piątek, 24 lipca 2015

Może Pałac Głupoty lub pomnik durnoty na Placu Defilad?

Znajomy dziennikarz, Michał, polecił mi do przeczytania artykuł z pewnego portalu, należącego do pewnych braci, padających na kolana przed Jarosławem Kaczyńskim, Grzegorzem Biereckim i osobnikami w sutannie. Michał z racji swego zawodu czyta wszystko, dlatego też z całego serca mu współczuję, bo czytanie bredni, głupstw i idiotyzmów z portalu wpotylicę.pl(tak wielu znajomych blogerów nazywa propisowski portal) wymaga nie lada poświecenia i… mocnego brzucha. Mocnego, by wytrzymać salwy śmiechu, wywoływane tekstami przeróżnych pisowskich „autorytetów” uznających siebie samych chyba za „wyklęte elity”.

Śmiech ogarnął mnie po przeczytaniu poleconego mi artykułu. Maciej Pawlicki, rocznik 1959, biadoli nad „maczugą Stalina” wbitą w środek Warszawy. Maczuga musi zniknąć!- grzmi reżyser i plecie, że jest to jeden z warunków konieczny do odzyskania wolności. Co za czort ta maczuga, myślę sobie? Maczugą jest Pałac Kultury i Nauki, który kłuje w oczy już nie tylko Radka od Sikorskich i pewnych pomyleńców również zajmujących się reżyserką. Kłuje w oczy i Pawlickiego nieudolnie dowodzącego, że budowlą Stalin pokazał Polakom, kto rządzi w kraju nad Wisłą. Gdzie tu sens i logika pojęcia nie mam, możliwe że tylko z tego powodu, że nie kończyłem- w odróżnieniu od Pawlickiego- szkół za nieboszczki komuny, a moja mama nie robiła kariery jako aktorka za minionego ustroju, tak nienawidzonego (dziś, nie przed laty!) przez pana reżysera. Ba! On sam nie brzydził się życiem za komuny, lecz robił za tamtych czasów karierę. Chyba dlatego związał się z grupą pampersów pana Walendziaka i maczał palce w projekcie Telewizja Familijna, w której umoczono grube miliony, a dziś łka w rękaw ważniakom z IPN…

PKiN zbudowano w ciągu trzech lat, budowę skończono w 1955 roku. Pan Pawlicki oskarża dawno już nieżyjących Rosjan mających cokolwiek z budynkiem wspólnego, że… sparaliżowali centrum Warszawy! Bo co się wtedy działo, pielgrzymki musiały pędzić na ronda? Może tiry nadrabiały kilometrów? Czy może biskupi pikietowali przez KC i protestowali, że nie mogą spać po nocach i patrzeć nie mogą na wznoszoną budowlę inspirowaną amerykańskimi wieżowcami? Nie podoba się Pawlickiemu, że Pałac wpisany jest do rejestru zabytków i grozi, że niebawem zostanie stamtąd wykreślony, a potem już pójdzie gładko: zmiecie się ruski pałac z powierzchni ziemi, puszy się i nadyma reżyser. I nie pomoże tu wrzask platformerskich lemingów, poucza. Kto wie… może i lemingi czytają brednie na portalu Karnowskich?

 Pan reżyser marnuje się w tej zniewolonej Polsce! Powinien zostać zatrudniony przez wielkie wytwórnie filmowe, amerykańskie oczywiście, do kręcenia filmów s-f. Może jakiś Terminator 6, może któryś z Bondów, może horror… Bo fantazji panu reżyserowi nie brakuje, przydałoby się jednak trochę więcej polotu! Proponuję panu Pawlickiemu, by poszedł za ciosem i był konsekwentny: niech zaproponuje rozpieprzenie Malborka, niemieckich zamków i zameczków, wszystkiego, co zostało zbudowane w Polsce przez cudzoziemców. Mało tego! Osiedla zbudowane przez komunistyczne władze również przydałoby się zburzyć, bo na co komu nieruchomości wybudowane w niewoli? A czy przystoi, by istniał taki Stadion Narodowy, wybudowany za rządów PO? Jak sądzę, pan reżyser namówi wszystkich swoich znajomych, by ci zrzekli się wykształcenia zdobytego przed 1989 roku i wszelkich nabytych świadczeń pracowniczych. Ale czy wystarczy mu odwagi, czy dalej będzie plótł brednie o burzeniu?

Ja nie będę protestował, krzyczał czy wrzeszczał, kiedy nawiedzone stado baranów zacznie realizować plany dotyczące „wolnej” Polski. Przyjdę pod Pałac i będę miał ubaw po pachy obserwując inteligentnych inaczej zajmujących się jego burzeniem. W zamian można by tam postawić pomnik głupoty i durnoty, bo wyznawców tegoż nie brakuje. Idźmy na całość, reżyserze!

 Media Markt nie dla idiotów, ale czy aby na pewno tylko Media Markt?

 Jeśli masz czas i ochotę, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

1 komentarz:

  1. Nie wolno mi już komentować na blogu Janusza Palikota, więc szukam zaprzyjażnionego blogu, gdzie na temat zakładania państwa sakralnego ( niczym w okolicach Synaju za czasów boga EL, czczonego w postaci ogromnego fallusa)- mogłabym zamieścić swój komentarz.NeoKatolicka moralność po polsku jeszcze NIE działa na blogu Joanny Senyszyn, więc tam trochę już pisnęłam...

    OdpowiedzUsuń