piątek, 6 listopada 2015

Rząd techniczny, kandydatka techniczna, przerwa techniczna

W najbliższych dniach przedstawię skład rządu, napuszyła się kilka dni temu wezwana do siedziby PiS Beata Szydło. Ośmiesza się kobieta tylko bo tajemnicą poliszynela jest, że nie ona ustala skład rządu, że wszelkie decyzje są przedstawiane jej do zaakceptowania. Jak się nie podoba to Brzeszcze czekają, Beata!

Nie odbędzie się dziś Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości, bo nie skończyliśmy konsultacji - powiedziała rzeczniczka partii, Elżbieta Witek. Jak podkreśliła, opóźnienie wynika z "przerwy technicznej", ale zapewniła, że rozmowy o składzie przyszłego rządu toczą się zgodnie z harmonogramem.
No jaka szkoda! Zupełnie przypadkowo zbiegło się to z medialnymi doniesieniami pewnego tabloidu, że politycy PiS i sprzyjający im dziennikarze mogli zostać nagrani w jednej ze stołecznych restauracji. Szanowni państwo, nie spodziewajcie się rewelacji po opublikowaniu nagrań, jeśli one w ogóle istnieją! Bo i niby o czym rozmawiali kaczyści? Może klepali zdrowaśki, może słuchali Radia Maryja, może dzwonili jedynie do mediów Rydzyka i potrzebowali do tego ustronnego miejsca? 

Ciekawiło mnie, dlaczego techniczny kandydat Piotr Gliński nie został namaszczony na marionetkowego prezesa, dziś już wiem: po prostu został jednym ze speców wesołej kompaniji Antoniego Macierewicza wyjaśniającej „zamach” smoleński. Nie za pomocą puszek i parówek, tym razem w ruch idzie drukarka 3D i sporządzony przez nią model Tu-154. Jak tak dalej pójdzie to technologią chłopaków zainteresuje się NASA i będą sprzedawali ją Yankesom za grube miliony!

Znalazł się jeden, jedyny ksiądz trzeźwo patrzący na cyrk made in PiS: ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski po dziś dzień nie szczędzi słów goryczy pod adresem prezesa PiS. Dlaczego? Bo pan prezes wystąpił na kijowskim Majdanie w cieniu czerwono-czarnych flag UPA. Duchowny przypomina również, że prezydent Lech Kaczyński nie chciał brać udział w uroczystościach ku czci pomordowanych Kresowian. Pamiętamy!

Czekam na ten rząd „expertów” którzy już wycofują się ze swoich obietnic wyborczych. I dobrze! Ciemny lud ich kupił, ciemny lud ich wybrał, toteż i ciemny lud najszybciej dostanie po dupie!

Georg Christoph Lichtenberg, żyjący przed wiekami krytyk sztuki, satyryk i aforysta mawiał, że wszystkie słabe rządy opierają się na tym, że kneblują mądrzejszej części narodu usta.

Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

0 komentarze:

Prześlij komentarz