środa, 18 marca 2015

Wojtyła kandydatem w wyborach

Wyjechałem na kilka dni z Warszawy, więc nie mam z tym nic wspólnego, jestem poza wszelkimi podejrzeniami. Co się stało w stolicy, że się asekuruję? Jakiś jajcarz z Centrum Myśli Jana Pawła II, finansowanego z budżetu (bynajmniej nie kościelnego) podjął decyzję o rozwieszeniu na ścianach stołecznych budynków plakatów z wizerunkiem papieża Polaka. Z okazji zbliżającej się rocznicy śmierci. Nowa, kościelna tradycja: świętować nie narodziny, lecz śmierć. Podobno kościół nie ma nic wspólnego z cywilizacją śmierci…

Sztab wyborczy, sympatycy i miłośnicy zapraszają do złożenia podpisu pod kandydaturą Karola Wojtyły w zbliżających się Twoich codziennych wyborach. Dołącz do wydarzenia i tym samym złóż deklarację poparcia dla postulatów głoszonych przez Jana Pawła II! Do godziny 21:37 2 kwietnia 2015 zbierzmy 100 tysięcy podpisów, tak żeby Karol Wojtyła znalazł się na oficjalnej liście kandydatów, którzy doradzają Ci w codziennych dylematach, agitują na witrynie internetowej Centrum.

100 tysięcy, tylko sto tysięcy podpisów? Ośmielają się stawiać swego bożka na równi z jakimś tam Dudą, Kukizem czy Grodzką? Organizatorzy akcji winni zebrać 10 lub 35 milionów podpisów, wtedy mogliby wmawiać, że JPII jest autorytetem dla wszystkich Polaków. Bo wmawiają to teraz, przy okazji swej agitki. Wierzą w swoje bzdury i głoszą je światu bez zastanowienia, że ich kłamliwa teza czyni nie Polaków z wszystkich tych, którzy papieża nie uważają i nie uważali za guru. Kiedy słyszę, że akcja jest odważna, ale potrzebna, to ciśnie mi się na usta pytanie: a gdzież tu odwaga, skoro podobno 95% społeczeństwa to katolicy? Gdyby ta akcja miała miejsce w Państwie Islamskim, to wtedy można by było mówić o odwadze.

Te plakaty z Wojtyłą mają niby przypomnieć o relacjach z bliskimi, które katolicy zaniedbują? Doskonałe stosunki Wojtyła miał z prawicowymi dyktatorami, chronił pedofila Maciela stawiając go na wzór dla młodzieży, przenosił z kraju do kraju Józefa Wesołowskiego (ponoć to były takie drobne zbiegi okoliczności…), uwikłanego w malwersacje finansowe via Bank Watykański Marcinkus stał się najbliższym współpracownikiem i wielkim przyjacielem papieża Polaka. To o takie relacje mają dbać katolicy? Swoje dodała paradziennikarka niemal na kolanach łkając o pięknej akcji. Czy w mediach polskich (?) pracują jeszcze dziennikarki, czy zakonnice?

Uśmiałem się słysząc, że koszty akcji w całości ponosi Centrum Myśli, nikt poza tym! Przemilczano fakt, że Centrum funkcjonuje tylko dlatego, że jest dotowane z publicznych środków. Ktoś tam tłumaczy, że twór kontrolują samorządowcy, ale to taka prawda jak to, że rada parafialna jest organem samodzielnym i nie podlega proboszczowi. Hanna Gronkiewicz Waltz podpadła swoimi decyzjami sekciarzom pokroju Terlikowskiego, teraz dobrodusznie zaakceptowała wygląd plakatów i klepnęła wojtyłową kampanię. I tak bez konsultacji z Kardynałem Dziwiszem się obyło? Przecież to on powinien dokonać wyboru oblicza papy na plakaty! Szkoda, że zabrakło na nich miejsca dla Ireny Kinaszewskiej…

Jedno mnie zastanawia: Dziwisz rozdaje wszystkim wiadra rzekomo papieskiej krwi, a nie wręcza zdjęć papieża. Dlaczego zatem na plakatach widnieje papieska twarz, a nie kropla krwi? Zna ktoś odpowiedź na to pytanie?

Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

2 komentarze:

  1. Hmm? Papieża na prezydenta? To już nie chcą Jezusa na króla? Coraz niższych lotów są te inicjatywy. Jak tak dalej pójdzie to będą chcieli jakiegoś zwykłego księdza Rydzyka na jakiegoś zwykłego ojca narodu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zachodzie JP2 ma ksywę Breżniew bo to bardzo marna postać była, a u nas mamy kult jednostki jak w rosji nadal kochają Stalina i nawet są propozycje do cerkwi aby Stalina kanonizować na świętego, a my mamy polskiego Breżniewa, tylko się pojawia pytanie, kto sprał tym ludziom mózgi że kultywują zbrodniarzy. Za komuny to samo zbrodniarzami ulice nazywali, bo taki zbrodniarz oddany był ideologii komunistycznej ponad miarę, kosztem istnień ludzkich, jak widzimy katolicy tak samo, szanują to co jest ideologiczne a że kosztem ludzi, to czego innego po organizacji zbrodniczej się spodziewać do której przynależą. To pokazuje kim jest katol iż mają takiego idola.

    OdpowiedzUsuń