poniedziałek, 14 września 2015

Jesień cudów, wiosna ludów?

Populistyczna licytacja wyborcza zwana kampanią trwa w najlepsze. Nikt nie da ci tyle, ile naobiecują politycy klerykalnej prawicy. W kampanii można wszystko a nawet więcej, Andrzej Duda jest tego najlepszym przykładem: naobiecywał, naobiecywał, po czym odesłał do rządu, bo on prócz ułaskawień w trybie pilnym i rajdu po parafiach niewiele może.

Premier Ewa Kopacz zaproponowała iście rewolucyjne propozycje: likwidacja składek na ZUS i NFZ, jednolity podatek w wysokości 10%. Przyznam, że pomysły na papierze wyglądają dobrze, powie to każdy porównujący swoją pensję brutto z pensją netto. Miły dodatkowy dochód zwiększony o wysokość składek miesiąc w miesiąc potrącanych z naszych pensji stanowiłby dla nas spory zastrzyk gotówki i jednocześnie stratę dla budżetu państwa. I tu jest pies pogrzebany: skąd Ewa Kopacz zamierza pozyskać środki na finansowanie ZUS i NFZ? Likwidacja tych instytucji- dobry pomysł. Tylko co z emeryturami Polaków, co z opieką medyczną, bo nie każdego stać na wykupienie pakietu w prywatnym centrum medycznym? Może ktoś zamierza pokryć deficyt łupami wydobytymi ze złotego pociągu?

Przydupas „menadżera zmian”, niejaki Mariusz Błaszczak aż zatrząsł się z oburzenia ujadając, że rząd PO- PSL przez 8 lat nie zrobił nic, zatem skąd takie szumne zapowiedzi premier? Nie zauważył biedaczek, że Ewa Kopacz premierem jest od 22 września ubiegłego roku i to nie ona stała na czele Rady Ministrów przez te wszystkie lata. Byłoby w porządku, gdyby pan Błaszczak odniósł się do jeszcze większych populizmów kandydatki na premiera z ramienia PiS, bo fantazję pani Szydło posiada niczym Stanisław Lem ze swych najlepszych lat! Również o niespełnionych obietnicach ich prezydenta Dudy pan Błaszczak nic nie mówi. Boi się, że szaleńcze na pierwszy rzut oka propozycje Kopacz przekonają wyborców? Polacy bardzo słabo oceniają ZUS i inne molochy do utrzymywania których są zmuszani.

Likwidacja składek ZUS i NFZ… A co z KRUS? Co z ubezpieczeniem duchownych wszelkiej maści przyssanych do budżetu niczym kleszcz do żywiciela? O tym pani premier już nie mówi, podobnie jak nie mówi nic o zaprzestaniu finansowania kościoła katolickiego z budżetu państwa. O nałożeniu stosownych podatków na kościelne osoby prawne, likwidację odpisów na cele kultu religijnego, zaprzestanie finansowania religii w szkołach Ewa Kopacz nie mówi nic. Mówi za to co innego: Platforma nie ma pomysłu na Polskę bez kościoła, na Polskę bez chrześcijaństwa. Pytań nie mam, skoro watykańskie haracze zostają bez zmian.

Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

5 komentarzy:

  1. Teraz się rzucą wypełniać rządania......

    Episkopat apeluje: Krzyż w każdej klasie

    http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,18811791,episkopat-apeluje-o-krzyz-w-kazdej-klasie.html

    OdpowiedzUsuń
  2. ,,Krzyż w każdej klasie''.
    Wyczuli sprzyjające wiatry. Mają węch. Będą teraz, jak czworonogi moczem, znaczyć każdą piędź ziemi.
    Zwierzęta czynią to, by oznakować wzięty w posiadanie teren. Ale i z powodu nadpobudliwości seksualnej; sygnalizują partnerowi/partnerce gotowość do rui.
    To tłumaczyłoby fascynację kleru prawem naturalnym.
    PrzeHera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tłumaczy że są dewiantami i nie chodzi tylko o pedofilie, bo ta pedofilia zasłania obecnie inne wynaturzenia powstałe przez celibat. Kler próbuje zezwierzęcić ludzi, gdyż naprzykład u zwierząt jest głównie rozpłód.U człowieka jest rozpłód i seks, bo długo wychowuje potomstwo, więc seks ma spajać partnerów ( dlatego można zaczynać od łóżka znajomość) Seks jest więziotwórczy, złamanie go pod rozpłód, powoduje zerwane więzi w rodzinie, ten chłód emocjonalny wyczuwalny w domach katolików i surowość wyrosła z frustracji. Tak więc nauka medyczna nazywa to co głosi kler dewiacją, zezwięrzecaniem ludzi, do pieska co sobie dopadł sunie na trawniku, zerwane więzi powodują brak porozumienia, więc walczy się o dominacje. Ludzie są jak zwierzęta ze skąpym aparatem poruzumiewaczym i łatwo oddają władzę nad związkiem, bo niewiele ich łączy, nawet nie ma prywatności i nie widzą że ksiądz to rodzaj podglądacza co wchodzi im przemocą w związek.

      Usuń
  3. Prawda jest taka ,że PiS i PO już pokazały na co je stać - czas najwyższy się ich po prostu pozbyć. Nie wszystkie ugrupowania prawicowe są złe - to przykre ,że większość prawicę kojarzą z Pisem. > GARDZĘ KACZYŃSKIM. Przyjmując 12 tysięcy uchodźców, którzy nie są ateistami, tylko głęboko wierzącymi islamistami, głupotą byłoby dążyć do stworzenia typowego państwa świeckiego, skoro do naszego kraju napłyną ortodoksyjni imigranci po których nie wiadomo czego się spodziewać. Proponuję jeszcze zwiększyć socjale, żeby im się lepiej żyło :) Likwidacja składek ok- jednak myślę,że mając na uwadze co się dzieje , trzeba wspierać kościół. Wertując historię z wierzącymi psycholami poradzą sobie tylko inni wierzący psychole, dlatego propsuję chore akcje kościoła i wysoką rangę księży- teraz to zaprocentuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba wspierać świeckość, która spycha wszelkie religie do prywatności i nie pozwala narzucać ich innym. My nie mamy problemu z islamistami chociaż ich żyje tu kilka tysięcy, mamy problem z fanatykami katolickimi i nic nie da wybór Hitlera bo Stalin idzie przez morze, bo jeden i drugi to jest jedna moneta. Ta moneta nie skacze ludziom do pyska jak państwo przestrzega rozdziału religii od państwa.

      Usuń