
Henryk Hoser ma chyba za dużo wolnego czasu, bo zamiast zajmować się zdrowaśkami w kruchcie zajmuje się głoszeniem głupot. Zdaję sobie sprawę, że wierni do których uśmiecha się pan Hoser nie stanowią błyskotliwej tkani narodu, ale nie znaczy to, że można im bez mrugnięcia...