środa, 4 czerwca 2025

Donald Tusk zakładnikiem Jarosława Kaczyńskiego

Wybory prezydenckie zakończone, Karol Nawrocki prezydentem. Nadchodzi czas rozliczeń. Kowal zawinił, Cygana powiesili. Na to zanosi się w Polsce: Tusk zawinił, oberwał Trzaskowski. I oberwie jeszcze mocniej.


Po wyborach prezydenckich zaroiło się od znających się na wszystkim- czyli na niczym-analizujących przegraną Rafała Trzaskowskiego. "Fachowców" nie brakuje zwłaszcza po stronie KO. Pisałem 1 maja- patrząc na niemrawą kampanię robioną przez ludzi Trzaskowskiego- że jego prezydentura wcale nie jest pewna. Był czas dzielić się swoimi radami i przemyśleniami w trakcie, po czasie wszyscy są mądrzy. Ale wówczas kiedy było trzeba- byliście niemi, głupi i ślepi. Jak te trzy sławetne małpy. "To wina głupiego społeczeństwa", pieprzą elity. Jeden głos idioty=1 głos mędrca, matematyka jest prosta. Dodam, że za edukację w Polsce odpowiada rządząca Polską od 2005 roku nieformalna koalicja POPiS.

Jarosław Kaczyński chcąc sprowokować Tuska poszedł za ciosem żądając powołania rządu technicznego. Premier z tableta już był, Piotr Gliński jest ciągle w Sejmie, więc można się pośmiać. Tusk dał się sprowokować i ogłosił, że Sejm będzie głosował nad votum zaufania dla rządu. Zła decyzja, jak zresztą każda Donalda Tuska od czasu objęcia urzędu premiera.

Czego trzeba do dobrego rządzenia? Sprawnych ludzi w służbach, prokuraturze, w spółkach państwowych i w mediach. PiS chciał mieć jeszcze sądy i trybunały na własność oraz dziennikarzy przekupionych pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości. A co zrobił Donald Tusk? Ano nic nie zrobił. Szefem służb uczynił Tomasza Siemoniaka, na czele prokuratury stoi duet figurantów Bodnar/Korneluk, Telewizja Polska ciągle jest w "likwidacji" choć płynie tam strumień pieniędzy i szybko się rozchodzi. Podobnie z CBA: zostali ludzie PiS i Kaczyńskiego i robią wszystko by poprzednia władza powróciła. I powróci jak tak dalej pójdzie. a zmian nie widać. A zmiany są na razie takie, że na polecenie Adama Bodnara zatrzymano byłą naczelniczkę Wydziału Operacyjnego delegatury warszawskiej CBA. Serio? Szczupaki w Sejmie, grube ryby w Europarlamencie, rekiny na wolności a łapane są płotki? To są te rozliczenia serwowane dla naiwnych panie premierze?


Pierwszego dnia urzędowania jako premier Tusk powinien skasować wszystkie programy socjalne wprowadzone za PiS. Wszystkie! Bo to jest kontynuacja polityki poprzedniej ekipy. Polityki socjalnego rozdawnictwa okraszonego deficytem budżetowym, podatkami i dalszym zadłużaniem państwa polskiego. Pozostawione przez PiS programy dbają o ich elektorat, a o kogo dba obecna ekipa? O siebie samych i swoich fanatycznych wyznawców. Premier chyba nie zdaje sobie sprawy ilu wyborców w 2023 roku poszło do urn zagłosować nie za KO lecz przeciwko PiS. Następnym razem albo nie pójdą albo zagłosują na kogoś innego. Nawet i nowego. Przyznam, że po raz pierwszy w 2023 roku głosowałem na Donalda Tuska. I wszystko wskazuje na to, że i po raz ostatni. I takich jak ja jest mnóstwo. My nie należymy do elektoratu wyciągającego rękę i proszącego: daj! My sobie poradzimy, ale żądaliśmy więcej niż odrobinę sprawiedliwości a nie dalszego Prawa i Sprawiedliwości. Niestety, nieformalna koalicja POPiS trwa od 2005 roku.

Życie toczy się dalej, nie ja żyję z polityki. Zbieram się zrobić 50km na moim Krossie Berg 3.1 na trasie do Zegrza i okolic. Jutro na strzelnicę. Strzelałem ostatnio z karabinka izraelskiego IWI Zion oraz pistoletów IWI Masada oraz Bul Ave. Bardzo dobra izraelska broń. Jutro odpalę z izraelskiego karabinka Galil i poczciwej włoskiej Beretty APX. Premier Tusk nie zdaje sobie sprawy, że nadal istnieją bzdurne przepisy "deregulujące" Gowina na mocy których w tym kraju mogę mieć pozwolenie na broń palną, mogę być instruktorem strzeleckim, prowadzącym strzelanie a lekarze mają szereg pretensji do mnie bo miałem zabieg na oczy i w ich ocenie nie mogę być pracownikiem ochrony- bo niby źle widzę😆😆😜






 
 





poniedziałek, 2 czerwca 2025

Karol; człowiek, który został prezydentem

1 maja popełniłem tekst "Prezydentura Rafała Trzaskowskiego pod


znakiem  
zapytania" i kolejny raz wyszło na moje. Nie udzielała mi się ani euforia zamkniętych na bańce X fanatycznych wyznawców Donalda Tuska i PO jak i ostrożny optymizm nielicznych racjonalnie myślących i krytykujących poczynania rządu, premiera, ministrów i Rafała Trzaskowskiego. 

Zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego miało być w mej ocenie pyrrusowym zwycięstwem Donalda Tuska a nie doszło nawet i do tego. Porażka, rozczarowanie, szok dla dużej części wyborców. Zwycięzców się nie sądzi, wygrana ma wielu ojców ale do porażki nikt się nie przyzna. Przecież obóz "demokratycznej Polski" był najlepszy, uśmiechnięty debeściak! Co zatem nie poszło, kto zawinił? Odpowiedź jest bardzo prosta: zawinił sam kandydat na prezydenta i ten kto go wystawił. Zawinił Rafał Trzaskowski i jego sztab oraz premier Donald Tusk.

Radek Sikorski byłby lepszym kandydatem, słyszałem głosy nawet wczoraj. Co by było gdyby- nigdy mnie to nie interesowało, wróżeniem z fusów nigdy się nie zajmowałem bo szkoda mi na to czasu. Kandydatem był Rafał Trzaskowski; kto mu zbudował sztab wyborczy, kto postawił na panią Paprocką jako szefową- pojęcia nie mam. Jeśli była to jego samodzielna decyzja to nie potrafił dobrać sobie odpowiednich ludzi. Wyborcy trzeba CHCIEĆ wygrać, a pani Wioletta sprawiała wrażenie jakby wygrana im się należała. 

Słucham bredni Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w "Zetce"; ona żyje z polityki, ja nie, ale to ona- nie ja- nie ma najmniejszego pojęcia dlaczego kandydat KO przegrał te wybory! Plecie jakieś farmazony jak to wszyscy są wyborami zmęczeni i przekonuje, że nic się nie zmieniło po wyborach. Przypomnę tylko: 5 lat temu w ostatniej chwili Donald Tusk wycofał jej kandydaturę w wyścigu prezydenckim. Jest pani zmęczona- to na górę, do garów! "To wina edukacji"- mamrocze Błońska. Fakt, na czele szefa MEN postawiliście na tak wybitnego fachowca, że klękajcie narody!

TVP ujawnia, że za Rafałem Trzaskowskim stali demokratyczni, liberalni wyborcy a za Karolem Nawrockim narodowi i konserwatywni. Gdybyście, pani Paprocka, nie cackali się z tymi "konserwatystami" z trzecią żoną i piątą kochanką/kochankiem na boku to mogłoby być inaczej. Tymczasem największymi krytykami Trzaskowskiego na X byli ze strony PiS ich posłowie: rozwodnicy, z przechodnią żoną, wrzucający zdjęcia z kochankami. A wy- nic! Ksiądz też człowiek? 

Donald Tusk, Adam Bodnar, Tomasz Siemoniak powinni zebrać gratulacje ze strony sztabu Karola Nawrockiego za pomoc w zwycięstwie. Naiwni wierzyli w jakieś rozliczenia PiS, w jakieś zmiany w systemie sprawiedliwości, kraty dla winnych. Nie doczekali się, zatem Tusk nie doczekał się prezydenta. Słyszę ze strony ludzi Bodnara westchnienie ulgi: po zwycięstwie Trzaskowskiego miały ruszyć jakieś pozorne dochodzenia, tymczasem kumpel Zandberga zaciera ręce z radości bo wie, że nic nie będzie musiał robić, od czasu do czasu zwoła konferencję i sprzeda kilka kawałków.

Sugerowałem, że w następnych wyborach parlamentarnych KO zbierze max. 15% głosów. Wszystko wskazuje na to, że będą to przyśpieszone wybory: Przemysław Czarnek podczas wielu kampanijnych wystąpień na żywo wprost mówił, że po wyborach prezydenckich PiS nie będzie czekał tylko pójdzie po władzę. I zrobi to. Bo tacy jak Czarnek nie tracili dnia na wypisywaniu bredni na portalu X lecz pracowali między ludźmi w terenie i klecili koalicję. Tylko tyle i aż tyle. 

Co ja na wynik wyborów prezydenckich? Jako były wyborca Grzegorza Napieralskiego mam swoje zdanie: Nawrocki wykręcił drugi najwyższy wynik w historii. Więcej Polaków głosowało jedynie na Lecha Wałęsę w 1990 roku, ale inne były to czasy, inny klimat.