poniedziałek, 22 grudnia 2014

Biznesmeni w habitach

Poszukując pewnej informacji trafiłem na portal poświęcony, bełkotliwe dzieło katooszołomskiej gawiedzi specjalizującej się w kadzeniu kościołowi katolickiemu, politykom katoprawicy i usiłującej wystawiać cenzurki komu tylko się da. Nawet mnie nie zemdliło, uśmiałem się za to setnie, choć „Frondzie” daleko do satyry, jaką z powodzeniem serwuje „ASZdziennik”, aczkolwiek stara się jajcarzom dorównać. Choćby przez stwierdzenie, że tylko dzięki kościołowi katolickiemu istnieje w Polsce charytatywność, a sama instytucja pomaga najbardziej potrzebującym, biednym i wykluczonym. To nie żart!

Jak pomaga kościół widać na ostatnim przykładzie malwersacji finansowych ubogiego (sic!) zakonu franciszkanów: sukienkowi umoczyli w podejrzanych interesach grube miliony dolarów! Nie orientuję się, jak nisko stoją w zakonnej hierarchii braciszkowie, ale skoro jest to zakon żebraczy, to plasuje się raczej na dolnych szczeblach drabinki. Miliony euro przepadły, miliony zostały zajęte na szwajcarskich kontach. W tle ciemne interesy- spółki zajmujące się handlem bronią, narkotykami.

„Czując się w powinności, by żyć jak dzieci światła, ja i Definitorium Generalne pragniemy wydobyć na światło poważną sytuację, w której znajduje się w tym momencie Kuria Generalna Zakonu”. Przełożony generalny franciszkanów Michael Perry w specjalnym liście do wszystkich współbraci informuje o bardzo trudnej sytuacji finansów zakonnych. Podkreśla, że spawa dotyczy stabilności finansowej tak samego Zakonu Braci Mniejszych, jak i powierzonego mu dziedzictwa. Niech się ojczulek nie martwi, hojne rządy krajów takich jak Polska nigdy nie pozwolą, by jakikolwiek zakon zniknął z powierzchni ziemi. Aż dziw mnie bierze, że panu Perry’emu nie zaproponowano, by przeniósł siedzibę zgromadzenia do Polski. Miałby tu niebywałe pole do popisu! Musiałby jednak być ostrożnym i uważać, by nie wejść w drogę toruńskiemu biznesmenowi, Rydzykowi, i nie psuł mi interesu. Może polscy politycy, tak chętni w podejmowaniu klerykalnych inicjatyw, zaproponują pożyczkę- oczywiście bezzwrotną- zakonowi franciszkanów?

 Nie ma miesiąca, tygodnia bez sukienkowego jęczącego, jaki to ubogi jest kościół, jak potrzebuje pieniędzy, datków, ofiar. Wtórują tym pasożytom politycy gotowi napychać kościelne sakwy pieniędzmi z budżetu, bo swoimi jakoś nie chcą się dzielić. Gdzie oni wszyscy są, kiedy do opinii publicznej trafiają niewygodne dla kościoła katolickiego fakty? Biskup Limburga Franzi-Peter Tebartz-van Elst wybudował sobie rezydencję za „skromne” 30 milionów euro, Damian Zimoń udał się na emeryturę do pałacu zbudowanego za pieniądze wiernych na leśnej działce leżącej nad jeziorem (wartej 12 milionów złotych), zamieszany w finansowe afery z Bankiem Watykańskim w tle Tarcisio Berone nudzi się potwornie w apartamencie o powierzchni 350 metrów kwadratowych. Blado wygląda przy nich „nasz” Juliusz Paetz, znany z molestowania kleryków: posiada luksusowy apartament w Rzymie o wartości ok. miliona euro. Tak, kościół jest instytucją charytatywną, która pomaga. Swoim, wysokim rangą hierarchom, przymykając oko na ich poczynania.

 Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

1 komentarz:

  1. Zanim sie zacznie dyskusja zanim się zacznie tłumaczenie lub "Żydzi tak robią" radze zapoznać sie z regułami życia klasztornego.
    Choćby tu
    http://www.franciszkanie.net/artykul/257,259,regula_sw_franciszka/
    No i jak się to ma do rzeczywistości?
    Czy jak czytacie coś takiego
    "SZOK! ZAKONNICE wyrzucają LUDZI na BRUK. Norbertanki z Nowej Huty SPRZADAJĄ ZIEMIĘ razem z domami i ludźmi"
    zaglądacie do ich "Reguły zakonnej" która im powiada"jak żyć"
    Czy jak widzicie iz z przejmowanych obiektów "decyzja?" Komisji Majątkowej wielebni natychmiast usuwają a to wychowanki "Domu Dziecka" dzieci niepełnosprawne,"Domy Opieki ludzi starszych lub likwidują szpitale i wcale nie wracają do poprzedniej roli jakie budynek pełnił
    Zaglądacie do ich Reguł ?
    Czy jak czytacie iz Salezjanie naciągnęli na pożyczki bankowe setki łatwowiernych którzy im zawierzyli a teraz za łatwowierność" ścigają ich banki zaglądacie i szukacie kto zacz ci Salezjanie i jaka Reguła maja się kierować.
    Czy czytając ze Stella Maris, wydawnictwo kościelne przewaliło ojczyznę na miliony zastanawiacie się jaka ich rola w państwie I jaki z niej pożytek.
    Czy czytając o bezprawiu Komisji Majątkowej dalej uważacie iz "oni to wszystko dla Ojczyzny"
    Czy czytając i słysząc w TV o dwojgu 18 nastolatków zabijających rodziców pytacie "gdzie byli ich katecheci.?"Jakie to nauki im wpoili "ucząc"od przedszkola do szkoły średniej i wbijając w łby np 10 przykazań z których jedno głosi "Nie zabijaj."
    Jak im wyjaśniali i utrwalali znaczenie słów "Czcij ojca i matkę swoją" No jak?
    A przecież za"naukę religii" płacimy wszyscy .Przecież "likwidatorzy tejże tzn domagający się tylko przeniesienia albo cofnięcia tych "nauk" do sal katektycznych zasypywani sa wprost argumentami "o wielkiej roli nauki religii w szkole a katechetów najbardziej oraz domagających "matury z religii"
    Czy czytając,słysząc lub z własnych przykładów wiedząc wyciągacie wnioski. Czy tylko szukacie usprawiedliwię dla tego morza niegodziwości,zakłamania i fałszu
    Co jeszcze musi się stać "by po owocach ich poznaliśmy"
    Czy znajdzie rozumienie gdy zacznie to was dotyczyć,gdy wielebni wywala was na zbity pysk z waszych domów,okradną w bankach czy zgwałcą wasze dzieci
    Wtedy wstaniecie z kolan i powiecie tak nie wolno?
    Do was to pisze do tej licznej rzeszy która tu i teraz będzie dawać odpór,
    Do ludzi wolnych,nie funkcjonariuszy pana B,bo oni będą zawsze dawać odpór.Broniac ciepłych posadek,służbowych,kwater i samochodów i bogatych parafii wraz z durnymi parafianami

    OdpowiedzUsuń