czwartek, 17 grudnia 2015

Boże Narodzenie czy prima aprilis?

Franciszek to jednak ma poczucie humoru! Nie, nie mam na myśli mego ojca który nie pamięta chyba dnia bez swojego uśmiechu, mam na myśli papieża. Argentyńczyk stojący na czele watykańskiej korporacji (trwają spory czy pracuje na etacie jak skompromitowani hierarchowie katoliccy rozbijający się za pół darmo w przepastnych watykańskich apartamentach czy raczej na kontrakcie menadżerskim) oznajmił jak najbardziej poważnie, by kościół był ubogi, pokorny i ufający Panu. Hmm… panu Kaczyńskiemu, panu Rydzykowi czy panu Dziwiszowi?

„Ubóstwo jest pierwszym z błogosławieństw, prawdziwym bogactwem kościoła są ubodzy a nie pieniądze lub władza doczesna” 

Nosz koorwa!  Prima aprilis w Watykanie czy co? Wielkie szczęście, że wśród zgromadzonych wsłuchujących się w słowa głowy kościoła katolickiego nie było Andrzeje Dudy, bo niechybnie wypadłby mu z dłoni smartfon, upadłby na kamienną, zabytkową posadzkę i nieszczęście byłoby gotowe! A w smartfonie numery telefonów do odznaczonych przez prezydenta księży, do Antoniego, Tadeusza i wielu innych „znakomitości”! Dobrze, że przemówienia Franciszka nie słyszał inwestor Rydzyk podczas jazdy limuzyną i nie uległ wypadkowi!

‘Wystrzegajcie się pokus, które mogą dziś wypaczyć świadectwo kościoła. Można dostrzec konsekwencje, jakie dla ludu niesie nieczystość i bunt wypływający z niesłuchania Boga” 

Bóg milczał patrząc na poczynania Juliusza Paetza, Wojciecha Gila, Józefa Wesołowskiego, Marciala Maciela. Milczy patrząc na poczynania polityków wycierających sobie gębę Jego imieniem. Jakie konsekwencje ponosi wykorzystany seksualnie przez księdza ministrant odwracający się od Boga, Franciszku?

„Jeżeli ktoś przyzwyczaił się do patrzenia na wady innych i plotkowania o nich nie jest pokornym, ale uważa się za sędziego innych” 

Polscy biskupi pouczają wszystkich dookoła, w tym ateistów, bezwyznaniowców i innowierców, usiłują narzucać wszystkim swoje widzimisię nazywane przez nich bezczelnie „prawem bożym”. Pokorni inaczej?

„Ubogi w duchu" oznacza przywiązany jedynie do "bogactw bożych". Zatem nie może być zgody na Kościół przywiązany do pieniędzy, myślący o pieniądzach, jak ich zdobyć najwięcej” 

Królestwo Jego jest nie z tego świata, ale kogo obchodzi tamten świat? Toż tam nie będzie Radia Maryja, Telewizji Trwam, walenia w dzwony i zbiórek na tacę! KKorporacja jest nastawiona wyłącznie na zysk, ale… papież nie może tego głośno powiedzieć.

„Za przejście przez Drzwi Święte nie wolno domagać się pieniędzy” 

Franciszku! Czy Ty najpoważniej w świecie twierdzisz, że kler nie będzie już pobierał od naiwnych, często głupich wiernych pieniędzy za pochówek bliskich?

 „Ubodzy są bogactwem Kościoła. Ubóstwo to dystans wobec dóbr materialnych, aby służyć potrzebującym, innym ludziom. 

Ubogi ksiądz Wojciech Lemański został odsunięty na boczny tor przez Henryka Hosera, nie wstawił się z nim NIKT z hierarchów w Polsce, papież Franciszek również postawił krzyżyk na skromnym duchownym. Widać woli bogaczy, od których roi się w Watykanie i w kościele polskim. To do nich ślinią się politycy, kogo z nich obchodzi jakiś tam ksiądz w starej sutannie?

 „Zostawię pośród ciebie lud pokorny i biedny, a szukać będą schronienia w imieniu Pana. Zatem kościół powinien być pokorny, bo czuje się grzesznym, ubogi, o jego serce przywiązane jest jedynie do bogactwa Pana” 

I wszystko jasne! Ubogi ma być lud, lud pokorny. Ciemny najlepiej! To lud tworzy kościół, a nad nimi stoją tzw. pasterze, o statusie których papież przezornie milczy. Im wolno więcej, w zasadzie wszystko! Ich ubóstwo nie obowiązuje.

„W tym okresie oczekiwania na Pana, na Boże Narodzenie prośmy Go, aby obdarzył nas sercem pokornym, sercem ubogim, a przede wszystkim sercem ufającym Panu, gdyż Pan nigdy nie zawodzi” 

Zerkam na nadęte gęby biskupów polskich i nawet czekam na ich pełne pokory polityczne kazania, w których jeden z drugim prześcigał się będzie w pleceniu bredni i wygłaszaniem pochlebstw pod adresem pewnej partii.

Jeśli podzielasz moje zdanie to kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

2 komentarze:

  1. Trzeba byłó napisać jak to Hoser zadbał o rodzinny majątek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A propos Hosera:w przyszłym roku odejdą z episkopatu m.in. biskupi, którzy blisko współpracowali z Janem Pawłem II kard. Stanisława Dziwisz )abp Sławoj Leszek Głódź i Henryk Hoser i abp. Józef Michalik.

      Hoser otrzymał sowite odszkodowanie, ale nie poprzestanie na tym.

      Usuń