czwartek, 26 stycznia 2017

Kaczyzm i zamordyzm

Jarosław Kaczyński nie wydawał się zaskoczony wydarzeniami pod Sejmem mającymi miejsce w grudniu ubiegłego roku. Rozrechotana twarz prezesa PiS majacząca zza szyby samochodu nie należała do człowieka zaskoczonego sytuacją, lecz do zadowolonego z siebie i z wydarzeń. Kaczyński wiedział, że mógłby zrobić wszystko w wypadku stanu wyjątkowego, ale że go nie ma, obrał inną drogę, z protestami opozycji w tle. Protesty są doskonałym pretekstem do przykręcania śruby.

Kaczyński na fali grudniowych wydarzeń oznajmił, że konieczne są zmiany w regulaminie Sejmu. Zbędne jest cytowanie słów starszego pana skoro skutek zmian miałby być jeden: wzięcie posłów opozycji za twarz by grali tak, jak PiS i Kaczyński im zagrają. Stąd propozycja Marka Kuchcińskiego, udowadniającego na każdym kroku, że marszałek Sejmu to funkcja w polskim parlamencie kompletnie zbędna. Otóż Kuchciński na polecenie Kaczyńskiego ma zaproponować, by istniała możliwość zgłaszania w Sejmie wniosków formalnych tylko przez przewodniczących klubów i kół poselskich oraz kary finansowe dla posłów za wystąpienia nie na temat. Jakie to są wystąpienia nie na temat? Oczywiście nie będące po myśli Jarosława Kaczyńskiego, nie zweryfikowane teksty przemówień przez pisowskich cenzorów. Krytyka pod adresem rządu? 5 tysiaków kary! Krytyka wójt Szydło? Dycha! Zdanie krytyki pod adresem naczelnika Kaczyńskiego? Koszta uposażenia poselskiego! Czarny scenariusz? Jestem pewien, że takie zmiany jak najbardziej są możliwe! Kto kaczystom zabroni?

Marek Kuchciński zabrani dziennikarzom swobodnego poruszania się po Sejmie, tymczasem jegomość będący ochroniarzem Kaczyńskiego chodzi sobie swobodnie po budynku. Straż Marszałkowska nie ma pojęcia co to za facet! Zapyta ktoś: a procedury bezpieczeństwa? Tak przy okazji: Kaczyński w towarzystwie fanatyków PiS czuje się znakomicie, tryska pewnością siebie, ale pozbawiony ich towarzystwa ma strach w oczach, on najzwyczajniej w świecie panicznie się boi! Tak strach miał wypisany na twarzy w grudniu kiedy krzyczał do posłanki „Niech pani idzie do diabła!”, taki sam strach miał na twarzy kiedy bredził do posła Nitrasa coś o zmysłach. Kieszonkowy dyktator, a strach przeogromny!

Czterem osobom protestującym pod Sejmem prokuratura postawiła zarzuty. Widzisz, wyborco Platformy Obywatelskiej, w jaki sposób załatwia się w demokratyczny sposób opozycję, widzicie to politycy Platformy? Nasyła się prokuraturę. Pozwalaliście na radiomaryjne, smoleńskie szopki przed Pałacem Prezydenckim za kadencji Bronisława Komorowskiego, pozwalaliście na blokadę Sejmu przez „związkowców” w 2012 no to dziś mamy to, co mamy. Rząd i „opozycję” od Kukiza. Dodajmy do tego majstrowanie przy ordynacji wyborczej, dodajmy kilka innych kwiatków i będzie Białoruś w pełnej krasie!

Jestem pewien, że nikt nie postawi przed sądem Kaczyńskiego i jego ludzi, nikogo nie spotka Trybunał Stanu. Pod koniec kadencji minionego rządu głosowano  nad TS dla Zbigniewa Ziobry. wtedy okazało się,  gdzie politycy krzyczący dziś o demokracji ją mają. W głębokiej dupie w której wymościli już sobie gniazdko.

Gdzieś umknął głos z filmu. Wersja av do obejrzenia i posłuchania:  http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,21288990,posel-po-nagral-ochroniarza-kaczynskiego-ktory-buszowal-po.html#Czolka3Img

Przeczytaj, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

0 komentarze:

Prześlij komentarz