wtorek, 26 lipca 2016

Obrońcy "życia nienarodzonego" gardzą życiem umierajacego nastolatka

PiS jest największą partią katoprawicową trzęsącą się nad zarodkami, zygotami i płodami. Obrońcy „życia nienarodzonego” są największymi sojusznikami katolickich biskupów marzących nie tylko o kontroli narodzin. Nie ma żadnego kompromisu aborcyjnego lecz kulawe prawo napisane pod dyktando książąt Kościoła katolickiego, dla których życie zaczyna się z chwilą poczęcia. Kiedy jednak to życie jest już człowiekiem potrzebującym pomocy, politycy, kler i Kościół umywają ręce. Ich obchodzi zbitek komórek w macicy za który chcą decydować.

Konrad Krzemiński jest osiemnastolatkiem, może nie dożyć swoich kolejnych urodzin. Choruje na zakrzepicę żył wątrobowych i nocną napadową hemoglobinurię. Kosztowna terapia (roczny koszt to ponad milion złotych) jest ponad ekonomiczne siły rodziców nastolatka. Lek dla Konrada o nazwie Soliris jest wg wielu rankingów najdroższym medykamentem świata. Nic więc dziwnego, że rodzice chorego zwrócili się do ministra zdrowia z prośbą o refundację leku dla syna chcącego walczyć o życie. PiS tyle uwagi poświęca w swoim programie życiu nienarodzonemu, zatem naiwni rodzice chłopca sądzili, że minister uczyni wiele dla ratowania życia ludzkiego. Spotkało ich wielkie rozczarowanie: Konstanty Radziwiłł odmówił zrefundowania leku zasłaniając się przepisami, których rząd ani myśli zmieniać. Wskazania natury medycznej czy też trudna sytuacja materialna nie mogły wpłynąć na decyzję ministra w przedmiotowej sprawie, taką odpowiedź zaserwował rodzicom chorego kierowany przez Konstantego Radziwiłła resort. Ostatnie zdanie urzędniczej odpowiedzi zwaliło mnie z nóg: strona, czyli Konrad Krzemiński, nie dysponuje ważnym zapotrzebowaniem na lek… To jest skurwysyństwo w najczystszej, pseudokatolickiej, pisowskiej postaci!

Zmienić to można ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, złamać Konstytucją i powołać jakiś cudaczny twór pod nazwą Rada Mediów Narodowych, ale zmieniać ustawę o refundacji leków tak, by można było uratować życie takich ludzi jak Konrad- na to PiS nie ma czasu ani ochoty. Lepiej polansować się przy okazji Światowych Dni Młodzieży wśród silnych i zdrowych młodych ludzi. Ładnie wypada się na takich zdjęciach, prawda?

Przeczytaj, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

0 komentarze:

Prześlij komentarz