poniedziałek, 9 listopada 2015

Se(j)minarium na Wiejskiej

Trefny pokój sejmowy 143 (urzędowała w nich m.in. Unia Wolności, Samoobrona, Ruch Palikota) otrzymał klub Kukiz’15, dlatego słychać już głosy, że Paweł Kukiz pójdzie w ślady poprzedników i marnie skończy. Gabinet, w którym urzędował Janusz Palikot przypadł Zjednoczonej Prawicy: Adam Bielan wyznał, że w pomieszczeniu przeprowadzono egzorcyzmy. Sejm polski XXI wieku! Ministranci ze Zjednoczonej przytargali do Sejmu katolickiego księdza, ten zaś nie niepokojony przez nikogo zajął się robieniem głupców z naiwnych.

Egzorcyzmy? Nieczyste siły? Moce ciemności? Nie było jeszcze zaprzysiężenia Sejmu nowej kadencji, przed nami 4 lata klerykalnych ministrantów w sejmowych ławach, a oni już teraz nie próżnują, nie zasypiają gruszek w popiele, o nie! Znaleźli miejsce to i znajdą czas by się ośmieszyć i skompromitować. Nie sądzę, by takie postępowanie przysporzyło im zwolenników, ale czy ich ubędzie? Toż to ZP bazuje przede wszystkim na religijnych fanatykach i ciemnocie. Trzeba rozwinąć biznes egzorcyzmów, a ZP musi w jakiś sposób zapłacić za poparcie panów w sukienkach.

Zbigniew Ziobro przymierzany do ministerialnego stołka oznajmił, że woda święcona jest tu jak najbardziej wskazana, bo ZP chce funkcjonować w dobrym klimacie. Nie wyjaśnił Kojot, który święty poświęcił tą wodę, ja nie pytałem bo nie spodziewam się zadowalającej odpowiedzi. Kiedy Zbysiu wyda dyspozycje, by woda znalazła się na sali rozpraw polskich sądów, kiedy zaproponuje, by znalazło się dla niej miejsce w obu izbach parlamentu? No i najważniejsze: musi się ona zaleźć w biurze poleskim każdego polityka z szeroko rozumianego obozu prawicy! Toż muszą funkcjonować w dobrym klimacie- czyż nie?

Na ścianach lokalu po Palikocie zawisły krzyże, na półkach pojawiły się wizerunki świętych. Pokój sejmowy czy kaplica? Znajdzie się miejsce na Biblię w której czarno na białym jest napisane że Bóg zabronił używania obrazów, krzyży, medalików czy posążków do modlenia się a ludzi, którzy czynili tego typu praktyki – karał lub odwracał się od nich? Ale skąd ma niby to wiedzieć duet Adam- Zbysio?

Dziennikarze serwisu Flądry.pl wyrazili nadzieję, że posłowie lewicy "nie będą już nigdy wieść do piekła Polaków, faszerując ich piekielnymi kłamstwami i odwodząc od katolickiej wiary". Nie żądam od nich statystyk ilu Polaków trafiło do piekła i jakie rzekomo kłamstwa odwodziły rodaków od katolickiej wiary, bo „portal poświęcony” ma tyle wspólnego ze świętymi, co ja z mormonami.

Panu Bielanowi zasugeruję, by zaproponował emisję na żywo w nowym Sejmie audycje Radia Maryja, obowiązkowo na cały regulator, tak go słuchają moherowe babcie i by zaprosił do Polski szamana Bashoborę: niech odprawi ten facet egzorcyzmy w Sejmie, niech ciemny lud ma rozrywkę! Tylko czy jest sens całej tej szopki, skoro w Sejmie nie zasiadał jak dotąd ani jeden satanista?

Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:) 


2 komentarze:

  1. No to zaczyna się robić niebezpiecznie, bo wyzywać ludzi od szatana, bo mają inne poglądy, gdyż to jest ewidentnie skierowane do osób które są krytyczne do zabobonów, zacznie kończyć się tragicznie, bo to już nie ludzie tylko demony, a co robimy z lucyferami, no zabijamy.
    Właśnie dehumanizowanie ludzi w zło ułatwiało palenie na stosie, bo to już nie ludzie tylko zło i przecież ostatnio na HBO był dokument o polsce, szczególnie kobietach, które zostały do egzorcyzmu przymuszone, bo nie chodziła na religię, czy mogła mieć skłonności homoseksualne, po takich egzorcyzmach wyglądowały na psychiatryku. A przecież w Niemczech są zakazane egzorcyzmy bo zabili dwaj księża epileptyczkę, po prostu zagłodzili dziewczynę.
    Egzorcyści to paranoicy psychopatyczni, bo wszystko co niekatolickie to zło lub wyżywają się na kimś chorym stwierdzając że po co psychiatra trzeba wygonić demona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W internecie i w prasie prawicowej trwa "patriotyczne wzmożenie", które sprawiło, że słowo "patriota" trudno traktować inaczej niż wyzwisko. Gorzkie wyzwisko. Gdy czyta się i słyszy "prawdziwych Polaków", którzy wciąż mówią o stryczku i kuli w łeb. To dla lemingów, bo dla imigrantów internauci - i to wcale nie anonimowi - chcą otwierać obozy zagłady.
      "Dzień pomsty" za in vitro zapowiadają nawet dziennikarze sportowi, jak Paweł Zarzeczny z "Polska The Times".
      "Fronda" otwarcie wychwala palenie "czarownic" na stosach. A już od wielu - zbyt wielu - miesięcy w polskich mediach straszy ksiądz Oko przypisujący homoseksualistom cechy nieludzkie, a ateistom - mordercze.

      Dzisiaj - gdy podobna nienawiść do lewicowców, feministek i homoseksualistów leje się nawet z najwyższych ambon - co może przynieść apel tak zdolnego pisarza jak Wojciech Tochman?

      "Znam tę ludobójczą gadkę z Rwandy. To mowa nienawiści, która poprzedza zabijanie. To gęstniejący zapach pogromu. Jeśli do niego dojdzie, historia zapamięta, że stało się to za prezydentury Andrzeja Dudy. Polaka katolika, który ocalił hostię" - kilka dni temu napisał Tochman w tekście pod tytułem "Zapach".

      Tochman pyta: co jest nie tak z katolickim wychowaniem prezydenta Dudy i innych polskich katolików? Oni z coraz większym zapałem wykluczają, piętnują i potępiają swoich bliźnich. Robią to w sposób jednoznacznie zapowiadający pogrom, terror, może nawet wojnę domową. Jak to jest, że religia katolicka, ze swym nauczaniem i swą moralnością, nie ochroniła ich przed kultem hejtu?

      Odpowiedź jest straszna. To nie jest tak, że katolicyzm słabo chroni umysły katolików przed nienawiścią. Katolicyzm w katolickich umysłach tę nienawiść nieustannie zaszczepia - i to coraz bardziej zawzięcie.

      http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105405,18474741,arcybiskup-o-zapachu-krwi.html

      Usuń