perspektywy na najbliższe 4-7 lat nie leżą w gestii rządu, tym bardziej prezydenta z nadania PiS. Solą w oku PiS jest Konstytucja, zatem prezes Kaczyński zrobi wszystko, by obowiązującą Ustawę Zasadniczą powiesić w toalecie u Pawła Kukiza. Chociaż wydaje mi się, ze ona już tam od dawna wisi.

Szef Kukiz’15 napyskował publicznie, że opozycja machała w Sejmie „tym czymś”. Od posła, choćby debiutanta w sejmowych ławach, należy wymagać podstawowej, minimalnej choćby wiedzy. Jakie świadectwo wystawia sobie pan Kukiz robiący za przystawkę PiS? Sugerowanie, że "to coś"  napisał Aleksander Kwaśniewski powinno wywołać u byłego prezydenta uśmiech zadowolenia. Przez tyle lat pomawiano go o nieróbstwo, a tu proszę!

Paweł Kukiz żąda podjęcia prac nad prawdziwą obywatelską Konstytucją. Jest tylko jedno małe ale: były piosenkarz jest albo naiwny, albo głupi: Jarosław Kaczyński ma gdzieś projekty obywatelskie, gdzieś ma projekty Kukiza. Prezesa PiS kłują w oczy zapisy w Konstytucji mówiące o tym, że wszyscy są wobec prawa równi, że wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. To się kłóci m.in. z mętnym tłumaczeniem polityków PiS, że po 500 zł. na dziecko nie powinni zgłaszać się ludzie bogaci. Oznacza to, że mają być równi i równiejsi. Ja, obywatel Polski- proszę nie mylić z Polakiem katolikiem- nie dopuszczam do powstania sytuacji totalnego sobiepaństwa, w której przy Konstytucji majstrują funkcjonariusze PiS i jego Kukizowi przystawka bądź zastępują ją jakimś stekiem bredni przelanymi na papier. Konstytucja to nie jest jakiś tam dokument z którego można ołówkiem wykreślić niewygodne dla władzy rzeczy.  Proszę wybaczyć, ale po tym towarzystwie nie spodziewam się rzetelnego dokumentu, nie tylko z tego powodu, że przy jego powstaniu nie uczestniczyłby nikt poza trio PiS-Kukiz’15-radiomaryjni hierarchowie kościoła katolickiego. Jeśli ktoś naiwnie wierzy, że będzie inaczej to… niech wierzy.

Poprzedni rząd robił dużo, by obowiązującą Konstytucję ignorować. Obecny staje na głowie by ją ośmieszać. Kukiz stara się ją obrzydzić, oskarża prezydenta Kwaśniewskiego, że ją napisał. Od tego tylko krok do jej likwidacji. Wypadałoby przypomnieć, że Konstytucja to nie jest jakiś tam świstek papieru który wydaje się być niezrozumiały dla PiS i dla Kukiza, lecz jest to najwyższy akt prawny obowiązujący w Polsce, zasmarkani pseudopatrioci. Za PRL jakoś nie negowaliście obowiązującego dokumentu, który był karykaturą Ustawy Zasadniczej. Dlaczego nie przeszkadzał wam zapis o umacnianiu przyjaźni z ZSRR i innymi państwami socjalistycznymi, panie Kukiz, panie Piotrowicz, panie Jasiński, panie Kaczyński?

Jeśli podzielasz moje zdanie to kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

6 komentarzy:

  1. ereglo
    Nie przeszkadzał im, bo byli wtedy w jedynie słusznej partii. Tak, jak i teraz. Bo taki już ich kurewski charakter. A raczej brak charakteru.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale czy to w ogóle jest jakiś rząd i czy można mówić o rządzeniu, gdy za przeproszeniem "rządzący' NIE MA ZUPEŁNIE ZDOLNOŚCI do KOMPROMISU, a przede wszystkim w ogóle NIE MA UMIEJĘTNOŚCI STOSOWANIA PRAWA?!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Andrzej Dera, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta wyznał niedawno, że nie może być kompromisu wobec prawa. Wiele ustaw (m.in. aborcyjna) jest wynikiem kompromisu, zatem możemy spodziewać się dalszych posunięć PiS.

    OdpowiedzUsuń
  4. Senator Borowski na przykład jest wielkim optymistą, skoro uważa,że " rządzący" zachowują się tak jakby nic nie wiedzieli o Koperniku i wciąż uważali,że Słońce krąży wokół Ziemi akurat, bo tak " widać" od rana do wieczora.Byłby to tylko przypadek nieuctwa, ale z tymi, co zostali wybrani w nieszczęsnym dniu 25 pażdziernika br. wolą ok. 5 milionów wyznawców rządów"silnej ręki"- jest zupełnie inna sprawa.Rozpoczęli bezprawie i niesprawiedliwość , czyli niebezpiecznie igrają z ogniem...
    Polacy nie pozwolą sobie w kaszę dmuchać.Szczególnie,że jest to już kasza ze skwarkami, czyli z potrzebami wolności.Nie pozwolą, bo są to ludzie inteligentni , więc będą walczyć o swoje prawa- to oczywiste.Już walczą i to jest jedyna pociecha.Trzymam kciuki za każdego, kto nie ulegnie bezprawiu i niesprawiedliwości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie idealistyczny masz ten obraz polaków, bo raczej sprawiają wrażenie PIT ( piwo i telewizor) piwa zabraknie to wyjdą na ulicę, zagrychy nie będzie do wódeczki, coś im powie, no dobrze nie jest. To jeszcze gatunek z Afryki, co krwawy dyktator powie to świnta prawda, dopuki w brzuchu nie burczy.

      Usuń
  5. Konstytucja chroniąca prawa obywatelskie bardzo jest niewygodna, jak już wraca niewolnicza pańszczyzna i przymusowe prace na rzecz kościoła....

    KSIĄDZ OPODATKOWAŁ WIEŚ

    100 złotych od każdej rodziny i przymusowe prace na rzecz kościoła i parafii – oto dictum proboszcza ze wsi Gwizdów na Podkarpaciu. To kolejny powiew “dobrej zmiany” – nowego porządku wprowadzanego przez Prawo i Sprawiedliwość.

    http://strajk.eu/fundamentalistyczna-histeria-nabiera-rozpedu-ksiadz-opodatkowal-wies/

    OdpowiedzUsuń