środa, 23 października 2013

Smoleńskie szaleństwo ustąpiło miejsca głupocie

Tak, to już nie jest szaleństwo, to zwykła, najzwyklejsza ludzka głupota, wynikająca z niewiedzy, naiwności, bezmyślności, zawiści i wiary w hochsztaplerów. Nie ma nic takiego, jak sekta wierzących w brzozę, jak łże publicznie (nie)dorzecznik PiS. Sekta istnieje, ale wierzących w smoleńskie brednie: z papieżem Kaczyńskim, kardynałem Macierewiczem, arcybiskupami wchodzącymi w skład tzw. komisji Macierewicza, klerem, który stanowią parlamentarzyści PiS, oraz wyznawcami, którymi są wyborcy, członkowie PiS, oraz część członków rodzin tragicznie zmarłych w katastrofie smoleńskiej. Jak Małgorzata Wassermann. Mistrz i Małgoarzata. Macierewicz i Wassermannówna.

Sekta smoleńska od kilku lat głosi publiczne kłamstwa, poparte „badaniami”, których poziom godny jest gimnazjalisty, oraz wyborcy PiS. Niepotrzebne były debaty, konfrontacje poważnych komisji badających przyczyny katastrof lotniczych z błaznami Macierewicza, by okazało się, że jego zespół, jeśli kiedykolwiek miał coś wspólnego z zespołem, to z takim, którego lider grał na cymbałkach. Skompromitował się Rońda, bzdury plecie Binieda, pracę na amerykańskim uniwersytecie (wskutek redukcji etatów- oczywiście spisek Obamy i Putina!)- stracił Nowaczyk. Eksperci od siedmiu boleści, od kilku lat mącący w głowach katoprawicowych, naiwnych wyborców, napędzający tryby smoleńskiego biznesu kruszą się, jeden po drugim. Miło jest patrzeć na ich upadek, na totalną kompromitację, demaskowanie kłamstw, jakie serwowali Polakom! Śmiech człowieka ogarnia, kiedy, mimo wtop macierewiczowskiego „zespołu” nadal bzdury opowiada (nie)dorzecznik PiS (jesteśmy coraz bliżej prawdy wyjaśnienia zamachu smoleńskiego, dlatego jesteśmy coraz częściej atakowani), dobra minę do złej gry robi sam Antek Policmajster, tylko prezes Kaczyński milczy. Mam nadzieję, że nie pękł ze śmiechu, słysząc brednie wypowiadane przez smoleńskich apostołów i wyznawców. A wyznawcy potrafią błyszczeć, wiara ich jest mocna, jak wspomnianej Małgorzaty Wassermann:




I to mówi Polak- katoliczka! Nic dziwnego, skoro dla niej człowiekiem honoru jest Rońda Kłamstwo jest honorem, z tym hasłem powinna iść do wyborów Małgosia! Ilu znajdzie głupich Jasiów? Czyżby zbyt często oglądała komedię „Głupi i głupszy”? Nurtuje mnie myśl: czy ten psujący się, słynny Dreamliner, który jankesi wcisnęli Polakom, przypadkiem nie pier…ął w WTC, przeleciał przez wieże i poleciał dalej? Czy „komisja” Macierewicza posiada już wyniki dochodzenia? Szkoda, że nie ma już niezapomnianego Jarmarku Europa: mam mocne podejrzenie, że na koronie Stadionu Dziesięciolecia Antoś zakupiłby całego tira dowodów smoleńskiego „zamachu”!

Śpieszą się współtwórcy smoleńskiego biznesu, muszą się spieszyć! Małgosia, wespół z Martusią zrozumiały, że grunt zaczyna im się palić pod nogami. Wybory parlamentarne za pasem, a ich darmowa kampania wyborcza może lec w gruzach, zatem muszą się śpieszyć! Trzeba nadal wmawiać pisowskiemu plebsowi, że był zamach, że nie było brzozy, że prawdę, całą prawdę i tylko prawdę mówi Macierewicz i jego cyrk obwoźny, by na plecach skołowanej gawiedzi wjechać do Sejmu na 4 lata! A to cel Wassermanówny, która publicznie głosiła, że pasażerów prezydenckiego Tupolewa po prostu zabito, a dziś, niczym tonący brzytwy, uczepiła się brzozy. Mało jej poprzednich „dowodów” „naukowców”, którzy usiłowali zakpić z ciemnego ludu?

Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

1 komentarz:

  1. Szanowny Pawle!
    Zgodziłbym się ze wszystkim co napisałeś, poza jednym zdaniem.

    ...Sekta smoleńska od kilku lat głosi publiczne kłamstwa, poparte „badaniami”, których poziom godny jest gimnazjalisty, oraz wyborcy PiS...

    Muszę stanowczo stanąć w obronie gimnazjalistów. 90% bredni głoszonych przez "Zespół Specjalnej Troski" średno wagarujący gimnazjalista jest w stanie obalić!!!

    OdpowiedzUsuń