poniedziałek, 18 listopada 2013

Zrób kabaret, czyli "Stop ateizacji" w Bydgoszczy

Nie lada rozrywki doświadczyli bydgoszczanie. Wesołość trwa do dzisiaj, mieszkańcy miasta mieli niezły ubaw, kiedy w sobotę rozpoczął się pierwszy Kujawsko-Pomorski Kongres Katolików. Hasło przewodnie pseudoreligijnego kabaretu, jakże by inaczej, to „Stop ateizacji”. Precz z komuną, Balcerowicz musi odejść, raz sierpem, raz młotem już się przejadły. Dziś na topie jest hasło nawołujące do walki z ateizacją.

Kto ateizuje, jakie instytucje, urzędy, szkoły, politycy zrzeszenia czy organizacje, wie z pewnością organizator, poseł PiS, Bartosz Kownacki. To taki pan, który pomylił służbę społeczeństwu z wysługiwaniem się klerowi katolickiemu. Absolwent krakowskiego uniwersytetu noszącego imię błogosławionego Karola, były członek ROP, komisji weryfikacyjnej WSI, kancelarii prezydenta Kaczyńskiego został wybrany do Sejmu przez nieco ponad 7 tys. wyborców. Poseł zasiada w sejmowej Komisji Obrony Narodowej (sic!), oczkiem w głowie jest dla niego inna komisja, ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski. Bo pan poseł uważa, że katolicy w Polsce są strasznie dyskryminowani! Tak tak, to nie żart! Tylko w dyskryminowanej Polsce katolicki poseł cieszy się publicznie, że płonie pedalska tęcza podpalona przez „patriotów”. Tym posłem był właśnie Bartosz Kownacki.

Poseł chełpił się, że Bydgoszcz został wybrany na miejsce kongresu nieprzypadkowo. Rzeczywiście,  w tym mieście biuro poselskie posiada katoprawicowy polityk, taki mały zbieg okoliczności. W ubiegłym roku bezskutecznie poszukiwały posła lokalne media, po przejściu do Solidarnej Polski Kownacki jakby zapadł się pod ziemię. Krążą słuchy, że już wtedy negocjował powrót do PiS, kiedy poznał tajemnicy partii Ziobry… No i… raptem 40 kilometrów drogi do Torunia! Mam mocne podejrzenie graniczące z pewnością, że po imprezie poseł pośpieszył na audiencję do ojczulka Rydzyka, pochwalić się swoim dziełem. Jeśli nie oleje go toruński biznesmen, jak zrobił to bydgoski biskup, Tyrawa, który miał ważniejsze sprawy, niż jakiś tam operetkowy kongres. Pan biskup odpoczywał po trudach spotkania Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, na którym jak zwykle omawiano, skąd wyrwać gruby szmal dla Kościoła. Wstyd, że katooszołomski poseł tego nie wiedział i ośmielił się zakłócać mir bydgoskiego pana i władcy!

Dla kogo był ten pesudokongres? Kownacki oznajmił, że wszyscy normalni ludzie, którzy nie będą obawiali się bronić swoich praw, przychodzą na takie spotkania. Katooszołom sugeruje, że bydgoszczanie, którzy nie odwiedzili tego cyrku, nie są normalnymi ludźmi! Ufam, że nie zapomną słów posła i dadzą tego dowód przy urnach wyborczych. Dotarł ks. Oko, racząc zgromadzonych tak idiotyczną paplaniną, że pozazdrościliby mu chyba i lokatorzy wariatkowa. Stawiać znak równości między tolerancją i totalitaryzmem niewielu jest w stanie, łgać, że za marksizm, stalinizm, maoizm, nazizm odpowiadają ateiści już tylko ksiądz katolicki potrafi… Parafianka Anna Sobecka, nakręcona podczas mszy przez biskupa Meringa, brylowała na kongresie, plotąc farmazony, jakich próżno szukać nawet w Nonsenspedii. Wypatrzono też Małgorzatę Sadurską, Andrzeja Jaworskiego i Łukasza Zbonikowskiego, samozwańczych sejmowych inkwizytorów, którzy miewają bezsenne noce, kiedy tak strasznie prześladuje się w Polsce katolików.

Śpieszę z garścią pomysłów, w jaki sposób zakończono by prześladowanie katolików w Polsce:

-poczęcie dziecka przez katolickich, przyszłych rodziców, powinno odbywać się w obecności księdza, który dbałby, czy akt miłosny odbywa się w zgodzie z prawem naturalnym 
 będąca w połogu katoliczka w obecności kapelana szpitalnego odmawia różaniec, słucha tylko Radia Maryja i ogląda TV Trwam
-nowo narodzonego katolika w pierwszej kolejności ogląda kapelan, by ocenić, czy nie narodziło się dziecię mające predyspozycje do uwodzenia księży, niesłusznie nazywanych pedofilami
-chrzczone dziecko płci męskiej może przyjąć imię: Karol, Stanisław, Franciszek, Józef, Kazimierz, Henryk, Sławoj Leszek
-rodzice powinni z życzliwością i zrozumieniem posyłać swe pociechy na plebanię, również na wieczory i noclegi
-tzw. pierwszy raz, czyli seksualny debiut, nastoletni katolik powinien odbyć w obecności katolickiego księdza, a najlepiej z nim właśnie
-katolicy muszą mieć prawo do sprzątania plebanii, pałaców biskupich, kościołów, porządkowania terenów przykościelnych oraz proboszczowskich parkingów
-w katolickich domach jedynymi dostępnymi mediami powinny być Radio Maryja i TV Tram
-katolicy muszą mieć ustawowy nakaz przekazywania połowy dochodów na katolicki Kościół
-godłem katolickiej Polski musi zostać orzeł w białej sutannie i piusce na ptasiej głowie
-hymn Polski powinien zostać zastąpiony katolicką pieśnią, rozpoczynająca się słowami „Jezu, ufam tobie, prowadź mnie za rękę”
-nowy gmach Sejmu musi być repliką Pałacu Apostolskiego
-małżeństwa, na mocy ustawy, zobowiązane są do poczęcia minimum szóstki dzieci
-całkowity zakaz emitowania innych treści w mediach i w polskim Internecie, niż katolickie
-rodziny zobligowane są spędzać czas na parafii, centra handlowe trzeba pozamykać od piątkowego popołudnia do poniedziałku rano
-pięć lat pozbawienia wolności dla osób publicznie nadużywających słów ksiądz pedofil

Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

1 komentarz: